Akcja „Dorzuć Misie” na domowym meczu z Piastem
11 września 2024, 15:42 | Autor: MichałW sobotę, 21 września, po blisko miesięcznej przerwie, piłkarze Widzewa Łódź rozegrają mecz przed własną publicznością. Starcie z Piastem Gliwice będzie wyjątkowe, bowiem do Serca Łodzi po raz pierwszy zawita akcja „Dorzuć Misie”. Pozyskane dzięki niej pieniądze zostaną przekazane na leczenie Bruna Osłowskiego.
Kibice z pewnością przynajmniej kojarzą obrazki z innych stadionów, gdy w trakcie meczu cała publiczność rzucała pluszowe zabawki na murawę, aby wesprzeć cel akcji charytatywnej. Teraz do takiego wydarzenia dojdzie również na stadionie Widzewa! Łódzki klub we współpracy z Fundacją STS wesprze leczenie Bruna Osłowskiego, który już niejednokrotnie był wspierany przez widzewską społeczność.
Bruno cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Jest lek, który może powstrzymać umieranie mięśni. Niestety, można podać go tylko i wyłącznie przed ukończeniem 6. roku życia, to nieprzekraczalna granica. 20 grudnia 2024 roku Bruno kończy 6 lat, mamy czas tylko i wyłącznie do tej daty. Zbiórkę można wesprzeć także samodzielnie TUTAJ.
Jak dokładnie będzie wyglądała akcja na najbliższym domowym meczu? Klub zachęca kibiców, aby ci na mecz z Piastem zabrali ze sobą jak najwięcej pluszowych zabawek. Te w przerwie meczu zostaną w jednym momencie rzucone na murawę, aby wesprzeć zbiórkę. Fundacja STS zapowiedziała jednocześnie, że sama wesprze leczenie Bruna kwotą 10 000 złotych, a za każdego rzuconego na murawę pluszaka kwota ta wzrośnie o złotówkę.
Akcja „Dorzuć Misie” już od dłuższego czasu gości na polskich stadionach i to nie tylko na boiskach trawiastych. Jak na razie „liderem” w klasyfikacji jest Jagiellonia Białystok, której kibice w jednym meczu rzucili aż blisko 110 tys. zabawek! Czy kibicom Widzewa uda się nawiązać do tej liczby? Dowiemy się już za nieco ponad tydzień.
Będzie w czym race przemycić :)
Z tym komentarzem akurat mógłbyś się powstrzymać. Idea zacna, a chore dziecko i to jeszcze na coś tak paskudnego… Nawet sobie nie wyobrażam, co muszą przeżywać jego rodzice. Największą wartością jest ludzkie życie, pamiętajmy o tym. Mocno kibicuję, żeby udało się zebrać tę kwotę, chociaż 16 mln zł za lek ratujący życie to jakiś nieśmieszny żart, niestety tak jest skonstruowany ten skur******ki świat…
Kasy na leczenie dzieci nie ma bo wszystko rozkradli politycy
Mam nadzieje ze jak ciezko zachorujesz to nie bedziesz skomlał o pieniazki
A co ma mój żartobliwy wpis do choroby ??? Ja nic nie pisze o chorobie czy o zbiórce, tylko o pluszakach .
Ty jesteś jakimś wtórnym analfabetą?Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem?A gdzie on skrytykował akcje?
Może czegoś nie rozumiem, ale dla mnie bez sensu i nie ekonomicznie. finansowo do d…Za każdego pluszaka trzeba zapłacić powiedzmy od 10 do 50 zeta. A fundacja da złotówkę. Po co wydawać na pluszaki. Jakby każdy z tych rzucających dal choc 10 zł zamiast misia to Bruno by zyskał kilkukrotnie więcej. Zapewne cześć pluszakiw będzie z domu starych, ale mimo wszystko …
Kto bedzie kupował nowe misie, starocie oddamy
10 k od STS + 1 zł za misia. Misie zebrane i sprzedane dalej więc kasa razy 2. Mnie akcja się podoba.
A jeśli Tobie nie to sianko możesz dać na zbiórkę.
Pamiętaj że tu chodzi o pomoc dla Bruna, każda złotówka się liczy