Były trener Widzewa został selekcjonerem
20 września 2023, 11:29 | Autor: RyanMichał Probierz został w środę oficjalnie wybrany przez Polski Związek Piłki Nożnej nowym selekcjonerem drużyny narodowej. To nie jedyny były trener Widzewa, który dostąpi zaszczytu pracy na tym stanowisku.
Można powiedzieć, że nowy selekcjoner biało-czerwonych stawiał przy Piłsudskiego pierwsze kroki w trenerskiej karierze. To w nim debiutował w Ekstraklasie, w sezonie 2006/2007. Poprzednio Probierz prowadził Polonię Bytom, w rozgrywkach ówczesnej II ligi, a jeszcze wcześniej uczył się fachu jako szkoleniowiec młodzieży czy asystent. W Widzewie przepracował w Łodzi cały sezon, ale w kolejnym drużyna źle weszła w rozgrywki. Po sześciu kolejkach, w których nie wygrała ani razu, jej opiekun został zwolniony. Był to jego drugi związek z RTS, w którym kończył karierę piłkarską. Zrobił to jednak przedwcześnie, na skutek poważnej kontuzji kolana.
Po odejściu z Widzewa, Probierz wrócił do Polonii, a później prowadził Jagiellonię Białystok, z którą sięgnął po Puchar Polski. Trofeum to zdobył także z Cracovią. Oprócz tego, zasiadał na ławce m.in. Wisły Kraków, GKS Bełchatów, greckiego Arisu Saloniki czy Łódzkiego Klubu Sportowego. To właśnie przejście na al. Unii sprawiło, że darzony dotąd sympatią przez widzewskich fanów trener został uznany za zdrajcę. Podczas jednego z derbowych spotkań, gdy przyjechał do „Serca Łodzi” z zespołem ŁKS, trybuny intonowały pod jego adresem „Judasz”. Sam Probierz twierdzi jednak, że czuje się związany z RTS. Prywatnie jest zięciem jednej z największych klubowych legend – Tadeusza Gapińskiego.
Ostatnio Michał Probierz pracował z reprezentacją Polski do lat 21. Na stanowisku selekcjonera pierwszej drużyny zastąpił zdymisjonowanego Fernando Santosa. Jest dziewiątym byłym trenerem lub piłkarzem, związanym z Widzewem, który poprowadzi najważniejszy zespół w kraju.
Selekcjonerzy reprezentacji Polski związani z Widzewem:
Zbigniew Boniek (piłkarz)
Waldemar Fornalik (trener)
Paweł Janas (piłkarz i trener)
Stefan Majewski (trener)
Czesław Michniewicz (trener)
Michał Probierz (piłkarz i trener)
Franciszek Smuda (trener)
Władysław Stachurski (trener)
Janusz Wójcik (trener)
Mam mieszane odczucia, bo z jednej strony Judasz, a z drugiej strony wszedł w bagno i zwyczajnie żal człowieka :-) To tak pół żartem pół serio, a na poważnie gorzej już chyba nie będzie…
Probierz wypił morze wódki z tym skorumpowanym bandytom Kuleszą.
Probierz zatańczy jak mu w pzpn zagrają…czyli wszystko się zgadza.
Masz jakieś dowody na to że jest skorumpowany ?????
Pewnie nie ma, ale musisz mu uwierzyć na słowo XD;
Dajcie spokój, wystarczy popatrzeć na gembe prezesika i już wszystko jasne
Na pewno będzie śmiesznie – trener który pozuje na Guardiole – prezes z branży disco polo – jeszcze tylko brakuje żeby Zenka zatrudnili
Probierz kolo trenera to nawet nie stal.
Sukcesu mu nie wróżę
Ważne że sporo sobie zarobi bo ze 200 tys miesięcznie to na pewno dostanie
Swoją drogą to jest kurestwo, że 200, a Santos 700 tylko dlatego, że g* robił.
Santos lepiej negocjował
Dla przypomnienia, to takze byly pilkarz Widzewa. Według fachowcow stad nie nadawal sie na trenera Widzewa w ostatnim czasie…
Ty faktycznie jednak jesteś debilem i nie udajesz.
Do pieca
Nic to nie da zmiana trenera bo i tak 70-80 % będzie tych samych zawodników grało bo nie ma innych
Ostro o Danielu Mysliwcu.
On nadal jest zięciem Tadka Gapińskiego? Kiedyś mi się obiło o uszy, że się rozwiódł.
Chyba nie jest, był z nim wywiad na meczyki.pl i z kontekstu wynikało, że się rozwiódł.
A pamiętacie mecz derbowy (11 lat temu), jak się darł z ławki rezerwowych na sędziego, aż ten w końcu pokazał Grzelczakowi czerwoną kartkę? Faulu nie było, ale była presja Probierza. Dla mnie gość bez szacunku dla dawnego klubu. Rozumiem, że stanął po drugiej stronie, ale jego zachowanie było poniżej jakiegokolwiek poziomu – dla mnie facet skończony.
Pamiętamy. Dlatego smród pozostał.
Dlatego już zawsze zostanie Judaszem.
Na pewno bliżej mu do zabrza niż Widzewa
A co śmieszniejsze wcześniej deklarował się jako urodzony Widzewiak, przesiąknięty Widzewem do szpiku kości. Ok ja rozumiem, w czasie tego meczu jego pracodawcą byl ŁKS i nawet profesjonalizm zawodowy nie pozwalałby mu położyć się przed Widzewem. Ale być takim nadgorliwcem i dążyć tak świńskimi metodami do ugrania przewagi w meczu?! Kto wie, czy Kascelan nie zrobił tego teatrzyku z padem i okrzykiem zarzynanego wpieprza, jakby mu granat nogę urwał, na polecenie swego trenerio i nie było to z góry, jeszcze przed meczem ukartowane? Jakkolwiek, ale cyrk jaki potem odegrał Michałek, był poniżej wszelkiej krytyki. Dąż jak najbardziej do zwycięstwa swojej… Czytaj więcej »
Wy serio zyjecie meczem derbowym sprzed 11 lat i na jego podstawie nienawidzicie bylego zawodnika, trenera oraz widzewiaka z krwi i kosci?
Powiedziec ze to zalosne to jak nic nie powiedziec.
„Zdradziles nas Judaszu gdy krzyczales o czerwona kartke dla Grzelczaka!!!” xDDD
Boże, chroń nas przed takimi widzewiakami…
Można trenować kkub z tego samego miasta. Grać w dwóch klubach z tego samego miasta. Ale tego pajacowania w derbach u nas nigdy mu nie zapomnę.
Masz rację! Straciłem wtedy do niego szacunek. Żadnej klasy i refleksji z jego strony. Jakby Widzew dla niego nigdy nie istniał.
Pajac to mało powiedziane, najlepiej to mu poszło w Grecji, taki to Specjalista.
I to wszystko po jego wcześniejszych solennych zapewnieniach, że Widzew ma w sercu niemal od urodzenia. Cóż, wcześniejsze słowa okazały się zwykłym pustoslowiem.
Judasz
Pasuje do wieśniaka z Podkarpacia
Pierdół jego i cały pzpn
Abstrahujac od tego czy się nadaje itd, nie wnikam, czas pokaże. Ale jak widać nadal uklady i kolesiostwo w polskiej piłce dziala…wiadomo, że się kumplują itp…Tym sposobem daleko nie zajdziemy, ciągnąć innych …a tu takie kulisy:
Były szkoleniowiec Rakowa Częstochowa zdaje sobie sprawę, że kandydatura Michała Probierza na selekcjonera reprezentacji Polski była przyklepana praktycznie od momentu zwolnienia Fernando Santosa.I choć prezes PZPN faktycznie wcześniej spotkał się z Papszunem, to rozmowy miały bardziej charakter kurtuazyjny. Z bliskiego otoczenia byłego trenera Rakowa Częstochowa wiemy, że spotkanie miało na celu jedynie uspokojenie opinii publicznej i wypuszczenie kontrolowanego przecieku, że związek rozmawia z dwoma kandydatami. Ich zdaniem Marek Papszun nie był realnym kandydatem do objęcia posady selekcjonera kadry.”
Bo Papszun nie imprezował z pseudoprezesem. Skupiony był na trenowaniu.
Przecież Probierz był jednym z kandydatów przed Santosem. Kto by nie objął teraz reprezentacje to i tak zostaje wprowadzony na minę. Wydaje się że to najlepszy wybór. Teraz niech buduje ekipę bo eliminacje zawalone.
Po przegranych z Wyspami i Moldawia juz tego beztalencia w kadrze nie bedzie.Ale ladna kase przytuli bo przeciez tylko po to podpisano tak dlugi kontrakt zeby zgarnac duza odprawe.Przeciez ten koles nie ma pojecia o trenowaniu.
Akurat w przypadku Probierza, to nie jest nobilitacja, że kiedyś był Naszym piłkarzem i trenerem. Powodów do dumy nie mamy żadnych. Nie zachował żadnej klasy pracując za torami. Moim zdaniem taki karierowicz. Bardziej ważniak i krzykacz. Pracę selekcjonera dostał tylko po znajomości z pseudoprezesem związku.
W pamiętnym meczu derbowym w 2012, chyba swój nie najlepszy dzień miał także arbiter ze Słupska. Zanim doszło do czerwieni dla Grzelczaka, wobec wielkiej presji Probierza zza lini końcowej, Probierz już dużo wcześniej pokrzykiwal i próbował dyrygować sędziami. W dzisiejszych czasach już za pierwsze próby dyrygowania i sędziowania dostałby żółtą kartkę. Kolejny taki show skończyłby się oddelegowaniem na trybuny. Tymczasem człowiek z gwizdkiem kompletnie nie panował nad tak naprawdę karygodnym zachowaniem Probierza, a na dodatek w końcu uległ jego presji niesłusznie wyrzucając Grzelczaka z boiska. Oby jak najmniej takich sędziów kompletnie nie radzących sobie z wywierajacymi presję trenerami. Jak sobie… Czytaj więcej »
Radek Michalski w sztabie Probierza! Gratulujemy.
To chyba jedyna dobra wiadomość tej nominacji.
A w sztabie kadry znalazł się Andrzej Kasprzak, osoba odpowiedzialna za przygotowanie fizyczne u nas? Odchodzi, zostaje? No bo nie da się ukryć, że bierze udział w codziennych treningach, a zgrupowania nie oznaczają przerwy z treningach klubów.
Podobno Kasprzaka zabiera do kadry. Hm.
O matko! Czy komuś tam na górze w ogóle leży na sercu jakikolwiek progres i dobre imię repry? Czy już tak stracili kontakt z ziemią, że odwalają taką perfidię? Ten wybór pokazał dobitnie, że ta banda spasionych knurów jest tam tylko i wyłącznie po trufle, czyli wrócił stary, „dobry”, przegniły do kości pzpn. Gaśmy światło i idźmy na spacer. Szkoda zdrowia. Dziwię się tylko frajerom płacącym za bilety, by tą marność oglądać. Miejcie ludzie do siebie szacunek.
Cholera czemu nie wziął Wichniarka T.?
Bo jest za dobry
Tego discopolowca Kulesze powinni na taczce wyjebać i upewnić się ze prędko nie wróci. Wróciły za to czasy Dziurowicza Kręciny, Laty i reszty szkodników beż sumienia. Katastrofalny typ.
Nawet gorzej…
Niezależnie od twojej oceny ludzi że związku, ja nie widzę by wróciły jakiekolwiek czasy, czy te dobre, czy te złe. Jak dla mnie w związku nic nie zmienia się od dekad, tak więc związek non stop pozostaje na tym samym poziomie. A jeśli coś jest na stałym poziomie, trudno rozpatrywać jakiekolwiek zmiany. Zatem parafrazując Rynkowskiego, wypijmy za związek, tam nic nie zmienia się pomino lat, znasz prawdę o głowie i murze, daj spokój za piękny świat.
Kulesza sie nadaje ale na handel na rynku Bałuckim a nie prezesowanie
Na handel kasetami z disco polo, fajkami bez banderoli ewentualnie z banderolą białoruską oraz podrabianym alkoholem, oraz z bimbrem. Jak będzie potrzeba to coś ze złota się skręci a i jakiś lewy dokumencik też się ogarnie.
Wyzywanie go od Judaszy jest głupie,bo sporo zrobił dla Widzewa i po wsze czasy należy mu się szacunek. Tak mogą krzyczeć dzieci, które nie rozumieją czym jest praca.
Jesteś naprawdę taki zjebany czy udajesz ? Co zrobił ? Występ w słynnych derbach jest nie do zapomnienia. Może tobie coś „zrobił”,nie wtajemniczaj nas.
Na szacunek trzeba sobie zapracować nie tylko gdy się jest w danym klubie, ale czasem nawet bardziej, gdy się jest w innym… Ilu piłkarzy nie cieszy się po zdobyciu gola przeciw swemu poprzedniemu klubowi? To jest klasa, a nie pajacowanie przy linii.
A co on zrobił takiego niezwykłego dla Widzewa na miarę Bonka, Młynarczyka, czy Smudy? Średni piłkarz, a potem średni trener, jakich się przez Widzew przewinęło wielu. A pamiętasz jego zachowanie podczas derbow na Widzewie sprzed 11 lat? Ok, ja rozumiem, pracował wtedy dla ŁKS i normalne, że chciał wygrać. Ale teatrzyk jaki urządził, w konsekwencji czego Grzelczak dostał czerwień, budzi niesmak do dziś. Są chyba jakieś etyczne granice, nawet w dążeniu do sukcesu, nieprawdaż?! Żeby to jeszcze potem przeprosił i przyznał sorry poniosło mnie w wyniku wysokiej temperatury meczu derbowego i zachowałem się niewłaściwie. Ale ja niczego takiego sobie nie… Czytaj więcej »
Przecież Probierz to taki Dyzma i Kukiz w jednym
Tak, sporo zrobił, ale to najlepiej pokazuje, że to wszystko było wyłącznie dla własnego zysku (nie ważne czy chodziło tu o pieniądze, czy robienie pierwszych kroków trenerskich). Nie wiem Total czy widziałeś tamten mecz, bo nigdy nie spotkałem się z tak skandalicznie dramatycznym zachowaniem byłego piłkarza czy trenera przeciw dawnej drużynie. Nawet, jeśli odchodził ktoś w złości na pracodawcę – zawsze szanował choćby kibiców. Probierz zadeptał wszystko co zrobił w Widzewie w ciągu 90 minut. Mnie zszokował niesamowicie, a byłem już doświadczonym facetem pod czterdziestkę, który na boisku spędził też wiele lat.
Judasz
Pozostaje siatkówka :)