Byli widzewiacy (na razie) nie chcą wracać
9 grudnia 2015, 20:14 | Autor: RyanWe wtorkowy poranek miało miejsce pierwsze tzw. widzewskie śniadanie. Podczas spotkania przedstawicieli klubu z dziennikarzami poruszane były różne tematy. Pytano m.in. o politykę transferową, jaką Widzew przyjmie w przerwie zimowej.
Marcin Ferdzyn zdradził wówczas, że piłkarze „z zewnątrz” nie są jedynymi, których sztab szkoleniowy widziałby w zespole. Okazuje się, że szefowie RTS kontaktowali się również z zawodnikami związanymi w przeszłości z łódzką drużyną.
Prezes Widzewa przyznał, że rozmawiał m.in. z Marcinem Kaczmarkiem, Arkadiuszem Kasperkiewiczem czy Marcinem Kozłowskim. Dwaj pierwsi są obecnie związani z zamykającą tabelę I ligi Olimpią Grudziądz, a Kozłowski występuje w II-ligowej Legionovii Legionowo. Żaden z trójki graczy póki co nie planuje jednak powrotu do Łodzi. Wszyscy mają ważne umowy ze swoimi aktualnymi klubami i zamierzają pozostać w nich co najmniej przez najbliższe pół roku.
Jedynym wracającym do Widzewa piłkarzem jest więc póki co Robert Kowalczyk, który podpisał półtoraroczną umowę.