Byli widzewiacy znaleźli nowe kluby

W ostatnim czasie zawodnicy, którym wygasły kontakty z Widzewem Łódź znaleźli nowe kluby. Ponadto o zatrudnienie nie musi się już martwić jeden z testowanych przez sztab Janusza Niedźwiedzia piłkarzy. O kogo chodzi?

Jeśli chodzi o piłkarzy z którymi nie przedłużono umów, to mowa o: Adamie Dębińskim i Mateuszu Ludwikowskim. Ten pierwszy po przejściu struktur akademii nie zaistniał w pierwszej drużynie i zrezygnowano z jego usług. Jego nowym klubem będzie drugoligowy KKS Kalisz, który w zeszłym sezonie zasłynął w Pucharze Polski z gry liczną grupą młodzieży. Natomiast były młodzieżowy bramkarz łodzian trafił do trzecioligowej Warty Sieradz.

Co ciekawe, Ludwikowski spotka się z byłym kolegą z widzewskiej szatni. Chodzi o Przemysława Kitę, który ma za sobą nieudaną przygodę w Raduni Stężyca. 29-latek był jednym z ulubieńców kibiców, ale kontuzje przeszkodziły mu w dalszym rozwoju. Dołożył swoją cegiełkę do historycznego awansu do Ekstraklasy.

Ostatnia wiadomość transferowa dotyczy Fabiana Grzelki, który był testowany przez sztab Janusza Niedźwiedzia podczas obozu w Woli Chorzelowskiej. Testy nie skończyły się dla niego pomyślnie, ale znalazł zatrudnienie w innej drużynie. 20-latek z trzecioligowego Sokoła Kleczew przeniósł się do tegorocznego spadkowicza I Ligi, a mianowicie do Skry Częstochowa.