Co dalej z WTC w Bukowcu? Są wieści z klubu
19 kwietnia 2024, 08:29 | Autor: RyanW ostatnich tygodniach sprawa budowy ośrodka treningowego w Bukowcu wyraźnie ucichła. Nie oznacza to jednak, że nic w tym temacie się nie dzieje. Po dłuższym milczeniu Widzew odniósł się do tej kwestii ustami swojego rzecznika prasowego.
Marcin Tarociński przypomniał na wstępie swojej wiadomości w serwisie X, że klub ubiegał się w zeszłym roku o rządowe dofinansowanie inwestycji w kwocie 23,5 miliona złotych. Zrobiono to w dwóch wnioskach, odpowiednio w dwóch programach przygotowanych przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Przy Piłsudskiego byli tak pewni, że wsparcie otrzymają, że wraz z przedstawicielem ówczesnej władzy zorganizowali nawet konferencję prasową, na której z wielką pompą prezentowali plany powstania Widzew Training Center. Sęk w tym, że po jesiennych wyborach parlamentarnych rząd utworzyły inne partie, które wcale nie muszą przychylnie spojrzeć na klubowe potrzeby.
Na początku roku głośno było o odrzuceniu jednego z dwóch wniosków (tego na 10 milionów złotych), a ustalenie powodów nie było łatwe. Nowa władza twierdziła, że to decyzja poprzedników, z kolei ci twierdzili, że wszystko zapisali w dokumentach. Chodziło o fakt, że zgodnie z regulaminem programu o dotację ubiegać mogły się tylko spółki powstałe przed końcem 2019 roku, podczas gdy WTC powołano do życia w 2023 roku. Minister mógł jednak odstąpić od tego wymogu i ówczesny szef resortu twierdzi, że tak zrobił, a kolejny temu zaprzeczył. Winnego ostatecznie nie ma.
Podobnie, jak pieniędzy. Jedyną dobrą informacją jest to, że pozytywnie rozpatrzono drugą z aplikacji, choć tylko częściowo. Z wnioskowanych 13,5 miliona złotych postanowiono przyznać tylko 10 milionów złotych. Co z pozostałymi środkami, nie wiadomo. Od tamtej pory zapanowała bowiem cisza, którą w czwartek przerwał Tarociński. Z jego wpisu wynika, że Widzew nie porzuca planów budowy ośrodka w Bukowcu. Wręcz przeciwnie, równolegle prowadzone są prace z biurem projektowym, jak i dialog z ministerstwem na temat możliwości odblokowania pozostałych środków. „Otrzymaliśmy już umowę, która po naszej analizie będzie przedmiotem rozmów z Ministerstwem. Cieszymy się, że pierwsza część środków została nam przyznana, bo to otwiera drzwi do dalszej pracy nad ośrodkiem, ale ciągle czekamy na odpowiedzi do drugiej części. Jest wiele wątków, temat jest bardzo skomplikowany” – napisał na dawnym Twitterze.
Zarząd spółki zapewnia, że inwestycja jest możliwa do realizacji, lecz niezbędne są modyfikacje wykonawcze oraz źródeł finansowania. Jednocześnie szykowany jest też inny wariant, który zakłada zmianę modelu finansowania budowy ośrodka, w razie niepowodzenia w dialogu z rządem. „Będziemy gotowi na różne scenariusze. Schodzimy obecnie na poziom dużych szczegółów dotyczących inwestycji i decydujemy o tym, co jest absolutnie niezbędne, a co można zrobić w kolejnych etapach, jednocześnie nie obniżając jakości sportowej i użytkowej ośrodka” – mówią przy Piłsudskiego.
Tarociński przekazał, że w dalszym ciągu prowadzone będą rozmowy z ministerstwem, a gdy pojawi się formalne rozstrzygnięcie dotyczące drugiego wniosku, zarząd przedstawi swój plan radzie nadzorczej. „Mamy trzy miesiące na finalizację umowy z ministerstwem na dotację w kwocie 10 milionów. Jest to dla nas obecnie termin graniczny zamknięcia koncepcji wykonawczej i finansowej” – czytamy w X. Do tego czasu ostateczną decyzję na temat finansowania ma podjąć właściciel Tomasz Stamirowski.
Odnosząc się do doniesień medialnych informujemy, że powstanie ośrodka Widzewa jest absolutnym kluczem do rozwoju Klubu. Widzew Łódź pierwotnie wnioskował o kwotę dotacji w wysokości łącznie 23,5 miliona złotych w dwóch programach ministerialnych. Na dzisiaj przyznanych w ramach…
— Marcin Tarociński (@M_Tarocinski) April 18, 2024
Podjęcie koncepcji finansowej przez Stamirowskiego jest merytorycznie na poziomie decyzji Wichniarka o sprowadzeniu zawodnika
Rada nadzorcza i zarząd potrzebują więcej takich ludzi jak ty. Myślę, że dzięki tobie już byśmy dysponowali szkółką piłkarską i ośrodkiem treningowym na poziomie Barcelony. Składaj CV, widać że znasz się na rzeczy!
Ja nie żeruje na Widzewie
Twoje wpisy to czysty żer.
to przekaż swoją? Zgłoś się do Klubu, myślę, że masz tak genialną własną koncepcję finansową i zaplecze do niej, że na pewno nikt nie odrzuci Twojej pomocy pajacu.
Stamirowski żyje z pajaców, m. in. z ciebie.
Taak… Stamir nie zna się na finansach nic a nic…że też tacy fachowcy jak Fan Henryka, się marnują w tym kraju…
Zdaje się że szybciej by sfinansowali powstanie ośrodka kibice niż koncepcja finansowania przez stamirowskiego
Jak byśmy od 3 ligi przeznaczali po 2-3 miliony na rozpoczęcie budowy akademi to dzisiaj już by było gdzie trenować. Dosyć pieniędzy przejedzono w Widzewie i panie Stamirowski też pan brał w tym udział. Więc teraz się nie zastanawiać tylko budować. 10 milionów to dużo kasy i można już wszystkie papiery i pozwolenie zrobić. Tak żeby Jesienią lub Wiosną ruszyć z budową. Na budynek i jedno boisko treningowe wystarczy drugie buduje gmina to będzie już na spokojnie gdzie trenować. A później powolutku kończy nawet kilka lat, a jak będą jakieś dotacje to znów możemy wniosek złożyć ale dłużej czekać już… Czytaj więcej »
Proponuję koncepcję finansowania ośrodka zwaną ” kup pan cegłę”. Cegiełki o wartości 1910 zł pomnożone przez 16.000 najlepszych kibiców w Polsce daje jakieś 30 milionów. Dla kibica to wydatek 191 zł przez 10 miesięcy, do udźwignięcia. A satysfakcja, że dołożyłem się do budowi WIELKIEGO WIDZEWA, bezcenna.
Ja już wpłaciłem 1910zł na dokumentację w Widzew Plus. Co się stanie z tymi pieniędzmi jak ośrodek nie powstanie?
to już było i się nie sprawdziło. niech chociaż łopatę wbiją, a nie zbierają na projekt za 150 tyś. przy takich inwestycjach to decydenci tylko biznes robią bez kierowania się sercem kibica. nie chcą grosza włożyć bo myślą że kibic głupi i sypnie kasą. nie dajmy się wydymać – najpierw niech właściciel zainwestuje, wykaże inicjatywę, a później poprosi kibiców o kasę.
Póki co zaledwie 850 osób chce wpłacać po kilkanaście złotych miesięcznie na WOWP czyli naszą akademię. Już to widzę jak kolejnych 15000 kibiców wpłaci cokolwiek na ośrodek…
Pomijając kwestie finansowe, to ta wizualizacja budynków akademii, to jakiś koszmarek architektoniczny. Klocek otoczony kostką brukową.
Przyjechać do Wronek i zobaczyć Akademię Lecha i kompleks boisk w Popowie koło Wronek. Warto zawsze coś podpatrzeć, mimo, że to kuchenkorze…