B. Kasprzak: „Należy nam się szacunek za ten mecz”
18 kwietnia 2021, 15:54 | Autor: KamilTrzy sezony w Widzewie Łódź spędził Bartłomiej Kasprzak. Po upadku klubu pomocnik przeniósł się do Sandecji Nowy Sącz, której barwy reprezentuje do dzisiaj. We wczorajszym meczu 28-latek zaliczył pełne dziewięćdziesiąt minut, został też ukarany żółtą kartką. Co powiedział po końcowym gwizdku?
Kasprzak był zadowolony z tego, w jaki sposób jego drużyna zareagowała po stracie drugiego zawodnika. „Nasze myśli były wtedy jasne – musieliśmy utrzymać wynik za wszelką cenę i w zasadzie zrealizowaliśmy to założenie, które sobie postawiliśmy w osiemdziesiątej minucie, po drugiej czerwonej kartce. Dobrze, że się udało. Świetną pracę wykonał Rafael: wszedł w trudnym momencie, poradził sobie z trzema zawodnikami i wywalczył jedenastkę. Wtedy już poczuliśmy ulgę, ale trzeba było zachować koncentrację do samego końca, ponieważ Widzew stworzył sobie jeszcze dwie dogodne sytuacje” – stwierdził po spotkaniu.
Pomocnik przyznał, że Sandecja rozegrała dobre zawody w obronie, chociaż w drugiej połowie powinna zachować więcej spokoju. „Należy nam się, jako drużynie, szacunek, szczególnie za postawę w defensywie. W osłabieniu gra się dużo ciężej, zwłaszcza gdy drugi zawodnik opuszcza boisko. Trudno było skonstruować coś z przodu, ale założenie było jedno: chcieliśmy utrzymać ten wynik i to zrealizowaliśmy. W pierwszej połowie byliśmy blisko rywali, byliśmy agresywni i dlatego zdobyliśmy dwie bramki. Moim zdaniem, przy tym prowadzeniu powinniśmy zachować trochę więcej spokoju, lecz tak się zdarza, że jedna głupia sytuacja może wpłynąć na przebieg meczu” – zdradził w rozmowie z klubowymi mediami gospodarzy.
Wczorajsze starcie mogło być dla Kasprzaka wyjątkowe, bo to właśnie w Widzewie wypłynął na szerokie wody polskiego futbolu. W jego barwach zadebiutował w Ekstraklasie, a później stał się podstawowym graczem łodzian. Piłkarz przygotowywał się jednak do rywalizacji ze swoim byłym klubem w normalny sposób. „Sentyment do Widzewa oczywiście pozostaje, ale przygotowywałem się do tego meczu jak do każdego innego. To nie było nic szczególnego, choć na pewno fajnie było się zmierzyć ze swoim byłym klubem” – usłyszeliśmy.
Sandecja wciąż notuje niesamowitą serię czternastu meczów bez porażki. Dzięki wczorajszej wygranej, podopieczni Dariusza Dudka zbliżyli się do widzewiaków na zaledwie dwa punkty, z kolei do strefy barażowej tracą sześć „oczek”. 28-latek jest zdania, że tak dobra forma spowodowana jest w dużej części odpowiednim podejściem mentalnym. „Nasza seria trwa, tak naprawdę w podświadomości wszystkich zawodników jest to, że możemy wygrać każdy kolejny mecz. Wierzymy w to i na boisku przynosi to owoce” – dodał na koniec Kasprzak.
Witam w niedzielne popoludnie Czerwono-Armistow! Czy juz wiadomo kto poprowadzi Nas w nastepnym meczu?
Dobre
Dobre :d
Święty Mikołaj
Dlaczego nie grał Foundambo.? To jest teraz naturalny zmiennik Kity na 10. Kiedy wróci Czubak? Nie ma ognia z przodu. Trzeba to wszystko poukładać. Mamy taki budżet a nie mamy zespołu. Przykład Warty Poznań z budżetem 10 mln pokazuje, że można grać na dobrym poziomie w Ekstraklasie.
Wyglada na to ze awansu ma nie byc za wszelką cene.Albo poprostu ku*wa jestesmy tacy słabi.
Dla mnie ta druga opcja jest ewidentna… Tacy jesteśmy słabi…
Specjalnie go nie wzieli, bo władze klubu przestraszyły się, że nastrzela bramek jak w meczu rezerw :-)
WICHNIARE ARCHITEKT WZMOCNIEN… MIGDAŁ BEDZIE ASYSTENTEM BO BIEGAJA AZ DECH ZAPIERA ,,,
BRONEK IDZIE NA 1 REZYSERA DO FILMU NIC SMIESZNEGO
Biedroń na trenera,a Śmiszek jego narzeczony na asystenta. Przynajmniej jeden pod drugim nie będzie rył
Robak na spółę z Możdżeniem…
A kto jest asystentem Broniszewskiego? :)
Polkowice na 1 miejscu w 2 lidze, za Dobiego 11 miejsce, trener Niedzwiedź jest niesamowity skoro jest w stanie tak poprawić grę tej druzyny! Nie, nie jest niesamowity to Dobi był taki słaby!
Ciekawe co powiesz za miesiąc o swoim wybrańcu bronku – krecie. Też go pewnie będziesz chciał wyj.bać pierwszy jak Dobiego. Czytając twoje wypociny utwierdzam się w przekonaniu że jesteś trolem ktory podszywa się pod kibica Widzewa by siać ferment.
To nie jest mój wybranek tylko tania opcja tymczasowa do końca sezonu a kibicem Widzewa jestem od 1982 roku i nie pamiętam żeby w Widzewie pracował trener z 3 ligi bez osiągnięć i doświadczenia, jak taki Robak ma się czuć przy trenerze który nie ma o tym pojęcia, stąd moja retoryka.
A kim był Smuda jak do nas przyszedł ???
Pracował w 4 zespołach niższych lig niemieckich, 2 tureckie na najwyższym poziomie i 2 lata Stal Mielec w EX zanim trafił do Widzewa, a Dobi 2 lata w Polkowicach, pozdrawiam.
Ta twoja opcja tymczasowa nie zdobędzie pewnie nawet tylu punktów co wirtuoz Paszulewicz. Nasi pesudo działacze nie wyciągają zadnych wniosków. Przez takich jak ty to samego Klopa zwolnili byśmy po jednej rundzie. Tu jest potrzebna normalność i stabilizacja. Dobi to nie był mój faworyt, ale jak już tu trafił to powinien dokończyć sezon i wtedy należało go rozliczyć.
O niczym i nikim innym nie piszesz jak o Dobim i same negatywne i te same śpiewki. Masz coś ciekawszego do powiedzenia bo w kółko to samo?
To w&r sprowadż Niedżwiedzia ,a po 4 meczach będziesz go zwalniał.Takiś mądry jak ten cały szor. Banda idiotów.
Mam wrażenie że co niektórzy kibice Widzewa to idioci.
naszym gwiazdą ….też wielki szacun ……….więcej się wczoraj wstydziłem niż z Eintrachtem
Nie przesadzaj, Eintracht pół Polski pamięta do dziś a wczorajszego meczu nawet nie było w TV.
wydałeś się kałesiaku w&r . Wy nawet z rezerwami Eintrachtu nie będziecie mieli możliwości grać bo jesteście jarmarkiem i dziadami Europy.
Przeczytaj sobie gówniarzu co wyżej napisałem do Łukasza a nie obrażaj innych.
G
A wstyd to mi jest do dziś za zachowanie kiboli po meczu ze Zniczem
Jeżeli już to gwiazdom .. kolego Adamie !
Nie mam zamiaru nikogo szantażować, ani straszyć, ale zakup karnetu na przyszły sezon uwarunkowuję pozbyciem się kasopijnych gwiazdeczek, zarządu figurantów i dołkokopacza trenera a na obecną chwilę przesunięcia do I drużyny młodych z II, którym się chce.
Ja mam 2 karnety…I żaden nie zostanie przedłużony dopóki nie będzie konkretów odnosnie nowego wlasciciela
Ja tez mam 2 jak przedłuża kontrakt z Mozdzeniem ,a nie z Przemkiem Kita to wystąpuje o zwrot pieniędzy i bojkotuje zakupy pamiąteki innych rzeczy związanych z klubem .Tyle mogę w ramach robienia mńie na szaro ,żeby nie użyć wulgaryzmów.
Nie oddadzą ci pieniędzy, napisałem wstępnie do klubu, że wiele rzeczy mi się nie podoba itd.
Bartek jest po wiązadłach …i lepiej wyglądał niż cala nasz 2 linia (poczo …możdzeń i czech)
Nie możdżeń a „możdżo brawo ” :) być może nawet lepiej bravo wtedy już playmaker rodem z Andaluzji.
Sprowadzać musimy piłkarzy z pasją takich którzy wiedzą że zakładając koszulkę Widzewa mają zapieprzac na boisku wzdłuż i wszerz , przypomnijcie sobie Michalczuka , Czerwca , Koniarka , Majaka czy nawet Michalskiego Radka , nie było że boli zapierdalali i nie odpuszczali i to samo dotyczy i działaczy – jeśli nie zrozumiecie że Widzew jest dla Was mega ważny i jeśli nie jesteście głodni sukcesu tego klubu to dla Was miejsca tu nie ma , macie mieć w głowach tylko jedno – Widzew jest Najważniejszy , bierzcie przykład z kibiców oni oddają serce , czas , są wszędzie gdzie trzeba… Czytaj więcej »
Już widzę jak się pchają drzwiami i oknami i będą umierać za tyle samo albo mniej niż u konkurencji, żeby ich ściągnąć do nas trzeba im dać więcej bo to Wielki Widzew, podobnie jak u cweli.
póki co o takich piłkarzach możemy sobie tylko pomarzyć. dzisiaj większość z nich to najemnicy a kibic nie może wywierać presji, trener nie może krzyczeć, boisko musi być równe itd… może dożyjemy czasów, że to znowu będzie ten Widzew a o sile będą stanowić wychowankowie…
Dokładnie takich piłkarzy już nie ma, dziś liczy się tylko kasa, zresztą jak wszędzie.
Nie to pokolenie, nie te wartości kolego! Dzisiaj w Polandii to żelki, dziary i kasa się liczą dla łepka, który ciut w piórka obrośnie, bo jakiś pismak kilka razy w necie go pochwali, że dograć piłkę potrafi. U nas albo kasa pusta i nie chcą grać za free, albo rozłam w szatni między tymi co grają a mają grać. Krecik tego nie ogarnie, sądząc po jego samodzielnej pracy w poprzednich drużynach. Zatem jak spojrzeć z kim będziemy się jeszcze mierzyć, to miejsce 13 jest realne. Nadzieja w młodym, nie zepsutym narybku z czarnego lądu, który posiada technikę i chce zaistnieć.… Czytaj więcej »
Kto w Widzewie oprócz kibiców coś zrozumie. Działacze dobrze się bawią, podobnie szrot biegający w koszulkach Widzewa. Oni mają wszystko i wszystkich w dupie.
Wy rzeczywiście myślicie że oprócz kibiców nikt nic nie rozumie, że zarząd to jakieś półgłówki, żebyście się nie zdziwili jak się wkurzą i podziękują i zostawią klub na pastwę losu.
Ambicja – słowo, którego obecni kopacze Widzewa niestety nie znają. I jeszcze gorąca prośba do redagujących tę stronę. Nie zamieszczajcie tzw. wywiadów z tymi tzw. piłkarzami.
Tak sobie siedzę i myślę… Gdy przyszła Pajączek to hura bo manager z prawdziwego zdarzenia z układami w PZPN. Ściągnęła Kaczmarka za Smółkę ojej jak super. MR09 – Matko Boska „oramy” wszystko i wszystkich… Życie zweryfikowało oczekiwania do poziomu rzeczywistości.. Pojawiły się żądania aby odeszli… Bo źle i nie dobrze… Teraz nie ma Pajączek, Kaczmarka.. Robak z całym szacunkiem gra słabo… Ba, nie ma kolejnego trenera i co??? I gówno…!!! Teraz zły zarząd, nie Ci piłkarza, nie ten trener….. Przyglądam się wiele lat całej tej degrengoladzie i wiem jedno… Dopóki nie będzie jasnej i czystej struktury, przepisów wewnętrznych, procedur to… Czytaj więcej »
My kibice musimy zmienić nastawienie i presję na przyszły skład. Ja pragnę zobaczyć kilku naszych wychowanków w składzie nawet gdybyśmy mieli jeszcze dwa czy trzy sezony grać w pierwszej lidze. Zreszta nie ma nadziei przy tym właścicielu na sukcesy.
Siema. Z tej strony kibic Sandecji. Pomijam wszelkie klubowe antagonizmy. Jebac to. Do Widzewa mam ogromny szacunek i sentyment. W latach 90 mieliście taką ekipe że szok. Do dziś cały skład wymienić mogę z głowy. Tyle że wtedy każdy kto grał w Widzewie oddawał zdrowie za ten klub. Zapierdalali do że aż nie do wiary. Michalczuk, Bogusz, Citko, Łapiński i tak dalej i tak dalej. Miałem wtedy 10-11 lat a pamiętam te mecze jak by były wczoraj. I nigdy tego nie zapomne, tych emocji i tych meczów o wielką stawkę z ktorych Widzew wychodził zwyciesko …I tylko żal , że… Czytaj więcej »
Dzięki. To były piękne czasy. Te mecze Widzewa LM. Mecz z Brandby czy 3-2 z Legią w Warszawie
Niestety ale dzisiaj nie ma piłkarzy tylko pseudokopacze. Ja od momentu gdy Rafael wywalczył ten karny kibicowałem już Sandecji. Bo w naszym klubie trzeba przeciec kilka wrzodów i remis lub zwycięstwo z Sandecja zaczernione by obraz sytuacji.
Szacunek ? Za to, ze przeciętny pierwoszligowiec wygrał z przeciętnym pierwszoligowcem ? Wolne żarty…