A. Vuković: „Widzew cechuje dobra gra zespołowa”

Wczoraj konferencję prasową przed jutrzejszym spotkaniem zorganizował Piast Gliwice. Na pytania dziennikarzy odpowiadał szkoleniowiec gliwiczan, Aleksandar Vuković. Co powiedział?

O spotkaniu z Widzewem

„Spodziewam się, jak zawsze, trudnego spotkania. Nawet te nasze wygrane mecze nie przychodziły łatwo. Trzeba było mocno zapracować i mieć mnóstwo szczęścia. Podobnie będzie w meczu z Widzewem, który co prawda nie punktuje jak jesienią, ale zauważyłem, żeby grał gorzej. Idealnym przykładem jest ich mecz z Rakowem, gdzie postawili się i zagrali dobre spotkanie. Raków u siebie rzadko traci punkty, ale Widzew tam miał swoje szanse. To dowód, że mimo, iż nie punktują, grają dobrze w piłkę.”

O mocnych stronach RTS

„To jest zespół, który ma swoje indywidualności. Jedną z nich jest Pawłowski, natomiast jest to zespół, którego cechuje dobra gra zespołowa. Szedłbym w tę stronę podkreślając ich walory – jako całokształt prezentują się dobrze. Pomimo złych wyników na wiosnę, to nadal tak jest.”

O możliwym przełamaniu Widzewa

„Nie obawiam się, ale zdaje sobie sprawę, że Widzew kiedyś musi się przełamać. Widzew będzie zmotywowany, chce przerwać swoją serię wyników. Musimy patrzeć na siebie, uważam, że moja drużyna zasługuje na zaufanie swoją postawą. Moją rolą jest podkreślać, jak ważne jest, by dalej funkcjonować dalej z podobnym zaangażowaniem i liczyć na pozytywne wyniki.”

O zaangażowaniu swoich zawodników

„Jest to temat. Nie da się ukryć, że matematycznie jeszcze nie, ale tam gdzie byliśmy, to z tego wyszliśmy i czujemy się bezpiecznie. Mamy sześć meczów do końca i to da nam całkowity obraz, gdzie jesteśmy. Potrafiliśmy grać długi czas będąc pod ścianą, potrafiliśmy sobie radzić. Pokażmy teraz, że gdy jest inaczej, to potrafimy grać lepiej. To powinno być naszym celem. Dobrze powiedział po ostatnim meczu Michael Ameyaw, który powiedział, że musimy sobie wyznaczać najbliższe cele, wygrać następny mecze, a potem zobaczyć, gdzie będziemy. Myślę, ze takie podejście będziemy prezentować.”

O urazie Damiana Kądziora

„Z Damianem jest tak, że nie zagra do końca sezonu. O tyle jest pozytywne w tym wszystkim, że z początkiem przygotowań do nowego sezonu, to on będzie gotowy.”