CLJ U-15: Widzew nie sprostał Jagiellonii

Pierwszy mecz w Centralnej Lidze Juniorów U-15 mają za sobą trampkarze Widzewa. Podopieczni Piotra Kupki od razu rzuceni zostali na głęboką wodę, bo musieli mierzyć się z najlepszą w stawce w rundzie jesiennej Jagiellonią Białystok. Niestety, przegrali 1:2. 

Od samego początku to Jagiellonia kontrolowała grę. Swoje okazje mieli Bartosz Bernatowski czy Jakub Demiańczuk, ale między słupkami świetnie radził sobie Jakub Świątnicki. Niespodziewanie gola zdobył za to Widzew! W 19. minucie na rajd zakończony uderzeniem zdecydował się Jakub Misiak, a piłka po nogach obrońcy trafiła do Gracjana Milczarka. Ten bez zastanowienia strzelił w długi róg, nie dając szans Jakubowi Tomkielowi.

Niestety, już w kolejnej akcji białostoczanie wyrównali. Wychodzący z bramki Świątnicki sfaulował Macieja Jaroszuka, a sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr boiska, karząc przy tym bramkarza żółtą kartką. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Miłosz Skowronek. Goście spróbowali pójść za ciosem, na szczęście minutę później strzał Demiańczuka z ostrego rogu trafił tylko w słupek.

Jagiellonia cały czas kontrolowała grę, a widzewiacy mogli jedynie skutecznie się bronić i liczyć na kontrataki. Swoim kolegom z defensywy bardzo pomagał Świątnicki, raz po raz łapiąc uderzenia przeciwników. Najlepszą interwencją popisał się w 38. minucie, odbijając uderzenie Jaroszuka z kilku metrów. Pierwsza połowa zakończyła się więc remisem.

Niestety, tuż po zmianie stron goście objęli prowadzenie. Jeden z białostoczan przewrócił się w polu karnym, a prowadzący zawody Adam Sekuterski uznał, że Kacper Wiernik go faulował. Do piłki ponownie poszedł Skowronek i pewnym uderzeniem pokonał Świątnickiego. Kilka minut później Wiernik mógł się zrehabilitować, ale jego uderzenie z linii szesnastki było nieco za lekkie.

W drugiej połowie spotkanie nieco się wyrównało. Gospodarze podchodzili pod bramkę przyjezdnych, brakowało im jednak dokładności. W 63. minucie szansę miał Milczarek, lecz po płaskiej wrzutce z rzutu rożnego chybił. Niestety, gola na wagę jednego punktu nie udało się już strzelić. Wynik podwyższyć mogła jeszcze za to Jagiellonia, ale w doliczonym czasie Oliwier Wojciechowski przegrał pojedynek sam na sam ze Świątnickim.

Widzew przegrał 1:2, choć należy pamiętać, że mierzył się z głównym pretendentem do zwycięstwa w rozgrywkach, a w starciu z tak klasowym rywalem obie bramki stracił z rzutów karnych. Kolejny mecz podopieczni trenera Kupki rozegrają w niedzielę, 15 marca, gdy o godzinie 12:00 podejmą na Łodziance Olimpię Elbląg.

CLJ U-15: Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:2 (1:1)
19′ Milczarek – 22′ (k), 42′ (k) Skowronek

Widzew:
Świątnicki – Wiernik, Faliszewski, Łuźniak, Adrianowski – Dybisiak, Gumiński (55′ Żyłka), Madej (55′ Kieras), Dębowski (66′ Banasiak) – Milczarek – Misiak (35′ Ważny)

Rezerwowi: Sikorski – Wojkowski, Glicner

Jagiellonia:
Tomkiel – Zabielski, Kruszewski, Skowronek – Lewicki (74′ Hinz), Bernatowski, Jaroszuk, Wojciechowski, Łukawski – Demiańczuk (50′ Bryks), Wojdakowski (55′ Zięba)

Rezerwowi: Danielczyk – Borkowski, Bajko, Kobus

Żółta kartka: Świątnicki – Skowronek, Bernatowski

Sędzia: Adam Sekuterski (Łódź)