Boniek chce obejrzeć mecz Widzewa spod „Zegara”
4 lutego 2022, 10:45 | Autor: KamilChoć Zbigniew Boniek nie jest już prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej, nadal regularnie gości w różnego rodzaju audycjach czy podcastach. Legendarny piłkarz Widzewa Łódź ostatnio wystąpił na kanale „Prawda Futbolu”, gdzie w rozmowie z prowadzącym Romanem Kołtoniem podzielił się jednym ze swoich marzeń. Jakim?
„Zibi” zapytany został, kiedy planuje wybrać się do Łodzi. Były reprezentant Polski odparł, że oczywiście regularnie śledzi mecze widzewiaków, natomiast już po awansie do Ekstraklasy jeden z nich chciałby obejrzeć z perspektywy trybuny pod „Zegarem”! „Obserwuję wszystkie mecze Widzewa, ale muszę powiedzieć, że jeżeli awansujemy do Ekstraklasy, a nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej, to chciałbym obejrzeć jeden z nich spod »Zegara«. Nigdy nie miałem takiej okazji, zawsze wolałem tam strzelać gole, bo było nieco łatwiej – z górki” – usłyszeliśmy.
Boniek podkreślił, że nadal żywo interesuje się losami swoich młodszych kolegów. Trzyma też kciuki za to, aby drużyna dowodzona przez trenera Janusza Niedźwiedzia zaliczyła udaną rundę i zapewniła sobie powrót na najwyższy szczebel. „Żyję na co dzień Widzewem, staram się co najmniej kilka minut poświęcić informacjom z klubu, zobaczyć, jak zespół radzi sobie w sparingach. Ostatnio kontrakt z Widzewem podpisał Pawłowski, był więc wywiad z nim. Życzę trenerowi Niedźwiedziowi i całemu Widzewowi udanego sezonu” – przyznał były prezes PZPN.
W czasach kariery piłkarskiej, pomocnik miał okazję regularnie występować z Widzewem w europejskich pucharach, a także odnosić w nich duże sukcesy. Teraz ma nadzieję, że doczeka tego momentu już jako kibic. „Ja czekam na Widzew w europejskich pucharach. Człowiek się starzeje, ale ciągle ma taką wizję. Jestem o nią spokojny. Za rok będziemy w Ekstraklasie i już będzie można włączyć się w walkę o puchary – wszystko będzie możliwe” – zakończył Boniek.
Co ciekawe, „Zibi” śledził już spotkanie w „Sercu Łodzi” z trybuny D. Działo się to podczas Mistrzostw Świata do lat 20, przy okazji pojedynku Nowej Zelandii z Urugwajem. Szef PZPN oglądał potyczkę w towarzystwie Piotra Burlikowskiego, co uchwyciliśmy na zdjęciu.
Zapraszamy!
Śliczny ten beton.
To chodz na kaliski do siebie na mecze
Kixon = to o betonie pisze jeden z najlepszych naszych kibiców,ze stałym karnetem od nwielu,wielu lat.Jak Tobie podoba się ten szary ,betonowy wygląd trybun -trudno .Może jednak tory to TY ?
Można by pomalować na czerwono.
i za chwilę wyblaknie na blady róż… a koszty masakryczne
Minuski od ludzi z minionych lat , tych 1945 – 1989 nazywano ich betonem
Niewiele z tego wyniknie. Kilka fotek przeleci przez internet. Mógł gdy była taka potrzeba podesłać z np. Romy B kilku piłkarzy na wypożyczenie, może każdy poziom byłby zaliczony za pierwszym a nie drugim razem. 3 lata w plecy. Ale jak już to Panie Zbigniewie w pełnym wyposażeniu, koszulka,szalik.
Co za interesowna łajzą
Nie pamiętam z kim graliśmy, ale pamiętam jak Widzew przed meczem strzelał na bramkę pod zegarem. Boniek strzelił i nie trafił w bramkę, za to trafił w głowę rudego prowadzącego doping. Ustrzelił rudy rudego.
Że Stałą Mielec
Kurde no pewnie zapraszamy.
Może warto zrobić wtedy dedykowaną Mu oprawę?
Tak jak my wszyscy Zibi też czeka na awans w tym sezonie. Czytałem właśnie o sprzedaży koszulek klubowych w 2021r. Bayern-3,25mln, zarobek 450 ml. euro. Real 3,05mln.zarobek 430 mln. euro. Liverpool 2,45 mln. koszulek zarobek 245 mln. funtów. Szok. Niewyobrażalna kasa a to tylko same koszulki.
Sprzedaż koszulek ŁKS – 18 szt. w 2020 oraz 11 szt. w 2021.
A w Widzewie sklep internetowy tak działa,że prawie żadnego asortymentu nie widać. Szaliki to porażka i skandal,że tak jeszcze do tej pory jest.
Tylko Zibi, „pod Zegarem” nie ma siedzenia :-D
Gniazdo :)
Ty na C też nie usiądzie, chyba że w przerwie:P
Niech w końcu dopadnie swojego kumpla Sousę
było, minęło – teraz jest Czesio :)
Rudy marzyciel :)
Ostatni mecz Zibiego oficjalny w Widzewie to mecz z Arką Gdynia 1982r było 2-0, dwie bramki Z. Boniek piszę o tym że przed tym meczem miał na koncie 48 bramek, dożucił dwie i okrągłe 50 w meczach ligowych. Jak teraz będzie pod zegarem (ja tam kibicowałem gdy on grał,) to muszę tam być. Teraz jestem na A od początku powstania nowego stadionu, drę japę na całego więc wpuścicie mnie chyba bym mógł spotkać się oko w oko że swoim idolem z dzieciństwa