B. Niedziela: „Rywalizacja nikomu nie zaszkodzi”

6 lipca 2017, 17:29 | Autor:

Bartłomiej_Niedziela

W czwartek Widzew dokonał szóstego letniego transferu. Drużynę wzmocnił doświadczony Bartłomiej Niedziela, który podniesie poziom rywalizacji na kilku pozycjach. Sam zawodnik jednak nie martwi się konkurencją.

Niedziela w rozmowie z widzew.com potwierdził to, co czym pisaliśmy w środę – łodzianie nie byli jedynymi chętnymi na jego angaż. „Miałem oferty z różnych klubów. Przyszła jednak w pewnej chwili propozycja z Widzewa. Porozmawiałem z prezesem i doszedłem do wniosku, że warto spróbować swoich sił w Widzewie. Wprawdzie jesteśmy w trzeciej lidze, to jednak stadion oraz kibice to istna ekstraklasa. Decyzja nie była łatwa z uwagi na propozycje z pierwszej i drugiej ligi, ale przekonały mnie konkrety, jakie usłyszałem od prezesa” – podkreślał rolę Przemysława Klementowskiego.

Boczny lub środkowy pomocnik zaznacza, że nie obawia się rywalizacji o miejsce w składzie Widzewa. Wskazuje jej pozytywne skutki. „Znalazłem się w gronie bardzo dobrych zawodników. To grono było mocne już przed letnimi wzmocnieniami. Po to jednak przyszliśmy do Widzewa z Olkiem Kwiekiem, żeby zespół miał jeszcze większy pożytek z nas wszystkich. Przed nami długi sezon, a rywalizacja jeszcze nikomu mnie zaszkodziła, tylko zazwyczaj wychodziła na dobre. Każdemu zależy na wspólnym sukcesie, a dzięki konkurencji wierzę, że będziemy osiągać bardzo dobre wyniki” – powiedział Niedziela.

Nowy nabytek RTS doskonale orientuje się w aspiracjach klubu i kibiców. „Cel jest określony jasno. Nie ma co się czarować. Każdy oczekuje od nas awansu. Zdaję sobie doskonale z tego sprawę. Myślę, że osiągniemy ten cel poprzez naszą dobrą postawę na boisku” – zachowuje optymizm były gracz Chojniczanki Chojnice.

Foto: widzew.com