CLJ U-17: Derby Łodzi na remis

Remisem zakończyły się dzisiejsze derby Łodzi w Centralnej Lidze Juniorów U-17. Spotkanie miało dramatyczny przebieg – w drugiej połowie Widzew zmarnował kilka świetnych okazji, za co ukarany został przez ŁKS na kwadrans przed końcem. Podopieczni Łukasza Jonczyka nie zamierzali się jednak poddawać i w ostatniej minucie doprowadzili do wyrównania! Rezultat 1:1 trzeba uznać za sprawiedliwy.

Od początku częściej przy piłce utrzymywali się ełkaesiacy, natomiast pierwszą groźną okazję stworzyli sobie już w piątej minucie czerwono-biało-czerwoni. Z prawej strony dośrodkował Kacper Wiernik, niestety Milanowi Bazlerowi zabrakło kilku centymetrów, by skutecznie przeciąć to zagranie. Widzewiacy szukali swoich okazji właśnie głównie po wrzutkach w pole karne – niezłą szansę zmarnował także Janusz Styś. Po kwadransie, w ten sposób gola mogli strzelić jednak goście. Całe szczęście, po precyzyjnej główce Miłosza Mielczarka znakomicie interweniował stojący między słupkami Jakub Świątnicki. Na murawie było też sporo walki.

W miarę upływu czasu, nieco więcej z gry zaczęli mieć podopieczni trenera Jonczyka. W 25. minucie bliski powodzenia był Jakub Zając, ale jego strzał z pola karnego wypadł tylko na róg. Po dośrodkowaniu okazję miał Bruno Faliszewski, lecz skierował piłkę minimalnie obok słupka. Po stronie przyjezdnych, groźnie zrobiło się po próbie Krystiana Malca, jednak nie przyniosła ona powodzenia. W odpowiedzi, znakomicie rozegrany rzut wolny zaowocował zagraniem na szósty metr, którego niestety nikt już nie przeciął. W końcowych fragmentach pierwszej połowy więcej niż dobrej gry było stykowych sytuacji – do przerwy zostało więc 0:0.

Do drugiej połowy oba zespoły przystąpiły w niezmienionych składach – i znów, jej początek należał do ŁKS, ale później i Widzew zaczął tworzyć swoje okazje. W 55. minucie, po ładnej akcji drużynowej, strzał Kamila Cybulskiego wypadł po odbiciu na róg. Po chwili i krótko rozegranym kornerze, skrzydłowy przymierzył ponownie – tym razem jego uderzenie wybił obrońca. Ten dobry fragment zakończył się dwoma minimalnie niecelnymi próbami Bazlera. Dziesięć minut później znowu do swojej sytuacji doszedł Cybulski, lecz został zablokowany. Z dystansu przymierzył jeszcze Leon Madej, niestety, przeniósł futbolówkę tuż nad poprzeczką.

W 68. minucie gospodarze stworzyli sobie chyba najlepszą z dotychczasowych okazji – z piłką w pole karne po raz kolejny wpadł Cybulski, ale jego strzał w krótki róg z trudem obronił Dominik Stanny. Widzewiacy przeważali i dążyli to strzelenia gola, musieli natomiast uważać na pojedyncze ataki gości – po jednym z nich chybił Adam Kajszczak. Niestety, już chwilę później ekipa z al. Unii wyszła na prowadzenie. Co prawda pierwsze uderzenie czujnie odbił Świątnicki, lecz przy dobitce Szymona Żyłki nie miał żadnych szans. Podopieczni trenera Jonczyka rzucili się do odrabiania strat – szczęścia zabrakło Jakubowi Adrianowskiemu. W ostatniej minucie czerwono-biało-czerwoni dopięli swego! W zamieszaniu w szesnastce, jeden z zawodników trafił w poprzeczkę, zaś potem najsprytniejszy okazał się Zając i z bliska doprowadził do wyrównania. Derby Łodzi zakończyły się więc wynikiem 1:1, który to z jednej strony jest dość sprawiedliwy, zaś z drugiej – z pewnością nie satysfakcjonuje żadnej ze stron.

CLJ U-17: Widzew Łódź – ŁKS Łódź 1:1 (0:0)
90′ J. Zając – 76′ Żyłka

Widzew:
Świątnicki – Wiernik, Faliszewski, Adrianowski, Sowiński – Milczarek (79′ Radomski), Madej, Bazler – J. Zając, Styś (75′ Filipiak), Cybulski

Rezerwowi: Wieczorek – Ceremus, Bellanavithanage, Blichar, Florczak

ŁKS:
Stanny – Greber, Mielczarek, Czerwiński, Wojciechowski – Marczak, Młynarczyk (75′ Popławski) – Malec (60′ Żyłka), Łabędzki, Koszur – Kajszczak (88′ Basiński)

Rezerwowi: Łyskwaka – Szumski, Bara, Muzaj

Żółte kartki: J. Zając, Adrianowski – Wojciechowski

Sędzia: Kamil Krasnopolski (Łódź)