CLJ U-17: Ważne zwycięstwo z Jagiellonią
12 kwietnia 2025, 19:09 | Autor: MichałBardzo ważne zwycięstwo odnieśli dziś na Łodziance juniorzy młodsi Widzewa Łódź. Podopieczni Tomasza Kmiecika wygrali na swoim terenie z wyżej notowaną Jagiellonią Białystok 1:0 i znacznie przybliżyli się do opuszczenia strefy spadkowej Centralnej Ligi Juniorów. Bramkę dla Widzewa zdobył Michał Jędraszczyk.
Pierwszą okazję w potyczce z białostoczanami RTS stworzył sobie w 2. minucie. Wówczas zza szesnastki uderzał Oliwier Pyzia, ale piłka powędrowała nad poprzeczką. Później swoich okazji szukały obie ekipy, ale przez kilka minut żaden z bramkarzy nie miał zbyt wiele pracy. Zaskoczyć w 11. minucie chciał Jan Juśkiewicz, który strzelił z dystansu, ale futbolówka minęła słupek. Kilka minut później na podobne uderzenie zdecydował się Jakub Tomasik, lecz i tym razem piłka minęła słupek. Widzew dłużej utrzymywał się na połowie gości, ale niewiele z tego wynikało.
Z czasem na połowie Widzewa pojawiła się także Jagiellonia. Około 25. minuty goście wrzucili pare razy piłkę w pole karne Antoniego Błockiego, ale nie było mowy o zagrożeniu bramką. Generalnie okazji jak dotąd było jak na lekarstwo. W 31. minucie z rzutu wolnego w pole wrzucił Patryk Modrak, jednak żaden z widzewiaków w porę nie domknął tego zagrania. Kilka minut później z piłką w polu karnym pojawił się Michał Jędraszczyk, ale nie udało mu się oddać strzału. Mecz nie porywał, ale w 44. minucie łodzianie objęli prowadzenie. W pole karne wpadł Jędraszczyk minął obrońców i pokonał bramkarza z Białegostoku, ustalając wynik pierwszej połowy.
Do drugiej części spotkania gospodarze przystąpili z jedną zmianą w składzie – boisko opuścił Pyzia, a w jego miejscu pojawił się Krzysztof Mejer. Widzewiacy szybko stworzyli sobie dobrą sytuację. W 51. minucie znów w polu karnym znalazł się Jędraszczyk, który świetnie się zastawił, zagrał do będącego na czystej pozycji Mikołaja Kopki, ale jego strzał obronił bramkarz. Po chwili widzewiak strzelił drugi raz – tym razem z dystansu, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Widzew przeważał, a trener chcąc utrzymać ten stan rzeczy wprowadzał na boisko kolejnych zawodników – Kacpra Prokopiaka i Gabriela Gutorskiego.
Gospodarze starali się dowieźć korzystny wynik do końca, ale rywale nie zamierzali czekać bezczynnie na koniec meczu. W 69. minucie po jednym dużo działo się w polu karnym Widzewa, ale kapitalną interwencją popisał się stojący między słupkami Błocki. W 75. minucie z rzutu wolnego w pole karne dogrywał Pawlo Kowtun, ale nie oglądaliśmy żadnego strzału. Kilka chwil później niepozorne uderzenie po ziemi posłał Mejer, a bramkarz końcówkami palców strącił piłkę na rzut rożny. W końcówce obie drużyny szukały swoich okazji, choć stroną nacierającą była już Jagiellonia.
Po siedmiu doliczonych minutach sędzia zakończył mecz. Juniorzy młodsi wygrali tym samym bardzo ważny mecz i znacznie przybliżyli się do opuszczenia strefy spadkowej. W środę czerwono-biało-czerwoni zmierzą się w zaległym meczu z Górnikiem Łęczna.
Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:0 (1:0)
44′ Jędraszczyk
Widzew:
Błoch – Kowtun, Sopata (85′ Podwalny), Tomasik, Juśkiewicz – Frontczak, Pyzia (46′ Mejer) – Kopko (90+3′ Winciorek), Modrak (63′ Gutorski), Czerwiński (58′ Prokopiak) – Jędraszczyk (77′ Lewandowski)
Rezerwowi: Wiśniewski – Sianos, Pluskota
Trener: Tomasz Kmiecik
Jagiellonia:
Dołkin – Miłosiewicz, Łukaszuk, Bobowski, Brejnak (85′ Gałaszewski) – Sielawa, Łotysz – Chilmon (85′ Oremczuk), Klujewski (80′ Raszkowski), Walaszczyk (75′ Mazurek) – Bednarczyk (61′ Nowakowski)
Trener: Sebastian Szweda
Żółte kartki: Łotysz
Sędzia: Kamil Krasnopolski (Łódź)