CLJ U-17: Widzew spada z Centralnej Ligi Juniorów
28 maja 2023, 18:02 | Autor: MichałW przykry sposób zakończyli sezon 2022/23 juniorzy młodsi Widzewa Łódź. W niedzielne popołudnie podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego przegrali na własnym boisku z Hutnikiem Kraków i spadli z Centralnej Ligi Juniorów U-17.
Stawka tego meczu była dla obu zespołów bardzo duża, dlatego ciężko się dziwić, że obie drużyny od razu ruszyły do ataku. W trzeciej minucie lewą stroną urwał się z futbolówką Piotr Gajewski i przy wrzutce z ostrego kąta trafił w słupek. Hutnik również w pierwszych fragmentach starcia miał argumenty w ofensywie – dwukrotnie na bramkę uderzał Tomasz Stanaszek, ale stojący między słupkami Eryk Praiss miał się na baczności. W kolejnych minutach akcja toczyła się głównie na połowie Widzewa, ale gospodarze skutecznie bronili własnego pola karnego. Czerwono-biało-czerwoni również starali się zagrozić bramce przeciwnika. Okazję miał choćby Ziółkowski, który uderzał głową, ale posłał piłkę nad poprzeczką.
Z czasem to głównie podopieczni trenera Grzeszczakowskiego zaczęli zagrażać bramce przyjezdnych z Krakowa. W 22. minucie o strzał z rzutu wolnego pokusił się Nikodem Groth, ale zrobił to nieprecyzyjnie. Po chwili zza szesnastki strzelił też Jarosław Szewczenko, lecz piłka minimalnie minęła słupek. O ile w pierwszych kilkunastu minutach to Hutnik, prowadził grę na połowie piłkarzy RTS, tak z czasem wydarzenia przesunęły się niemal w całości na połowę krakowian. W 32. minucie widzewiacy wywalczyli sobie rzut wolny tuż pod polem karnym przeciwnika. Niestety, w tej sytuacji po strzale Ziółkowskiego piłka uderzyła jedynie w mur. W końcówce gospodarze próbowali stworzyć sobie klarowną okazję, ale bramka już nie padła. Do przerwy byliśmy świadkami bezbramkowego remisu.
Do drugiej połowy obie drużyny przystąpiły bez zmian w składzie. Od razu do ataku ruszyli reprezentanci Widzewa . W 47. minucie po rzucie rożnym główkował Supczinski, ale niecelnie, Po chwili z dystansu przymierzył również Gajewski, ale bramkarz czujnie interweniował. Swoich sił w ofensywie próbowali również przeciwnicy, choć żadne z uderzeń nie było w stanie zmusić do większego wysiłku Praissa. Z upływem czasu trener Grzeszczakowski decydował się na pierwsze zmiany w składzie – na murawie pojawili się Jakub Pławski i Błażej Chyszpolski. Obie ekipy miały kłopot, aby poważnie zagrozić bramce. Dobrym sygnałem ze strony Widzewa był jednak strzał Grotha z 65. minuty, ale i tym razem nie była to próba celna.
Czasu pozostawało coraz mniej, a wciąż nie oglądaliśmy żadnych bramek. Z dobrej strony pokazał się w 70. minucie Pławski, lecz nie zdołał on wykończyć swojej indywidualnej akcji. Niestety, cztery minuty później to Hutnik objął prowadzenie. Błąd w polu karnym popełnił Praiss, do piłki dopadł po chwili Stanaszek, który nie mając już przed sobą żadnego przeciwnika trafił do siatki. Po straconej bramce łodzianie walczyli do końca, żeby odwrócić losy spotkania. Z przewrotki groźnie uderzył Krzysztof Supera, lecz bramka nie padła. W 85. minucie dużą chęć na wymierzenie decydującego ciosu mieli z kolei goście. Próba Macieja Kozłowskiego na szczęście nie powiodła się. Do końca tego pojedynku nic się nie zmieniło. Hutnik wygrał na Łodziance 1:0. Oznacza to, że czerwono-biało-czerwoni pożegnali się z Centralną Ligą Juniorów U-17, w której ostatecznie zajęli przedostatnie, piętnaste miejsce.
Widzew Łódź – Hutnik Kraków 0:1 (0:0)
74′ Stanaszek
Widzew:
Praiss – Grobel (76′ Basiński), Sianos, Paweł Kwiatkowski, Ziółkowski (85′ D. Dziura), Gajewski – Szewczenko (58′ Chyszpolski), Supczinski (90+2′ Ważny) – A. Dziura (53′ Pławski), Groth (67′ Styś), Supera
Rezerwowi: Mistygacz – Żak, Doliwa
Hutnik:
Hoyo-Kowalski – Sobczyk, Waligóra, Rapacz, Filipczyk – Mucha (64′ Kozłowski), Szablowski, Stodulski, Kukla (74′ Kominiak) – Stanaszek (79′ Banot), Iesin (55′ Poskróbek)
Rezerwowi: Smok – Staniszewski, Krzemyk, Obrał, Krówka
Sędzia: Jakub Jaskulski
Trenerowi Grzeszczakowskiemu już dziękujemy…
już 5 lat temu powinni go wypier…c
Jak to z Widzewrm było…
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid03YbKL8SW9XC7LPf5L9kY7Ck1v8ZSC4j3Sg3uS4ygmGEekVKC3SWEjJxS1xeRiUnfl&id=100000933196289ý
ten kłamca niby oddał 1000pamiatek za kwotę 292 tysięcy czyli każda niby po 292 złote , oszust i krętacz WON z WIDZEWA ZŁODZIEJU
Jesteśmy dziadami i nie widze nadziei na zmianę tego stanu rzeczy. Ciągle jakies gówna wypływają.
Zostawcie Niedzwiedzia bedzie powtorka
Kuźnią wychowanków nigdy ten klub nie był i niestety nie zapowiada się, by miało być inaczej.
Na tą chwilę to ale akademia Widzewa, nie ma za dużo do zaoferowania młodzieży z poza Łodzi i tu jest problem. Brak infrastruktury, bursy, szkoły itp….