Augustyniak zaczął na ławce bo rozmawiał z fanami?
20 września 2014, 21:07 | Autor: RyanSztab szkoleniowy Widzewa każdą swoim ruchem udowadnia, że dawno przestał panować nad sytuacją. Nie dość, że plan gry – a raczej jego brak – przeszkadza drużynie w osiąganiu lepszych rezultatów, to w dodatku trenerzy podejmują kuriozalne decyzje wychowawcze. Najmocniej odczuł to na swojej skórze Rafał Augustyniak, który podobno został ukarany za…rozmowę z kibicami.
Do wspomnianego zdarzenia doszło po ostatnim gwizdku meczu ligowego w Niecieczy. Po spotkaniu piłkarze podeszli pod płot podziękować kibicom za obecność, a kilku z nich zostało na chwilę, by porozmawiać z fanami. Najdłużej został z nimi właśnie Augustyniak, który chciał wytłumaczyć zespół ze słabego występu. Zespół, którego przecież był kapitanem.
Opaska na jego ramieniu, zdaniem Włodzimierza Tylaka i Jacka Janowskiego, miała nie być wystarczającym powodem, by zawodnik mógł zamienić kilka zdań z kibicami. Być może opiekun łodzian miał za złe „Augustowi”, że ten tłumaczy się osobom, które od kilku tygodni w ostrych słowach wyraża swoje zdanie na temat Tylaka? Strzelec dwóch goli w tym sezonie rozpoczął mecz z Flotą Świnoujście jako rezerwowy za karę – dowiedzieliśmy się. Oficjalnie jednak trener Janowski zarzekał się, że Rafał Augustyniak usiadł na ławce, bowiem nie wywiązywał się z poleceń sztabu szkoleniowego…