Chorwacki trener przy Piłsudskiego?

Widzew stoi przed wyborem nowego trenera. Jak już wcześniej zapowiadano, sobotni mecz z GKS Katowice ma być ostatnim, w którym zespół poprowadzi Patryk Czubak, a następnie obejmie go docelowy szkoleniowiec. Chorwackie media mają mocnego kandydata.

Zdaniem tamtejszego portalu Sportske Novosti, łodzianie są bardzo blisko porozumienia z Zeljko Sopiciem, 50-letnim trenerem pozostającym bez pracy od sierpnia ubiegłego roku. Wcześniej związany był z HNK Rijeka, osiągając z nią bardzo wysoką średnią punktową – 2 oczka na mecz. W sezonie 2023/2024 osiągnął z tą drużyną spory sukces, sięgając po pierwsze od pięciu lat wicemistrzostwo kraju, co dało przepustkę do meczów kwalifikacyjnych w Lidze Europy. Udało się przebrnąć przez pierwszą przeszkodę, eliminując rumuński Corvinul, a do tego wywalczając cztery punkty w dwóch pierwszych kolejkach nowej kampanii ligowej.

Tuż przed rewanżowym starciem ze szwedzkim Elfborgiem (1:1 w pierwszym pojedynku) doszło jednak do rozstania z Sopiciem. Była to decyzja zarządu klubu, co wielu fanów przyjęło z dużym zaskoczeniem. Sam zainteresowany był nią nie mniej zszokowany niż kibice, stwierdzając w swoich wypowiedziach, że nie podano mu żadnego powodu dymisji. Wcześniej szkoleniowiec prowadził m.in. krajowe HNK Gorica czy NK Rudes, a także Sabah FK z Azerbejdżanu. Był także asystentem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Dinamie Zagrzeb, gdzie w trzech meczach wcielił się nawet w rolę tymczasowego opiekuna najlepszego zespołu Chorwacji.

Według dziennikarzy wspomnianego serwisu, rozmowy na temat pracy w Łodzi są już na bardzo zaawansowanym etapie. Prowadzi je oczywiście nowy dyrektor sportowy Mindaugas Nikolicius, który doskonale zna szkoleniowca z ligi chorwackiej. Sopić ma być obecnie pierwszym wyborem widzewiaków i jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, wkrótce pojawi się przy Piłsudskiego.

Foto: HNK Rijeka