Celujcie w ten duży prostokąt!
25 sierpnia 2023, 10:33 | Autor: RyanSpośród obecnych ekstraklasowych rywali Widzewa, Śląsk Wrocław zajmuje 7. miejsce w klasyfikacji na najczęściej spotykanych rywali. Dzisiejszy mecz będzie starciem numer 54. Czy tym razem zobaczymy w nim bramki?
Premierowe starcie między tymi drużynami miało miejsce w sezonie 1972/1973, jeszcze w II lidze. Czerwono-biało-czerwoni dwa razy przegrali, zaś wrocławianie zapewnili sobie awans do elity. I to właśnie w niej zespoły trafiły na siebie ponownie. W sierpniu 1975 roku beniaminek z Łodzi zyskał pierwsze punkty, za to kilka miesięcy później pokonał Śląsk na wyjeździe 2:1, po bramkach Andrzeja Grębosza oraz Henryka Dawida. Widzewiacy łatwo jednak wtedy nie mieli – bo ich rywale regularnie liczyli się w walce o tytuł mistrzowski (zyskali go w 1977 roku).
Bardzo ciekawie było zwłaszcza w sezonie 1981/1982, chociaż nie mówimy tu o bezpośrednich meczach, w których najpierw padł remis, a później górą był Widzew. Najbardziej interesujący przebieg miała rywalizacja korespondencyjna, w ostatniej kolejce rozgrywek, kiedy Śląskowi wystarczyło zwycięstwo nad Wisłą Kraków, aby zapewnić sobie triumf w lidze. Wrocławianie jednak przegrali, zaś o tym spotkaniu do dziś krążą legendy – zwłaszcza że decydującego rzutu karnego nie wykorzystał Tadeusz Pawłowski. Zawodnicy RTS też stracili wtedy punkty, tylko remisując z Ruchem Chorzów, lecz to jedno „oczko” dało im upragnione mistrzostwo Polski.
Widzew mierzył się ze Śląskiem regularnie przez kilkanaście lat – aż do samej końcówki XX wieku, kiedy to wrocławski zespół powoli zaczął żegnać się z najwyższym poziomem. Częstsza rywalizacja wróciła dopiero w 2010 roku – i chociaż ekipa z Dolnego Śląska walczyła wtedy o najwyższe miejsca, dopinając swego w 2012 roku, czerwono-biało-czerwoni byli z nią w stanie wygrywać, szczególnie u siebie – a najlepiej wspominane jest chyba zwycięstwo 5:2, po hat-tricku Marcina Robaka i dwóch bramkach Darvydasa Sernasa.
W poprzednim sezonie widzewiacy zanotowali korzystny bilans potyczek z WKS, choć obie były spotkaniami o niewielkiej jakości czysto piłkarskiej. W pierwszej konfrontacji padł bezbramkowy remis, choć była szansa na wywiezienie z Wrocławia trzech punktów. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Bartłomiej Pawłowski. W łódzkim rewanżu wszystko wskazywało na powtórkę wyniku, aż w doliczonym czasie gola na wagę zwycięstwa strzelił rezerwowy Kristoffer Normann Hansnen.
Ostatnie cztery mecze przyniosły zaledwie dwie bramki, więc mamy nadzieję, że dziś piłkarze obu drużyn zrekompensują widzom tą nudę. Pod warunkiem, że więcej trafień będzie oczywiście po stronie gospodarzy!
Historia ligowych meczów Widzewa ze Śląskiem:
1. 16.09.1972, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:3 (?)
2. 28.04.1973, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:0 (?)
3. 20.08.1975, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
4. 28.03.1976, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:2 (Rybotycki – Grębosz, Dawid)
5. 29.08.1976, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:0
6. 12.03.1977, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 4:0 (Kowalczyk s., Błachno, Rozborski)
7. 23.11.1977, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 3:1 (Olesiak x2, Erlich – Kowenicki)
8. 19.03.1978, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:0 (Dąbrowski)
9. 05.08.1978, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:1 (Pięta)
10. 18.03.1979, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:1 (Grębosz – Kwiatkowski)
11. 15.09.1979, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:2 (Pięta – Szarek, Faber)
12. 04.05.1980, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 4:4 (Pawłowski x2, Szarek x2 – Boniek x2, Surlit, Smolarek)
13. 27.09.1980, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:1 (Możejko, Tłokiński – Wójcicki)
14. 18.04.1981, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Benke x2 – Smolarek)
15. 24.10.1981, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:1 (Szarek – Boniek)
16. 24.04.1982, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:1 (Boniek, Filipczak – Pawłowski)
17. 16.10.1982, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Socha, Tarasiewicz – Filipczak)
18. 28.05.1983, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:0 (Surlit, Tłokiński)
19. 21.10.1983, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:2 (Pękała, Socha – Kajrys, Dziekanowski)
20. 03.06.1984, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
21. 11.08.1984, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
22. 10.03.1985, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:1 (Tarasiewicz – Myśliński)
23. 07.08.1985, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:0 (Dziuba)
24. 24.11.1985, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:0 (Marciniak, Tarasiewicz)
25. 09.11.1986, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:1 (Szulc – Rudy)
26. 14.06.1987, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Mikołajewicz, Mandziejewicz – Przybyś)
27. 15.08.1987, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
28. 19.03.1988, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:1 (Rudy – Chałaśkiewicz)
29. 20.11.1988, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:2 (Świątek, Pawelec)
30. 21.06.1989, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:2 (Putek – Tarasiewicz, Góra)
31. 23.09.1989, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Gil, Chałaśkiewicz – Góra)
32. 22.04.1990, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
33. 19.10.1991, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:1 (Góra)
34. 30.05.1992, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:3 (Wolski – Godlewski, Koniarek, Iwanicki)
35. 07.11.1992, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:0 (Koniarek, Czerwiec)
36. 12.06.1993, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:3 (Basow – Jóźwiak, Michalczuk x2)
37. 21.10.1995, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 4:0 (Czerwiec, Koniarek x2, Siadaczka)
38. 19.05.1996, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:2 (Kasperek – Wyciszkiewicz, Czerwiec)
39. 19.10.1996, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:2 (Dembiński, Michalski)
40. 11.05.1997, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 4:0 (Siadaczka, Miąszkiewicz, Wyciszkiewicz, Majak)
41. 18.11.2000, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:3 (Stolarz, Włodarczyk x2)
42. 13.06.2001, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:0
43. 20.03.2002, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:0 (Bąk, Kalu)
44. 27.04.2002, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:1 (Gortowski – Paszulewicz)
45. 20.08.2005, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:2 (Grzelak – Wan, Kowal)
46. 01.04.2006, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:0 (Celeban)
47. 18.09.2010, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 5:2 (Robak x3, Sernas x2 – Ćwielong, Sobota)
48. 09.04.2011, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:2 (Madej, Mila – Madera, Dzalamidze)
49. 28.08.2011, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:2 (Mila – Dzalamidze, Bieniuk)
50. 04.03.2012, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:2 (Okachi, Oziębała – Wasiluk, Madej)
51. 18.08.2012, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 2:1 (Dudek, Ł. Broź – Każmierczak)
52. 23.02.2013, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 2:1 (Wasiluk, Sobota – Pawłowski)
53. 25.08.2013, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 3:1 (Stevanović, M. Paixao, Mila – E. Visnakovs)
54. 07.12.2013, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0
55. 12.05.2014, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 1:0 (M. Paixao)
56. 06.08.2022, Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:0
57. 17.02.2023, Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 1:0 (Normann Hansen)
Bilans: 21 zwycięstw Widzewa, 19 remisów, 17 zwycięstw Śląska. Bramki: 75:60 dla Widzewa.
https://www.meczyki.pl/newsy/kamil-glik-wroci-do-ekstraklasy-stoper-zaproponowany-polskiemu-klubowi-cwiakala-przekazal-szczegoly/219348-n
Ciekawe czy bylaby z klubu chęć ściągnięcia takiego walczaka?
Wtedy też w drugą stronę czy Glik chciałby zagrać w Widzewie?
Kontrakt na rok z opcją przedłużenia o kolejny rok w przypadku braku kontuzji, czemu nie?
Taki lider, przywódca, walczak, bardzo by Nam się przydał!
Ochłoń. Glik zostaje we Wloszech.
No, właśnie niekoniecznie. Proponowany był Legii. Oczywistą rzeczą jest, że w Ex zszedłby z zarobków. Dla nas byłby, jak znalazł.
Obstawiam że zarabia ze 100tys. €
Nawet połowa tego, to 200tys. PLN
Ktoś tu pisał że Pawłoś zarabia 60tys.
@Dee ale z ciebie marzyciel ;)
Jedynym klubem w Polsce do którego ewentualnie przejdzie Glik jest legja.
I takie właśnie kibice mają pojęcie o piłce w większości, choć oglądają ja całe zycie.
Glik to walczak owszem, genialny obrońca, ale nie do naszej taktyki.
W naszej taktyce obecnego Glika czapka nakrywa Silva.
Przyszedłby gościu dostałby najwyższy kontrakt bo nazwisko ogromne a strat miałby najwięcej w każdym meczu przy naszej taktyce. Genialny interes na rozwalenie szatni i finansów klubu.
Ta „nasza taktyka” ciekawa bardzo…
„Marzenia jak ptaki szybują po niebie. Jak nie pada, bo jak pada to nie szybują”. Na szczęście nadchodzą opady deszczu, więc szybko wrócisz na ziemię.
Ten tytul, to mialo byc nawiązanie do czegos, o czym zapomnieliście napisać, czy lopatologicznie tlumaczycie taktyke, bo tacy inteligentni sa piłkarze?
Wymyśliłem system motywacyjny dla piłkarzy i sztabu (oczywiście z przymrużeniem oka, ale pewnie by zadziałał). Każdy, kto miałby grać i pracować w Widzewie składałby podpis pod takim kontraktem: przed meczem wszyscy obowiązkowo wpłacają do wspólnej kasy po 2000 zł. Powiedzmy, że uzbierałoby się tego 50 tys. Za tyle obstawiamy u buka, że Widzew wygra plus że któryś z napastników strzeli gola, żeby podnieść współczynnik. Każdemu opłacałoby się dawać z siebie maksa, dogrywać porządne piłki do wybranego napastnika. Wygrana to podział zysków, remis i przegrana to wtopa. 3 wygrane z rzędu – Stamirowski funduje extra cash do podziału. Żyro przestałby się… Czytaj więcej »