Będzie powrót Japończyka?
7 listopada 2017, 08:29 | Autor: RyanSztab szkoleniowy Widzewa wciąż rozmyśla nad zimowymi wzmocnieniami. Jednym z obserwowanych piłkarzy był Daniel Smuga, ale zawodnik Victorii Sulejówek skłania się ku grze w II lidze i ofertę z Łodzi najprawdopodobniej odrzuci.
Innym graczem, będącym w orbicie zainteresowań Smudy, jest znany już przy Piłsudskiego Tsubasa Nishi. Pomocnik z Japonii występował w Widzewie w I lidze, a po upadku klubu rządzonego przez Sylwestra Cacka przeniósł się do Stomilu Olsztyn. Po dwóch sezonach, ostatniego lata, podpisał kontrakt z Legią Warszawa, ale po to, by grać w jej rezerwach. To właśnie we wrześniowym meczu w Ząbkach rozgrywający wpadł Smudzie w oko.
Nie wiadomo jednak, czy Legia puści Japończyka bez sumy odstępnego. Z jednej strony byłaby to duża strata dla podopiecznych Krzysztofa Dębka, z drugiej jednak drugi zespół „Wojskowych” nie ma już większych szans na wejście do II ligi, a do tego w budżecie jest spora dziura, spowodowana brakiem awansu pierwszej drużyny do europejskich pucharów. Być może przy Łazienkowskiej będą chcieli pozbyć się jednej pozycji z listy płac. Zapewne niemałej.
Sprawa rozstrzygnąć ma się w grudniu. Do publicznej wiadomości podali ją dzisiaj w „Wyborczej”.