B. Poczobut: „Opaska miała na mnie wpływ”
17 marca 2021, 15:33 | Autor: OskarW poniedziałkowy wieczór na antenie RadioWidzew.pl odbyła się audycja „Trzecia połowa”. Jej gościem był występujący w ostatnich meczach z opaską kapitańską Bartłomiej Poczobut. Piłkarz poruszył tematy swojej metamorfozy, roli na boisku, jak i również przyszłości w Widzewie Łódź. Co powiedział?
Będący w ostatnich tygodniach w dobrej formie zawodnik wypowiedział się o krytyce, jaka na niego dosyć często spadała, a także o swojej obecnej dyspozycji. „Myślę, że w tym zawodzie trzeba być przygotowanym na krytykę, szczególnie w tak wielkim klubie jak Widzew. Trzeba być mentalnie przygotowanym zarówno na nagany, jak i na pochwały. Ja w ostatnich meczach czuję się dobrze, ale na pewno nie jest to jeszcze moja optymalna forma. Mimo wszystko cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku” – zaznaczył na falach widzewskiej rozgłośni.
Przeprowadzający rozmowę Maciej Wojciechowski wrócił pamięcią do meczu trzeciej kolejki I ligi, czyli do derbów Łodzi, w których 27-letni pomocnik pokazał się z bardzo słabej strony, a swój występ zwieńczył czerwoną kartką. Poczobut wypowiedział się o metamorfozie, jaką przeszedł w stosunku do tamtego spotkania. „Na pewno jestem innym zawodnikiem. Trochę mi się dostało za wrześniowe derby i chciałem, aby nie patrzono na mnie przez pryzmat tamtego spotkania. Sądzę, że już w tych marcowych derbach gracze ŁKS chcieli mnie trochę prowokować, ale udało mi się utrzymać chłodną głowę. Uważam też, że ta opaska kapitańska na pewno miała pewien wpływ na moje boiskowe postępowanie” – usłyszeliśmy na antenie.
Pomocnik łódzkiej drużyny opowiedział o roli taktycznej, jaką pełni w środku pola, a także o… rozwoju swoich walorów ofensywnych. „Myślę, że to ja jestem bardziej tą szóstką, ale trener nie zabrania mi kreowania akcji i wychodzenia do przodu. Na pewno w każdym wieku można coś poprawić i staram się to robić na każdych zajęciach. Podczas meczów chcę dawać coraz więcej drużynie. Na treningu skupiam swoją uwagę na podaniach prostopadłych oraz na podaniach w głąb pola karnego rywala” – zdradził w trakcie poniedziałkowej audycji.
Poczobut opowiedział też o swojej przyszłości w Widzewie, ponieważ jego umowa z klubem wygasa wraz z końcem tego sezonu. „Nie chciałbym zdradzać, czy rozmawiam obecnie z klubem, czy nie. Skupiam się na lidze, bo chcę jak najlepiej wyglądać w tej rundzie, a także jak najwięcej dać drużynie. Na pewno chciałbym zostać w Widzewie na dłużej. Dobrze się czuję w zespole, a wraz z moją rodziną dobrze nam się żyje w Łodzi” – dodał na zakończenie.
A to ci nowina. Jak się kontrakt kończy to nagle potrafisz grać. Półtora roku opierdalania się i blaznowania Ale jak trzeba zawalczyć o nowy kontrakt to sobie przypominasz że w piłkę grać trochę umiesz. Pomocnik z Ciebie żaden, strzalow na bramkę zero ,kluczowe podania do napastnika zero . To jest ten kreator gry . Mam nadzieję że nikt nie wpadnie na pomysł żeby przedłużyc ci kontrakt. Bo jesteś typowym przecinakiem bez walorow pilkarskich który się nadaje na Max 2 lige. I możecie mnie jechać i minusowac Ale dla mnie to że właśnie teraz gra całkiem poprawnie świadczy o tym że… Czytaj więcej »
Bartłomiej to raczej defensywny pomocnik (bardzo niewdzięczna pozycja) i ze swoich zadan – od pewnego czasu – wywiązuje się raczej bez zarzutu, a nawet probuje zagrac jakąś piłkę do przodu. Prawdziwego playmakera nie ma już u nas chyba od ubiegłego wieku. I długo raczej nie będzie.
Ja nie mowie ze ma być playmakerem tylko czasami zagrać dobra prostopadla piłkę czego nie potrafi. A że jak slusznie zauwazyles „od pewnego czasu” wywiązuje się z zadań czyt.od 3 meczy czyli 2 tygodni. To co należy mu się nowy kontrakt za te 2 tyg przyzwoitej gry którą jest jego obowiązkiem? A co robił półtora roku skoro w większości meczy był jednym z najsłabszych w Widzewie? Oni tu nie przychodzą anonimowo ani żeby się uczyć. Przychodzi koleś o określonym poziomie i taki ma reprezentować bo bierze za to nie małe pieniądze. A wy się cieszycie ostatnio na forum że łaskawie… Czytaj więcej »
Panie Poczobut – dwa dobre mecze na półtora roku to trochę mało, aby zostać w Widzewie. Poza tym technika i taktyka to jedna wielka katastrofa. Musimy mieć piłkarzy z wyższej półki jeśli marzymy o ekstraklasie. Sorry!
Ja nie wiem o co tu chodzi minusują cie Tomku i tak samo Westfalie a dobrze piszecie. Jak niedawno wspomniałem, ze Poczo i Mozdzen to padaka i Hanousek powinien grać to mnie też każdy jechał że Poczo 2 mecze zagrał niby super… Daleki jestem od tego super co inni widzą bo wciąż jest mega wolnym i nie zwrotnym klocem. Podania i dokładność też pożal się Boże. Mam nadzieję, że będę musiał przepraszać za te słowa, kajać się i pejczować wędkarskimi haczykami bo się okaże że nie mam racji i Poczo zawojuje 1lige i ese…
Chłopie, utrzymaj formę z trzech ostatnich meczów i dla mnie mozesz zostać… tak wiem, mam wypierd8lać za tory ;)
Poczo jak będziesz grał jak w ostatnich dwóch meczach to myślę, że będzie z ciebie podrzutek. Wirtuoz z ciebie nie będzie, ale solidny defensywny pomocnik na pewno tak
Prosiłbym aby od następnego meczu 11-zawodników miało opaski kapitana a będzie git.
Bartłomiej pozytywnie mnie zaskakuje. I tak od 3 spotkań. Oby tak dalej, ku uciesze nas wszystkich.
W ostatnich meczach równy przyzwoity poziom. Kilka naprawdę fajnych długich piłek.
Ja go lubię,i myślę że trochę w ex. pogra, stary nie jest.Oby z nami.
Widać postęp w grze!;)
Wg mnie, chodzi o to, żeby każdy z obecnych piłkarzy miał świadomość kto przed nimi nosił koszulki Widzewa Łódź i opaskę kapitana. Tylko tyle i aż tyle….
POCZO ZACZEŁES GRAC BO WIESZ ZE JUZ NIGDZY TAKIEJ KASY NIE ZAROBISZ ALE TWOJ CZAS SIE SKONCZYŁ BO KILKA DOBRYCH MECZOW PRZEZ 2 LATA DOJARKI WIDZEWA WYSTARCZY NIESTETY A TE TWOJE CIAGŁE ZÓLTE I CZERWONE ORAZ OSŁABIANIE DRUZYNY TO WSTYD!
ps. kapitan jest tylko jeden MARCIN ROBAK NA TA CHWILE….
Za same derby i czerwoną kartkę szacunek do końca za jazdę z kur…
Poki co nie ma zadnych komunikatow odnosnie meczow ligowych ,sobotnich i niedzielnych.Idzie o to,ze jasno okreslono ze hotele bedą zamkniete wiec np Widzew mając mecz w Olsztynie co ma zrobić? Mecz odwoływać przez PZPN czy wyjechać na mecz wczesnie rano by o 12.40 rozegrac mecz? Ktos coś wie,czytał lub słyszał kompetentną wypowiedz?
Ale o co chodzi, skąd ta panika? Wszystko działa dokładnie tak samo, jak działało do tej pory. Hotele są otwarte dla drużyn sportowych.
Wszystko działało świetnie trochę ponad rok temu,dopiero potem rząd zaczął straszyć ludzi wirusem,a ci mu uwierzyli
kontrakt się kończy to się Pan Piłkarz za granie wziął…
Poczo – każdy ma lepsze i gorsze momenty. Za czerwień w derbach owszem należy się po uszach ale z drugiej strony… charakter Wielkiego Widzewa też się wykuwał w twardej nieustępliwej grze.. Kości pękały… DAJDAJE
poczuli jak to jest w twardej walce i nich pękają kości tych zza torów… :)))
Zarząd powinien postawić warunek.
Awansujemy masz nowy kontrakt
I każdy inny co mu się kontrakt kończy te same warunki.
Będą zapierdalać grysc trawę i zapawnią nam awans więc jest nagroda
Tyle i aż tyle
Czyli wszyscy bez kontraktów.
Zarzad wyraźnie zapowiedział przed sezonem.
Awans nie jest celem tylko miejsce w szóstce.
A my się podniecamy,że wygrali,albo zremisowali jakiś mecz.
Jak będą mieli za dużo pkt na koniec to przegrają kilka pod rząd i co im zrobimy?
Trzeba dać opaskę kapitana co mecz innemu grajkowi i niedługo kapela na LM.:D
Kapitańska opaska powoduje profesjonalne podejście do obowiązków.Śmiech na sali,a sala pusta :D