Będzie wsparcie fanów w Bełchatowie
9 maja 2019, 17:52 | Autor: RyanW niedzielę Widzew rozegra ostatni mecz sezonu 2018/2019. Przystępując do niego kibice będą wiedzieć, czy spotkanie to może drużynie dać awans do I ligi. Bez względu na okoliczności, do Bełchatowa fani i tak się wybiorą.
Na pokaźną pulę biletów niestety nie ma co liczyć. Działacze i sympatycy GKS nie są zbyt przychylnie nastawieni do łódzkiej grupy wyjazdowej. Mecze pomiędzy obiema drużynami to za każdym razem spory ładunek emocji na trybunach, gdyż jedni i drudzy kibice za sobą nie przepadają. To sprawia, że w sektorze gości może pojawić się tylko niewielka część wszystkich chętnych.
Pojemność „klatki” na bełchatowskim stadionie wynosi dokładnie 384 miejsca i właśnie tyle wejściówek szykują dla widzewiaków „Brunatni”. Naturalnym jest więc, że bilety trafią do fanów wyłącznie poprzez dystrybucję w fan clubach oraz łódzkich osiedlach. Wykluczona jest w takim wypadku otwarta sprzedaż.
Co ciekawe, ostatnia wizyta „Czerwonej Armii” w Bełchatowie miała miejsce blisko dziewięć lat temu. Dokładnie w październiku 2010 roku. Od tamtej pory łodzian w sektorze dla przyjezdnych nie widziano. Albo ze względu na zakaz wyjazdowy, albo na fakt, że oba zespoły nie mierzyły się ze sobą w rozgrywkach ligowych. W maju 2016 roku drużyna RTS zagrała przy ul. Sportowej z rezerwami GKS, ale również kibiców z Łodzi wówczas zabrakło przez karę od ŁZPN.
Mecz GKS – Widzew rozpocznie się w niedzielę, o godzinie 13:05. Pora ta jest podyktowana transmisją w Telewizji Polskiej.
Mamy 66% szans w meczu Elany ich zwyciestwo badz remis i 33% ze my zgarniemy 3 punkty! Czyli 99% na awans Czyli sobota czesciowo badz w calosci bedzie wyrocznią
Już to widzę jak wygrywamy z Bełchatowem. Chyba, że nie mają kasy i nie chcą awansować. Przypomnę tylko, że wczoraj nas rozjebał klub, który w sukcesach sobie wpisuje „400 osób w młynie na meczu z Lechem Poznań”.
Równie dobrze jeśli misio tatrzański puści bąka z kleksem a woda w Wiśle osiągnie stan alarmowy to wystarczy tylko zremisować i przy braku licencji dla kogoś można awansować. A tak na serio : było dość czasu na wygrywania z półamatorami. Teraz pozostają cuda rodem z filmu Piłkarski Poker. Co znając polskie realia nie jest wcale niemożliwe. Tyle w temacie. Pozdrawiam wierzących w uczciwe , sportowe rozwiązania.
Teraz właśnie potrzeba jest trochę optymizmu i pewności siebie. My kibicujemy, nasi zagrają dobry mecz i w niedzielę świętujemy. Będzie dobrze.
Kurwa, od dziesięciu spotkań grają tak, że Nick Vujcić* by ich ograł, i teraz nagle zagrają dobrze?
NV – australijczyk urodzony z rzadką chorobą znaną jako zespół tetra-amelia, czyli całkowitym wrodzonym brakiem kończyn.
Te dwa zdarzenia niezalezne musza zajsc jednoczesnie wiec 66% razy 33% czyli 22%. Sorry
O sorki wpisałem to samo przed chwilą w odpowiedzi do wpisu „Wygrać” zanim doczytałem resztę komentarzy.
A jakoś tak teraz matury z matmy.
Teraz to liczymy na zwycięstwo Elany a w ostatni weekend wielu zyczylo naszym braciom po szalu by udupili mecz z beltami… marzy mi się taki styl z beltami jak Elana pokazała! No nic kokodżambo i do przodu!!!!
To się liczy inaczej,bo oba te przypadki powinny zajść razem,czyli prawdopodobieństwo spada i wynosi:1/3 x 2/3 czyli =2/9 czyli 0,222222 czyli po ludzku 22,2%. Co też jest niemało, ale zdecydowanie mniej niż 99,9
Średnio powinno się to zdarzyć raz na około cztery lata.
Ponieważ tyle się bujamy od reaktywacji po niższych ligach niewykluczone, że stanie się faktem w niedzielę.
Wolałbym bardziej 1 raz na 4 dni. 1/4=25%. Bliżej?
Ludzie, opanujcie się, przecież to ewidentny żart jest. Po co to poprawianie w komentarzach smh… :D
Paszulewicz – moim zdaniem choć to nie trener z mojej bajki i bardziej jak chodzi o łódzki futbol kojarzy mi się z ŁKS-em nie robi no,poza wielbłądem zatrzymaniem piłki większych błędów. No coś by się jeszcze może znalazło.Ale nagonka na niego jest całkowicie przesadzona i wyraża raczej naszą frustrację niż rzeczywiste dokonania.
Rozsądna opinia Krzysztof. Rozdgoryczenie większości z nas odbija się trochę i na Paszulewiczu. Chociaż ja bym jeszcze dodał jedną niezrozumiałą dla mnie decyzję Paszula – odsunięcie od pierwszego składu Mihajlevica. Wolsztyński nie ma pary na 90 minut, a w kadrze brak napastnika na zmianę…
To nie jego decyzja podobnie jak w kwestii Falona. Pomimo informacji ze każdy z piłkarzy ma biała karte po zmianie trenera. Zamiast tego wolimy ustawiać na spzicy Radwanskiego…. Ale no Radwański musi grac!
Jak pokazuje gra piłkarzy to odsunięcie Koziołka też jest wielkim błędem.
A widziałeś ostatni mecz rezerw z wyżej wymienionymi nazwiskami? Mihajlevic w okręgówce nie potrafił nic ugrać, Falon podobnie. Jestem ostatni do osądzania czy są dobrymi czy złymi piłkarzami ale aktualnie nie wydają się asami w rękawie. Ludzie piszący o niezrozumiałych decyzjach często zapominają spojrzeć na faktyczne dyspozycje a nie nazwiska i dawne osiągnięcia.
Filipowi zwyczajnie brakuje motywacji do gry. Trafił tutaj z bułgarskiej ekstraklasy i zjechał prawie na samo dno. Myślę, że chciałby już o tym jak najszybszej zapomnieć i czym prędzej stąd odejść.
Masz pewnie rację, ale z tymi dawnymi osiągnięciami to Cię poniosło .
Zgadzam się z Tobą w 100%, winni są piłkarze nie trener. Winni sa piłkarze ponieważ nawet jeśli nie masz umiejętności to biegaj, przeszkadzaj, walcz… Ja takiego zachowania u naszych piłkarzy nie widziałem nie tylko w tym meczu ale i w większości poprzednich.
Też tak uważam. Winę ponosi tutaj głównie Mroczkowski. Niestety kibice jadą po Paszulewiczu pamiętając jego piłkarską przeszłość za torami. Co do Katowic, to tam już tuzin trenerów nie mógł ogarnąć tego zespołu. Paszulewiczowi warto dać jeszcze czas.
Mroczkowski? Gdyby ktos trzymal cisnienie to z Mroczkowskim juz bysmy mieli awans.
A kto ściągnął 17 zawodników w dwóch okienkach transferowych? Kto pozwolił zajechać zespół przed rundą wiosenną? Kto w końcu stracił szatnię i dlaczego?
A rzut karny Ameyawa? Nie mógł wymóc strzelania karnego przez kogoś innego?
Jak powiedział na konferencji Amayaw nie był typowany do strzelania karnego więc tu wina jest po stronie tego który był wyznaczony i wystraszył sie odpowiedzialności.
Przecież Paszulewicz swoimi decyzjami personalnymi w trakcie meczu utrudnia, a nie pomaga. Stałe fragmenty zawsze bije Michalski, który tego nie umie. Czemu Paszulewicz tego nie zmieni? Czemu z Radomiakiem grał Maka z kontuzja, przez która możliwe ze nie strzelił karnego. Wczoraj to samo 100% okazja zmarnowana. Maka to niezły cwaniak. Gra dobrze jak ma z tego korzyść, a tak to średniaczek kiwajacy się sam ze sobą i walący na oślep. Czemu wczoraj zdjął Banaszaka, który jak dostawał piłkę na skrzydle to stwarzał za każdym razem zagrożenie? Lepiej powiedzieć drużynie żeby grali na niego, a ten wpuszcza kolejnego kalekę – Kristo.… Czytaj więcej »
Mąka,Tanżyna,Radwan,Turzyk – z nimi ciężko będzie ugrać cokolwiek w tej lidze – max. środek tabeli a realnie – walka o utrzymanie…
Jakby Kaczmarek mial Widzew w sercu to jak go niby typowali jako trzeciego do wykonania karnego to by powiedzial ze on karnego nie bedzie wykonywal a on go wykonal z zimna krwia falszywiec
Nie możesz mieć do kogoś pretensje, że zachował się profesjonalnie i mimo sympatii zrobił swoje…
To nie fair nazywać go falszywcem.
dokładnie gdyby to był mecz o pietruszkę rozumiem ale wyjebać swój klub z awansu to przegięcie Kaka przegiąłeś!!
Wez sie zastanów co piszesz. Co byś chciał żeby każdy grał pod Widzew ! Mógłbyś jeszcze napisać ze powinien samobója strzelić. Kaka to profesjonalista i tyle.
Ja to niby rozumiem,ale sam bym tak nie mógł strzelać przeciw drużynie z miłością do której się obnoszę. UJ tam po prostu powiedziałbym to wprost trenerowi, żeby mnie nie wyznaczył i tyle. (A jakby nie strzelił,to jechaliby po nim w Grudziądzu,że specjalnie)
Szkoda że z drugiej strony taki Wełna nie potrafił czymkolwiek błysnąć przeciw swojej byłej drużynie poza kartką żółtą. ( A może po prostu mię chciał niczym błyskać)
384 miejsc? I oni piszą o derbach? O jakich derbah tu mowa jak to sam Tomaszów może więcej osób zebrać niż klatka gości ogórków.
384 miejsc? I oni chcą mówić na to derby? Jeszcze lepiej „derby Ziemii Łódzkiej” haha. Przecież to sam Tomaszów Mazowiecki może zapełnić te klatkę, a to jeden z wielu naszych miast.
Pozdro z Tomaszowa! Dzis pomimo średniej pogody i kacu po wczorajszych „kaczmarkach” dzis na mieście dużo ludzi w barwach! Tomaszów Miastem Widzewa!
a może drodzy przyjaciele trzeba zagrać VABANK wystawić Falona, Jasińskiego, Kozłowskiego, Świdra fuksiarza, tak jak zrobił to Mroczek!!!!!! wóz albo przewóz, może im chce się grać i zagryźć!!!!!!
Zelislaw Zyzynski w studniu przed meczem z olimpia chwalil kilku grajkow i miedzy innymi Tanzyne ze to jest swietny stoper. Tez jestem tego zdania ze Tanzyna jest solidny tylko Zieleniecki jest drewno i powinna byc para stoperow Sylwestrzak Tanzyna.
W tej rundzie masz przykład, ze Tanżyna kozakiem nie jest i Zielu gra lepiej od niego. Gość w momencie przyjęcia do nas okrzyknięty niemalże Bonuccim. Chyba na wyrost patrząc na jego grę. Chyba, ze gość za bardzo chce i nic mu nie idzie.
Tanżyna nie przypomina siebie z okresu gry w Tychach. Gra zdecydowanie gorzej.
Dobra panowie, ochłonęliśmy po wczoraj, więc w niedzielę wszyscy wspieramy naszych na pełnej ku*wie, rozliczymy ich po awansie bądź jego braku. WIDZEW JA WIERZĘ!!!!
Ja bym zostawil tylko Tanzyne Sylwestrzaka Michalskiego Kato Wolsztynskiego a reszta wypierdalac
Kato wczoraj tez rozegrał wielki mecz…. biegał jak dzieciak we mgle…
Najlepiej wymieńmy od razu że 100 piłkarzy w składzie, a potem płaczmy że cała runda zleci zanim wszyscy się zgrają i potem będzie trzeba na wiosnę gonić. Żaden normalny klub takich rzeczy nie robi bo raz jest to finansowo nieopłacalne, dwa tak jak napisałem czas będzie lecieć za im wszyscy się zgrają.
I jest wzmocnienie niezagra Wełna
Żeby o czymkolwiek marzyć to Elana musi koniecznie nie przegrać z Olimpią, a ja o ile w to nie wątpię tak obawiam się o nasz mecz w Bełchatowie. Całą wiosnę gramy straszny piach i obawiam się, że nie dostaniemy drugiej takiej przygody jak w Ostródzie. Przygotowanie fizyczne leży totalnie, piłkarze to już nie wiem o czym myślą, a trener praktycznie postawiony pod olbrzymią presją, bo tylko wygrana wchodzi w grę.
Jeszcze sezon jest do uratowania.Wylejcie żółć ,jeśli nie awansujemy.Teraz wszyscy MUSIMY grać do jednej bramki,a nie krzyczeć do piłkarzy WYPIERDALAĆ…A jeśli w Bełtowie wywalczymy awans,to obecni w klatce będziecie świętować z piłkarzami? Bo ja bym na miejscu piłkarzy tego nie robił.Bym olał takich „kibiców” ciepłym moczem.Szkoda,ze w Widzewie dzieje się to,co ostatnio w Wiśle,gdy SHARKSi rządzili…Z takimi „kibicami” to daleko nie zajdziemy.Ps.Bez względu na finał sezonu,tych troglodytów „KIBICÓW” trzeba się pozbyć,bo inaczej będzie to co w Wiśle….Jeśli ZARZĄD NIE POKAŻE JAJ,TO NIECH WYPIEPRZA JAK NAJDALEJ :(
O! Obudził się pierwszy i wreszcie zobaczył , co tu się dzieje . Niestety zanim większość przejrzy na oczy, będzie pozamiatane jak za cacora.
dam wam typy radomiak- siarka -2,bełchatów- widzew -2 igrudziadz-elana x2 olimpia elbląg- resovia- 1
Walczymy do końca , rozliczanie winnych po ostatnim meczu ,teraz pełna mobilizacja , NIE JEDZIEMY PO ZAWODNIKACH BO TO PRZYNIESIE ODWROTNY SKUTEK. WSPIERAMY DRUŻYNĘ WIDZEWA W BEŁCHATOWIE.
Proste, mamy chujowych do bólu zarządców klubu, przez co piłkarzy nielepszych. Cacek niczego nikogo nie nauczył. Czeka nas gnicie w tej wybitnej lidze i modły, żeby cud zesłał nam drugiego Sobolewskiego.
GKS będzie grał do końca. Koszty II ligi są tylko ciut niższe od kosztów I ligi z tym ,że w I lidze są większe wpływy od sponsorów.
Także na to bym nie liczył ,że GKS odpuści.