Ciganiks już w Łodzi. Czekamy na pierwszy transfer
2 stycznia 2023, 08:32 | Autor: RyanAwizowany Andrejs Ciganiks w niedzielę dotarł do Łodzi. Przed dwoma tygodniami klub potwierdził, że Łotysz przyjedzie po Nowym Roku, by przejść testy medyczne przed podpisaniem kontraktu. Będzie pierwszym i być może jedynym zimowym transferem Widzewa.
Ciganiks występował jesienią na Słowacji, w klubie Dunajska Streda. Po rundzie jesiennej zespół ten zajmuje bardzo wysokie, drugie miejsce w tabeli, ze stratą zaledwie trzech punktów do liderującego Slovana Bratysława. 25-latek wystąpił w tym sezonie w siedmiu meczach i zaliczył jedną asystę. W przeszłości grał m.in. w niemieckiej Fortunie Koln, holenderskim SC Cambuur czy ukraińskiej Żorii Ługańsk. Z kolei w Schalke 04 Gelsenkirchen pojawiał się na boiskach Młodzieżowej Ligi Mistrzów. W narodowych barwach wystąpił w 38 spotkaniach, strzelając 1 gola.
Ma wzmocnić kadrę Widzewa i stanowić realną konkurencję dla innego lewego wahadłowego – Fabio Nunesa. Portugalski piłkarz niedawno przedłużył umowę z klubem, ale nie oznacza to, że miejsce w wyjściowym składzie otrzyma za darmo. Rywalizacja zapowiada się więc bardzo ciekawie, a do tego trener Janusz Niedźwiedź nie będzie musiał zmieniać pozycji innym zawodnikom, gdyby któremuś z lewych skrzydłowych coś się stało. W poprzedniej rundzie byliśmy świadkami takiej sytuacji. Gdy Nunes doznał skomplikowanej kontuzji, stronę musiał zmienić Mato Milos. Teraz szkoleniowiec łodzian będzie miał większy komfort wyboru.
🔜 Łódź pic.twitter.com/A02UHEEcfp
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) January 1, 2023
Wciąż nie wiemy czy Andrejs Ciganiks nie będzie jedynym zimowym wzmocnieniem. Włodarze chcieli zakontraktować Daniego Ramireza, ale pomysł ten nie został wcielony w życie ze względu na przepisy. Hiszpan nie mógłby zagrać w czerwono-biało-czerwonych barwach, ponieważ występował w tym sezonie już w dwóch klubach. Nie będzie także powrotu do czeskiego rozgrywającego Alesa Cermaka, ponieważ ten związał się z Bohemiansem Praga.
Widzewiacy wrócą do treningów po świąteczno-noworocznych urlopach we wtorek.
Brawo!
Jeszcze napastnik do rywalizacji z Jordim i młodzieżowiec do rywalizacji z Terpiłem i będzie raczej komplet.
DLACZEGO DO RYWALIZACJI Z JORDIM A NIE MOŻEMY CZASAMI GRAĆ NA DWÓCH NAPASTNIKÓW ?
„Brawo”, lol
Kalesowa menda przyspawana do naszego forum
K…wo ustaweczka ?
Sprawa z Ramirezem ciągnęła sie gdzieś od miesiąca nikt mi nie powie że tyle czasu trzeba na to żeby dowiedzieć sie czy będzie mógł grac czy nie , bo to jego 3 klub, takie rzeczy to sie w maks godzine sprawdza ile grał meczy i w ilu klubach i po sprawie .
Piszesz prawdę a dostajesz minusy .Klub ekstraklasowy potrzebuje tyle czasu żeby sie dowiedzieć czy zawodnik może grać czy nie .Od tego sie zaczyna a nie od negocjacji z zawodnikiem żeby później na końcu dowiedzieć sie że i tak nic z tego nie będzie i tracić tylko czas .
Jakbyś poczytał to byś wiedział, że sprawdzane to było najpierw w PZPN wg którego superpuchar jest poprzednim sezonem. To że okazało się że UEFA twierdzi inaczej to wynik dodatkowej konsultacji, którą dobrze że zrobiono.
To nie do końca tak, w PL dali zielone światło dla transferu i klub pytał jeszcze UEFA dla pewności, UEFA uznała Superpuchar za oficjalny mecz, więc to raczej problem burdelu w PZPN i klub dobrze zrobił pytając europejska federację, inaczej byśmy mieli gościa na kontrakcie który tylko by trenował
Po prostu mamy mocnych prawników
A co nas obchodzą prawnicy ŁKS?
Nie wiem za co minusy; do negocjacji z Ramirezem w ogóle nie powinno dojść dopóki nie było pewności czy będzie mogł grać. Ktoś z ramienia klubu to zaniedbał. Transfer wydawał się na tyle realny, że odpuszczono temat Czecha i w efekcie uciekły dwie opcje na kluczową pozycję.
Minusy są za głupotę.
Zamiast się cieszyć że Drożdż dopytał w FIFA przed podpisaniem ramireza to płacz i lament. Dopiero byłoby gdyby zagrał z pogonią i jaga a potem byśmy dostali walkowery… Ciekawe co byś wtedy napisał
Zapytanie o możliwość przejścia Ramireza do Widzewa, zostało zrobione za późno. Gdzie są teraz inne i konkretne opcje na tę wrażliwą pozycję? Po prostu jest ich brak…Gra bez dobrego ofensywnego pomocnika, nie gwarantuje nam utrzymania miejsca na podium w ligowej tabeli. Zatem albo chcemy promować i sprzedawać swoich najlepszych piłkarzy za godziwe pieniądze, albo zapomnijmy o dużych zyskach. Za miejsce na podium C+ zapłaci nam 18-20 milionów złotych. Jeśli jednak ktoś nie będzie chciał podnieść tej potężnej kasy, to okaże się skończonym głupcem i wiadomo będzie, że nie nadaje się do polskiej piłki…
Jeden transfer to za mało.
Skromnie, ale może chociaż młodzież skorzysta.
Wzmocnienie na miarę Czorbadzijskiego, Milosa, Szoty, Lipskiego, Sypka, Zyro, Letniowskiego, Shehu albo Zjawinskiego. Innymi słowy – szrot.
No tak, wszyscy szrot. Zatem jazda na boisko, pokaż klasę
Albo i może Essiena, Salaha i Paulinho. Pożyjemy zobaczymy
Szrot który robi 3. miejsce w Ekstraklasie przed takim Lechem i Pogonią? Boję się pomyśleć co by było gdybyśmy wzięli potężne nazwiska.
czy może mi ktoś decyzyjny odpowiedzieć co ten osobnik jeszcze robi na tym forum? Czy my jesteśmy portal Widzewski czy portal trolli internetowych? Ile to to może tu jeszcze pisać i denerwować prawdziwych kibiców bez właściwej reakcji?,decyzyjni do dzieła ,czas na porządki od nowego roku
Jak kucasz to nie udzielaj się na forum
A co ty taki malkontent?
Nic na siłę. Najważniejsze teraz zejść z umów Lipskiego i Wasyla oraz przedłużyć umowy konkretnym piłkarzom, bo od wczoraj mogą już za naszymi plecami gadać z innymi klubami.
Chłop w kożuchu przyjechal, a tu prawie 20 na plusie:) Powodzenia.
Nie sprawdził prognozy pogody ;)
Więcej ośrodków treningowych powstanie niż transferów do Widzewa
Ciekawe jaki JN ma pomysł na Ciganiksa. Przecież, jeśli Fabio będzie zdrowy, to Ciganiks będzie zwyczajnie grzał ławę. I to ma być realne wzmocnienie? Na tę chwilę, wygląda na uzupełnienie składu.
Przypomnę wszystkim, że jak powstawał 'wielki Widzew’ w latach 70/80 to też składał się w dużym stopniu z piłkarzy niechcianych, którzy mieli coś do udowodnienia i mieli chęć grać. Było zdaje się coś takiego jak wyjątkowo twarde treningi w jakiś konkretny dzień tygodnia, chyba w środy, nie jestem oewien. Piłkarze bardziej bali się treningów niż meczy – o efektach wszyscy wiemy.
To tak dla przypomnienia tym wszystkim co tak pogardliwie piszą na forum o 'szrocie’.
Brawo. Cenna uwaga
Nunes tak od razu nie złapie formy więc na początku będzie to filar