Z. Boniek: „W tej lidze Widzew nie ma prawa przegrać meczu”
19 marca 2018, 19:34 | Autor: RyanW poniedziałkowy wieczór do kina Helios zjechała się śmietanka wybitnych widzewiaków. Z okazji premiery filmu „Broendby – Nasza Ziemia Obieca” do Łodzi przyjechał między innymi Zbigniew Boniek, który skierował przy okazji kilka mocnych słów do obecnych piłkarzy Widzewa!
Boniek kolejny raz wspominał swoje przywiązanie do łódzkiego klubu. „Widzew to dla mnie jeden z najprzyjemniejszych okresów w moim piłkarskim życiu. Dzieciństwo spędziłem w Bydgoszczy, ale w Łodzi zacząłem grać w poważną piłkę. W tamtych czasach były różne próby pozyskiwania piłkarzy, np. przez powołania do wojska. Ja się jednak nigdy nie dałem. Zawsze mówiłem prezesowi Sobolewskiemu, żeby był spokojny. Że Widzew to będzie jedyny polski klub, w jakim zagram” – mówił w kinie Helios.
Prezes PZPN przyznał, że żałuje, iż w jego czasach technika nie była tak zaawansowana i nikt nie robił filmów o wygranych z potęgami europejskiej piłki. „Patrząc na ten mecz z Broendby czasami żałuję, że urodziłem się za wcześnie. Jeżeli w naszych czasach byłaby też taka technologia, to ten film byłby już czwartym, po spotkaniach z Manchesterem, Juventusem czy Liverpoolem. Pamiętam, że tego meczu w Kopenhadze nie oglądałem. Po gwizdku zadzwonił do mnie prezes Grajewski i powiem szczerze, że tak szczęśliwego człowieka jeszcze nie słyszałem. Gratuluję tamtym piłkarzom i trenerowi” – powiedział „Zibi”.
Dla ikony Widzewa premiera dokumentu o meczu w Kopenhadze powinna być motorem napędowym dla obecnej drużyny. „Mam nadzieję, że ta dzisiejsza premiera będzie takim momentem przełomowym i Widzew zacznie grać na poważnie w piłkę. W III lidze ci zawodnicy nie mają prawa przegrać żadnego meczu. Zapomnijmy o tym, co się stało w sobotę” – mówił o przegranym spotkaniu ze Świtem.
Na koniec szef PZPN zwrócił się bezpośrednio do zawodników Franciszka Smudy. „Jeśli są na sali gracze Widzewa, to niech wiedzą, że piłkarzem jest się 24 godziny na dobę. Za nimi kryją się kibice, normalni ludzie, którzy po pracy chcą mieć trochę satysfakcji z tego, co robi ich ukochana drużyna. Panowie, nie wypada nie wygrywać, bo jesteście w tej lidze najlepsi. Ale musicie to udowodnić na boisku, a nie na treningach” – powiedział stanowczo Zbigniew Boniek, za co zebrał burzę oklasków!
Zibi nasz człowiek!
BYŁ JEST I MAM NADZIEJĘ BĘDZIE !!!!!
„Nie ma prawa przegrać meczu” to jakiś clickbait z „nie wypada nie wygrywać”?
Zibi ma rację. Tylko piłkarze w gumki lecą. Myślą że założą koszulkę Widzewa i już mecz wygrany.
Wbić sobie te słowa do głowy !!!
Słowa Zibiego powinniście jak pacierz co wieczór odmawiać.
Odmawianie nic nie da. Grać, walczyć, strzelać, bo ten awans trzeba nie wygrać, a wyrwać zostawiając trochę zdrowia na boisku.
Można z prezesem podyskutować, zgadzać się lub nie ale Twoja wypowiedź jest źenująca.
Aby udowodnić, to co Boniek powiedział trzeba mieć widzewski charakter i wolę podnoszenia piłkarskich umiejętności. Na dzień dzisiejszy widzę tylko 2 takich zawodników, a to za mało.
PANOWIE JESTEŚCIE PIŁKARZAMI ŁÓDZKIEGO WIDZEWA NIE łks-u i innych pomiotów !!! ZAKŁADACIE KOSZULKI Z HERBEM NASZEGO UKOCHANEGO KLUBU !!! MACIE WALCZYĆ, ZAPIERDALAĆ !!!
TO CO WIĘKSZOŚĆ Z WAS POKAZAŁA W SOBOTĘ TO JAKAŚ KURWA PARODIA !!! KWIEK WYPIERDALAJ Z WIDZEWA !!! Panowie piłkarze widzę, że muszę Wam przypomnieć GRACIE W WIDZEWIE !!! MACIE WALCZYĆ ZAPIERDALAĆ !!! TU JEST WIDZEW !!! MIŁOŚĆ, WIARA, WALKA !!!
Mroczek wroc czeka Lodz
No wlasnie przegralismy….i co Pan na to ?? Mozna powiedziec jakosc gry do dupy od poczatku ..tylko te 2 bramki przycminily nam oczy…a teraz to co zagrali?? DNO DNA NIESTETY..Z TAKA GRA NIE BEDZIE 2 Ligi…i znow kolejny rok w plecy!!!A moze tylko wam zalezy na kupowaniu karnetow w ilosciach 17 tys..i to wystarczy taki zarobek i jakos to bedzie.co a jak spadnie zaintersowanie Widzewem ZROBICIE TAK JAK CACEK I KOPNIECIE WIDZEW W DUPE??CZAS PRZEJZEC NA OCZY PANOWIE
Aniu już Cię polubiłem