Ciganiks łączony z klubami z Włoch i Izraela

Coraz więcej zawodników Widzewa zaczyna wzbudzać zainteresowanie zagranicznych klubów. Po sprzedaży Henricha Ravasa i plotkach na temat możliwego odejścia Jordiego Sancheza, teraz na celownik wzięto Andrejsa Ciganiksa.

O reprezentancie Łotwy pisze włoski portal Calcio Mercato, zajmujący się głównie doniesieniami transferowymi. Ich daniem Ciganiks znalazł się w orbicie zainteresowań m.in. dwóch klubów Serie B: Ascoli oraz Ternany. Widzewiak jest komplementowany w artykule – uznano go za jednego z najlepszych lewych obrońców w Ekstraklasie, choć pamiętajmy, że akurat na tej pozycji nie czuje się najbardziej komfortowo. Od pewnego czasu gra jednak w linii defensywnej zarówno w klubie, jak i drużynie narodowej, gdzie zastępuje kontuzjowanego rodaka.

Zdaniem portalu, Ciganiksem interesuje się także izraelskie Maccabi Netanya, które po siedemnastu kolejkach zajmuje piąte miejsce w tamtejszej ekstraklasie. Przeprowadzka do Włoch wiązałaby się natomiast z występami na drugim poziomie rozgrywkowym, a możliwe, że w przyszłości nawet na trzecim. Zarówno Ascoli, jak i Ternana zajmują obecnie lokaty w strefie spadkowej.

Aby pozyskać 26-latka niezbędne jest jednak dojście do porozumienia z klubem. Ciganiks ma co prawda z Widzewem kontrakt obowiązujący do końca czerwca tego roku, ale zawiera on klauzulę przedłużenia umowy o kolejne dwanaście miesięcy. Jak przy każdym tego typu zapisie nie wiemy jednak, jak konkretnie może ona zostać aktywowana. Czasami jest to przywilej po stronie klubu, a w innych przypadkach wynika z liczby rozegranych meczów lub minut spędzonych na boisku.

Snajper wyceniony, ale ofert brak

Andrejs Ciganiks trafił na Piłsudskiego poprzedniej zimy ze słowackiego DAC Dunajska Streda. Wystąpił w 34 oficjalnych spotkaniach, w których strzelił cztery gole i zanotował jedną asystę.