Były napastnik Widzewa zrobił furorę w III lidze

Zapewne wielu kibiców pamięta Daniela Świderskiego, występującego w barwach Widzewa w trakcie jego powrotu do Ekstraklasy. Napastnik cały czas utrzymuje wysoką formę, a w minionym sezonie został nawet uznany za jedną z gwiazd III ligi.

Zanim snajper trafił na Piłsudskiego, zdążył zajść łodzianom za skórę. W sezonie 2016/2017 został królem strzelców w III-ligowych rozgrywkach, trafiając również do siatki właśnie w spotkaniu z RTS. To dość pamiętny mecz, bo wyjazdowa porażka z ówczesnym klubem zawodnika – MKS Ełk – przypieczętowała brak awansu. Widzewiacy postanowili więc… sprowadzić Świderskiego do siebie i był to dobry ruch. Co prawda piłkarz nie założył ponownie korony, ale znacznie przyczynił się do końcowego sukcesu czerwono-biało-czerwonych. W ostatnim starciu, w Ostródzie zdobył dwa gole, dające drużynie powrót na szczebel centralny.

Tam „Świdrowi” wiodło się słabiej. Jesienią trener Radosław Mroczkowski stawiał na niego dość regularnie, ale z czasem minut było coraz mniej. Skończyło się na dziewiętnastu występach i tylko trzech bramkach. Po nieudanym finiszu kampanii napastnik był jednym z graczy, którzy musieli opuścić zespół. Przeniósł się do Resovii, a później grał jeszcze w Motorze Lublin i Stali Stalowa Wola. Przed dwoma laty związał się z kolei z Rekordem Bielsko-Biała i wygląda na to, że znalazł swoje miejsce. Najpierw wywalczył z Rekordem awans do III ligi, a w zakończonym w sobotę sezonie – jako beniaminek – wygrał rozgrywki i wrócił na trzeci szczebel.

Świderski może być zadowolony nie tylko z sukcesu drużynowego, ale także indywidualnych osiągnięć. Wystąpił we wszystkich 34 kolejkach, strzelając aż 31 goli. Siedem razy zaliczał dublet, a w przedostatnim spotkaniu trafił do siatki czterokrotnie! Dało mu to oczywiście tytuł najlepszego snajpera rozgrywek (w czterech najwyższych ligach w Polsce zajął drugie miejsce!) i w konsekwencji jego zespołowi dwupunktową przewagę nad rezerwami Śląska Wrocław. Pamiętajmy, że mający dziś 31 lat zawodnik dokonał tego grając od lat… z wszczepionym w organizm rozrusznikiem serca!

Daniel Świderski, napastnik beniaminka 2. ligi, Rekordu Bielsko-Biała:
– gra z rozrusznikiem serca
– 17 bramek w ostatnich 10 meczach
– 31 goli w całym sezonie
– 2. w zestawieniu najlepszych strzelców w Polsce, patrząc od Ekstraklasy do 3. ligi. 👏👏👏 pic.twitter.com/S8GH3f91X8

— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) June 8, 2024

Gratulujemy Danielowi Świderskiemu udanej kampanii i życzymy eks widzewiakowi powodzenia w nowym sezonie. Może Rekord sprawi kolejną niespodziankę i powalczy o czołowe lokaty?