Chałas zostaje w Kluczborku, choć to już bez znaczenia

25 stycznia 2017, 09:47 | Autor:

tomasz_chalas

Tomasz Chałas będzie jednak występował wiosną w ostatniej drużynie I ligi – MKS Kluczbork. Wczoraj oficjalna strona wspomnianego klubu poinformowała o zawarciu półtorarocznego kontraktu z 28-latkiem, o którego starał się też Widzew.

Saga transferowa, związana z Chałasem, została jednak zakończona przez Widzew już przed kilkoma dniami – wbrew doniesieniom jednego z serwisów, który nieprawdziwie sugerował, że RTS przegrał walkę o podpis snajpera z innym klubem. Łódzcy działacze postanowili nie czekać dłużej na niezdecydowanego napastnika. Pisaliśmy na WTM, że bez względu na to, czy piłkarz przekona do siebie trenera MKS, drogę na Piłsudskiego ma już zamkniętą. W zasadzie miało tak być już po tym, jak Chałas wybrał się na testy do Stomilu Olsztyn, ale postanowiono podejść do tematu jeszcze raz. Później za dalsze rozmowy już podziękowano.

Chałas znalazł pracodawcę na wyższym poziomie rozgrywkowym, więc nie miał problemu z opuszczeniem Ursusa. Gdyby Widzew uparł się i chciał przebić ofertę z Kluczborka (pierwotnie planował to dzięki specjalnym dodatkom), musiałby jeszcze zapłacić za transfer. Warszawscy działacze chcieli od łodzian sporą sumę. Przy transferze do wyższej ligi, problemów napastnik nie miał.