CLJ U-17: Domowa porażka z Legią
24 sierpnia 2024, 20:02 | Autor: MichałPierwszą w tym sezonie porażkę w Centralnej Lidze Juniorów ponieśli dziś juniorzy młodsi Widzewa Łódź. Podopieczni Tomasza Kmiecika mierzyli się na własnym terenie z Legią Warszawa, która od początku zyskała przewagę w spotkaniu. Rywal okazał się lepszy w najważniejszych elementach gry i wygrał na Łodziance 4:1. Honorową bramkę dla Widzewa zdobył Kacper Prokopiak.
Od początku konfrontacji częściej przy piłce utrzymywała się Legia. Łodzianie mieli jednak kilka okazji do ofensywnych wyjść. Na prawym skrzydle kilka razy obrońcom ze stolicy urywał się Adam Podwalny. W 8. minucie udało mu się nawet oddać strzał, ale piłka minęła słupek. To jednak Legia z biegiem czasu tworzyła sobie kolejne sytuacje. W 16. minucie czujność musiał zachować Oliwier Józwik, ponieważ uderzał jeden z gości. Po chwili znów skrzydłem ruszyli widzewiacy i ponownie akcję kończył Podwalny, jednak po raz kolejny nie zdołał skierować piłki w światło bramki. W kolejnych minutach gra toczyła się głównie na połowie gospodarzy. W 28. minucie jeden z zawodników Legii umieścił piłkę w siatce, jednak arbiter pokazał pozycję spaloną. Łodzianie mogli szybko odpowiedzieć, ale znów obok słupka strzelił Podwalny.
Niestety, przewaga Legii dawała przyjezdnym kolejne okazje strzeleckie i w końcu jedna z nich została wykorzystana. W 34. minucie piłka znalazła się w polu karnym i po niemałym zamieszaniu najlepiej odnalazł się w nim Ksawery Jeżewski, który otworzył wynik meczu. Po tej bramce legioniści szukali kolejnych trafień. Znów czujność musiał zachowywać Józwik, bowiem rywale straszyli go kolejnymi uderzeniami. Szczególnie blisko kolejnego gola było w 41. minucie – wówczas w słupek trafił Szymon Piasta. Ulga łodzian nie trwała zbyt długo, ponieważ dwie minuty później pechowiec dopiął swego i pokonał Józwika. W ostatnich minutach Legia mogła prowadzić nawet 3:0, ale do przerwy golkiper łodzian nie dał się już pokonać.
Do drugiej połowy meczu gospodarze przystąpili z czterema zmianami w składzie. Na murawie zameldowali się Jan Głąb, Gabriel Gutorski, Mikołaj Kopko i Kacper Prokopiak. Niestety, zmiany nie uchroniły widzewiaków od kolejnej straty gola. W 47. minucie goście założyli skuteczny pressing, piłkę przejął Jeżewski i indywidualnie wykończył atak, zdobywając swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Po dwóch minutach łodzianie mogli odegrać się na piłkarzach ze stolicy. Po zagraniu ręką jednego z obrońców, arbiter podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Jan Juśkiewicz, ale niestety w tym pojedynku to bramkarz był górą.
Czerwono-biało-czerwoni szukali jednak swoich szans, ale żaden strzał nie zaskoczył bramkarza Legii. W 59. minucie goście prowadzili już 4:0 po strzale Jana Gawareckiego. Podopieczni trenera Kmiecika nie zamierzali jednak składać broni i dalej szukali choćby honorowego trafienia. Udało się tego dokonać w 70. minucie. Wówczas dobrze w pole karne podawał Podwalny, a akcję skutecznie zakończył wprowadzony w przerwie Prokopiak. W końcówce meczu widzewiakom udało się stworzyć kilka sytuacji, jednak ostatecznie bramek już nie oglądaliśmy,
Juniorzy młodsi Widzewa Łódź przegrali z Legią Warszawa 1:4. W następnej kolejce rywalem będzie Hutnik Kraków.
Widzew Łódź – Legia Warszawa 1:4 (0:2)
70′ Prokopiak – 34′, 47′ Jeżewski, 43′ Piasta, 59′ Gawarecki
Widzew:
Józwik – Domański (65′ Stępień), Sopata, Tomasik, Juśkiewicz – Frontczak (70′ Lewandowski), Pyzia (46′ Głąb) – Podwalny, Chałat (46′ Gutorski), Winciorek (46′ Kopko) – Jędraszczyk (46′ Prokopiak)
Rezerwowi: Śmigiel –
Trener: Tomasz Kmiecik
Legia:
Bienduga – Foks, Korzeniowski (86′ Dołowy) , Korżyński, Christopoulos (60′ Musiałek) – Wyganowski (70′ Morawiec), Bartnicki (79′ Kiełbasiński), Piasta – Kubiak (79′ Levy), Jeżewski (58′ Sterniczuk), Gawarecki (66′ von Brandt-Etchemendigaray)
Rezerwowi: Stolarienko –
Sędzia: Szymon Przytuła (Łódź)
Były szkoleniowiec Widzewa Janusz Niedźwiedź pożegnał się z pracą w Ruchu Chorzów.
W sobotę po południu Ruch ogłosił, że kontrakt trenera Janusza Niedźwiedzia z klubem został dziś rozwiązany za porozumieniem stron. “W poniedziałkowym meczu w Płocku zespół Niebieskich poprowadzi dotychczasowy asystent Karol Szweda. Nowy szkoleniowiec zostanie zaprezentowany w przyszłym tygodniu” – napisano.