Bramkarze nie pozostaną w Opalenicy bez trenera
21 czerwca 2019, 16:38 | Autor: Kamil
Około godziny 15:00 autokar z piłkarzami Widzewa dotarł do znajdującego się w Opalenicy Hotelu Remes. Podopieczni Zbigniewa Smółki będą w nim przebywać do następnej soboty. Na zgrupowaniu pojawiła się też nowa osoba!
To Mariusz Jabłoński, na co dzień pracujący w UKS SMS Łódź. Jak informuje oficjalna strona klubowa, podczas dziewięciodniowego obozu poprowadzi on treningi bramkarzy. Pierwszą okazję będzie miał już dziś, bo po południu łodzian czekają pierwsze zajęcia.
Jutro rano zawodnicy Widzewa znów będą trenować, a później zagrają sparing z Lechem Poznań. W zaplanowanym na godzinę 17:00 starciu trener Smółka będzie miał do dyspozycji najprawdopodobniej dwudziestu dwóch graczy.
Lech Poznań 
Jagiellonia Białystok 
Raków Częstochowa 
Cracovia 
Legia Warszawa 
Pogoń Szczecin 
Widzew Łódź 
Górnik Zabrze .png)
Motor Lublin 
Piast Gliwice .png)
GKS Katowice 
Zagłębie Lubin 
Radomiak Radom 
Korona Kielce 
Stal Mielec 
Lechia Gdańsk 
Puszcza Niepołomice 
Śląsk Wrocław 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
Omega Kleszczów 
AKS SMS Łódź 
Termy Poddębice 
Polonia Piotrków Trybunalski 
ŁKS III Łódź 
Orkan Buczek 
Ceramika Opoczno 
Skalnik Sulejów 
WKS Wieluń 
Zjednoczeni Stryków 
KS Kutno 
Zawisza Rzgów 
Zryw Wygoda 
Warta Działoszyn 
Start Brzeziny 
Orzeł Nieborów 
To trener Smółka nie współpracuje z żadnymi trenerami od bramkarzy, że nie może nikogo zaproponować? To dziwne. Masłowski wynajdzie mu już jakiegoś asa jak Sapela.
I dobry ruch bo trener Mariusz Jabłoński to świetny profesjonalista od bramkarzy który gwarantuje dobre przygotowanie bramkarzy do sezonu. Powinni dać mu szanse sie teraz wykazać i stwierdzić wówczas czy podpisać z nim kontrakt dla dobra Widzewa.
Mariusz Jabłoński to świetny fachowiec niedeceniany w Smsie . Jeśli zostanie w Widzewie Wolański nie wpuści żadnej bramki. Mam nadzieję, że ktoś Mariusza w końcu doceni bo pracuje w zasadzie społecznie .
Wreszcie trener Jabłoński w lidze. Tyle propozycji przez lata ale wierny SMS-owi. Za życzliwe słowa podopiecznych i ich rodziców jedynie. Jednak w końcu przyszedł czas na męską decyzję. Brawo coach. Wolański podobnież skacze pod sufit bo tytuł najlepszego golmana ligi ma już w kieszeni.