Caique nadal niepotwierdzony do gry. Dlaczego?
24 lutego 2021, 19:42 | Autor: KamilJeszcze przed wylotem na zgrupowanie do Turcji nowym piłkarzem Widzewa Łódź został Caique. Brazylijczyk nie tylko nie doczekał się jednak debiutu w czerwono-biało-czerwonych barwach, ale nawet nie został zgłoszony do rozgrywek. Dlaczego?
Jak się okazuje, chodzi o kwestie proceduralne – zawodnik pochodzi spoza Unii Europejskiej, więc musi otrzymać pozwolenie na pracę w Polsce. „Z mojej wiedzy wynika, że problem dotyczy pozwolenia na pracę. Wszyscy gracze spoza Unii Europejskiej muszą przejść taką drogę” – mówił we wtorek na antenie RadioWidzew.pl Marcin Broniszewski.
Asystent trenera liczy na to, że wszystkie formalności dopełnione zostaną do końca tygodnia, a pomocnik będzie mógł znaleźć się w kadrze na mecz z Radomiakiem Radom. „Cierpliwie czekamy na zakończenie procedur. Mamy nadzieję, że uda się tę kwestię uda się domknąć w tym tygodniu i będzie mogli korzystać ze wszystkich zawodników” – dodał w rozmowie.
Caique jest jednym z dwóch zakontraktowanych tej zimy piłkarzy, który nie zadebiutował jeszcze w Widzewie. Drugi to Kacper Gach, ale w jego przypadku nie ma żadnych problemów – lewy obrońca został już kilka dni temu potwierdzony do gry w I lidze.
DO TEJ PORY NIE PRACOWAŁ?
Jeżeli się dobrze orientuję, to przy każdej zmianie klubu o to pozwolenie trzeba wnioskować od nowa. Tak samo było zresztą z Fundambu.
Kwestia znany pracodawcy w decyzji wojewody właściwego
Właśnie ciekaw byłem jak było w przypadku Fundambu, ale i tak jestem zdania, że w jego przypadku poszło to jakoś znacznie szybciej
A dokładnie przy zmianie województwa, w którym się chce pracować.
Tak, dokładnie :)
Pozwolenie na pracę jest wydawane pod konkretnego pracodawcę, wojewodztwo nie ma tu zadnego znaczenia. Jesli przykladowo Fundambu zmieni Widzew na Łks, to bedzie musiał starac sie o nowe zezwolenie, a Widzew bedzie musial zglosic, że juz dla Widzewa nie pracuje.
Co więcej przy zmianie pozycji, awansie, zmianach nazw stanowisk itp wszyscy spoza Unii muszą przechodzić proces walidacji od nowa. Do tego zależy gdzie jest zarejestrowana spółka pracodawcy i pod jaki urząd wojewódzki to podlega. W WLKP do niedawna w 2tyg rejestrowali, w Katowicach po 4 miesiącach pracownik formalnie dostał awans. W Łodzi czasem i pół roku to trwa. Zależy też czy się ma wtyki w urzędzie. Tu w przypadku piłkarzy to na bank i tak idą przyspieszonym trybem.
czyli jak zmienią go z obrońcy na pomocnika też? ;)
Teoretycznie choć mało prawdopodobne jeżeli w opisie stanowiska nie ma poprostu piłkarz tylko dajmy na to piłkarz formacji obronnej, pomocy, ataku. To tak naprawdę również powinien to zgłosić i jesli wiązałoby się to ze zmianą warunków umowy zatrudnienia to tak właśnie by było. Śmieszne ale witamy w kraju absurdów :)
A, że każdy wniosek po prosto trafia do kolejki i nie zależnie czy drobna zmiana czy założenie nowych papierów to i tak swoje musi odleżeć jak rejetracja w NFZcie przed wizytą, wizyta i po wizycie znów trzeba odstać do rejestracji…
Qwa państwo z dykty.
Internety,światłowody 21 wiek.
Po co zawracać sobie dupę ściąganiem piłkarzy spoza uni,jeśli to rodzi takie czasochłonne korowody prawne?
Birokracyjne debilne przepisy made in PIS-uar. NIESTETY. Cała polityka to szambo bez dna, ale teraz osiąga apogeum. Oto motto polityków; Będzie nam lżej gdy tylko zrobimy coś by Im( czyli Nam Ludziom) było ciężej, we wszystkich sferach ŻYCIA. Mój Apel do LUDZI-BĄDŹMY SOBĄ A cwaniaczki WYKOŃCZĄ SIĘ WE WŁASNYCH LABIRYNTACH JAKIE ZAFUNDOWAĆ CHCĄ TYM,KTÓRZY POTRZEBUJĄ SIĘ CIESZYĆ np:Piłką Nożną.Mam 5 dych na plecach i trochę przeżyłem, ale nie było jeszcze takiego lekceważenia Człowieka, także poprzez absurdalnie przepisy jak ten dotyczący Kajko.A może problem w tym ,że raczej nie zasuwa do kościoła? TRZEBA WZIĄĆ GŁĘBOKI ODDECH I NAPIĆ SIĘ PIWA Z… Czytaj więcej »
Nie rób tu polityki!
Te przepisy są we wszystkich panstwach UE.
Lepiej się zastanów czemu nie ma 8, a wtedy będziesz miał odpowiedź dlaczego jeszcze nie dopełniono formalności związanych z pozwoleniem dla Caique!
Święte słowa Kolego. Garstka bandytów zgotowała piekło całemu społeczeństwu. Politycy to przekupne ścierwa, które w imię własnych korzyści nawet dzieciom potrafią na buzie założyć kagańce i zakazać aktywności fizycznej. Boją się jednak społecznego buntu i dlatego nie chcą otworzyć stadionów.
W punkt!
Niestety się pomyliłeś bo to prawo nie było ustalone za pisu