CLJ U-15: Escola przerwała zwycięską serię widzewiaków
17 listopada 2024, 17:26 | Autor: MichałPo czterech zwycięstwach z rzędu trampkarze Widzewa Łódź musieli wczoraj przełknąć gorycz porażki. Podopieczni Macieja Grzegorego rozgrywali na Łodziance zacięty pojedynek z Escolą Varsovia. O zwycięstwie gości przesądziła bramka strzelona w drugiej połowie, która była jednocześnie jedynym trafieniem w tym spotkaniu.
Czerwono-biało-czerwoni od początku śmiało ruszyli do ataku w poszukiwaniu bramki. W 4. minucie nad bramką piłkę posłał Jan Głąb, po chwili bliski szczęścia był również Karol Karwowski. Kilkuminutowe natarcie widzewiaków nie przyniosło jednak otwarcia wyniku, nie pomogło też kilka stałych fragmentów gry. Z czasem gra częściej toczyła się na połowie gospodarzy i to Escola była bliżej zdobycia pierwszego gola.
Z czasem goście zaczęli tworzyć sobie dobre sytuacje. W 26. minucie Marcela Muszyńskiego postraszyć próbował Leon Zieliński – na szczęście piłkarz Escoli główkował obok bramki. Później goście oddali jeszcze dwa niecelne uderzenia – szczególnie niebezpieczna była niewygodna piłka ze strony Kajetana Zaliwskiego, ale na szczęście bramkarz Widzewa zaczął grę z piątki. Do końca pierwszej połowy widoczną przewagę miała ekipa z Warszawy. RTS bronił się jednak skutecznie i do przerwy na Łodziance byliśmy świadkami bezbramkowego rezultatu.
Do drugiej połowy podopieczni trenera Grzegorego przystąpili bez zmian w składach. Od razu do ataku ruszyła Escola, która już po pięciu minutach miała świetną okazję do otwarcia wyniku, ale kapitalnym wyjściem z bramki popisał się Muszyński. W kolejnych minutach warszawianie mieli kolejne okazje, ale bramka nie padła. W 51. minucie z kontrą ruszył jednak Widzew. Było nawet blisko zakończenia akcji strzałem Wójcika skutecznie ubiegł w polu karnym obrońca. Po tej akcji w ekipie RTS nastąpiła pierwsza zmiana – Bartosz Kwiatkowski zmienił Igora Mataśkę.
W 62. minucie łodzianie mogli prowadzić. Witold Kobyłecki dobrym podaniem wypuścił Marcela Tomasika, ale ten przegrał pojedynek z bramkarzem. Dwie minuty później groźny wypad pod bramkę odnotowała drużyna przeciwna, lecz ponownie na posterunku był Muszyński. Niestety, trzy minuty później przyjezdni objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym czysto główkował Zieliński i na 13 minut przed końcem meczu Widzew musiał odrabiać straty. W ostatnich minutach to gospodarze nacierali. Dobrą okazję miał Głąb, blisko szczęścia było też w doliczonym czasie gry, ale ostatecznie nie udało się strzelić wyrównującego gola.
Widzew Łódź przegrał na własnym terenie z Escolą Varsovia 0:1 i zakończył serię czterech zwycięstw z rzędu. W ostatnim meczu tego roku czerwono-biało-czerwoni zagrają u siebie z AP Junior Białystok.
Widzew Łódź – Escola Varsovia 0:1 (0:0)
67′ Zieliński
Widzew:
Muszyński – Kobyłecki, Nowakowski, Napiórkowski, Sobiecki (80′ Kindel) – Głąb, Wójcik (67′ Kursa) – Mataśka (52′ Kwiatkowski), Tomasik, Kwieciński (60′ Walkowski) – Karwowski
Rezerwowi: Goździk
Trener: Maciej Grzegory
Escola:
Pastuszak – Sztajerwald, Kieszek, Nagraba, Zieliński, Siwek, Grabowski (74’Filochowski), Smeja, Szpakowski (50′ Malesa, 77′ Milo), Zaliwski (70′ Sosnakowski), Buczek (57′ Gierałtowski)
Rezerwowi: Ratyński
Trener: Kamil Lewandowski
Żółte kartki: Sztajerwald, Siwek, Grabowski, Zieliński, Pastuszak
Sędzia: Adam Sekuterski (Łódź)
Brawo chłopaki! Bardzo dobry sezon, szansa na drugie miejsce wciąż jest.