A. Radwański: „Bardzo się cieszę z premierowego trafienia”
21 listopada 2020, 17:38 | Autor: KamilPiątkowy mecz pomiędzy Termalicą Nieciecza a Widzewem Łódź miał mieć wyjątkowe znaczenie zwłaszcza dla Adama Radwańskiego, który jeszcze niedawno reprezentował czerwono-biało-czerwone barwy. I tak się stało, bo pomocnik był wyróżniającą się postacią, a swój występ ukoronował piękną bramką.
Dla 22-latka było to premierowe trafienie dla klubu z Niecieczy, z czego po końcowym gwizdku był bardzo zadowolony. „Bardzo się cieszę, że zdobyłem tę debiutancką bramkę. Mogłem mieć ich już więcej na swoim koncie, ale i tak jestem zadowolony. Najważniejsze jest jednak to, że wygraliśmy, bo to było naszym głównym celem na to spotkanie” – stwierdził Radwański w rozmowie z klubową telewizją gospodarzy.
Zwłaszcza w pierwszej połowie Termalica dominowała nad widzewiakami, nie pozwalając im na stworzenie żadnej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. „Nasza gra wyglądała dobrze zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy robiliśmy dokładnie to, co sobie zakładaliśmy na treningach. Udawało nam się wychodzić spod pressingu, mieliśmy sporo sytuacji, choć powinniśmy wykorzystać ich więcej. Nie przypominam sobie klarownej okazji Widzewa, ale my powinniśmy wcześniej uspokoić mecz, a nie czekać do samego końca” – powiedział pomocnik.
Dzięki zwycięstwu, „Słonie” awansowały na pierwsze miejsce w tabeli I ligi, choć już jutro mogą je ponownie stracić. W środę czeka ich jednak jeszcze zaległe spotkanie z Puszczą Niepołomice. „Trzeba się cieszyć z trzech punktów, ale za chwilę zaczynamy myśleć o meczu z Puszczą. Do każdego spotkania musimy przygotować się na sto procent, bo w tej lidze każdy może wygrać z każdym” – dodał na zakończenie Radwański.
Bardziej mnie interesuje co nasi kopacze mają do powiedzenia. Czy rywal zaskoczył ? Czy czują zaufanie do trenera Dobiego ? Nad czym tak intensywnie pracują na treningach że Kosa nie może dokopać piłki do pola karnego wykonując rzut wolny. Opinia jakiegoś marnego piłkarzyny z Niecieczy nic mnie nie interesuje
Proszę, oto komplet wypowiedzi po meczu: https://www.widzewtomy.net/termalica-widzew-wypowiedzi-2/
Niestety z uwagi na koronawirusa nie mamy dostępu do zawodników, więc musimy polegać na tym, co przygotują oficjalne media klubowe. Nic w wersji audio z Widzewa się na ten moment nie pojawiło, więc nie mamy czego wrzucić.
Można opisać z relacji telefonicznej jeśli ma się nr i chęć zawodnika.
W trakcie rundy raczej jest klubowy przykaz na brak wywiadów z zawodnikami, a jeżeli nawet, to później wszystko musi iść do autoryzacji, co też trochę zajmuje. I w gruncie rzeczy mija się to z celem.
Kto czytał 2 miesiące temu, nie musi czytać.
Te wypowiedzi piłkarzy są wciąż takie same.
Mnie ciekawiłyby wypowiedzi kogoś z zarządu, najlepiej Pani Prezes.
Czy ukontentowana jest postawa drużyny. I co dalej z jej pomysłem na Widzew.
Ale może macie wpływ na to, żeby kogoś wyrzucić. I nie chodzi bynajmniej o klubowe media…żeby nie było.
To co piszą i mówią piłkarze i trenerzy Widzewa jest bez znaczenia. Bo to jeden wielki bełkot. Co taki jeden z drugim ma do powiedzenia? Przecież nie powie prawdy, że jest słabym piłkarzem czy trenerem, że nie nadaje się do I ligi bo nie ma na tyle umiejętności i charyzmy, że już mu się nie chce bo za chwilę 30-tka na karku i mu w tym klubie dobrze a za chwilę koniec kariery, Panie widzewski Brzęczek z Albanii czekam do wiosny jak przygotujesz piłkarzy do rundy, jak odbudujesz Przemka Kitę. Jak nie to wypad. Sezon wystarczy jak ktoś jest słaby… Czytaj więcej »
Dokładnie. Po co ich wypowiedzi czytać. Wystarczy oglądać kulisy. Zawsze są w nich zadowoleni z siebie, roześmiani i cwaniakują. Pełny lansik.
Kosakiewicz wczoraj co najmniej dwa razy…skompromitował się dośrodkowaniem ze stojącej piłki. Możdzen z kolei, nie atakowany, prowadzi piłkę tak, że wypuszcza ją sobie za długo, a przy próbie odbioru ostro fauluje! Ludzie, co wy robicie na treningach. Z natury nie należę do osób, którzy „wożą” się po piłkarzach, ale występ tych dwóch Panów wczoraj byl….irytujący, to nic nie powiedzieć.
Byle jaki piłkarzyk bez honoru.
Ja wiedziałem, że nic Widzew nie zwojuje w rundzie jesiennej. Słaba poprzednia runda,zmiana trenera, zmiana prawie całej kadry co spowodowało brak zgrania a przede wszystkim brak czasu na przygotowanie do rundy jesiennej. Do tego doszedł cowid-19 co spowodowało załamanie formy. Tego od razu się nie przeskoczy. Myślę, że wartość drużyny poznamy wiosną a co za tym idzie i wartość warsztatu trenera. Oczywiście będą potrzebne zmiany w kadrze Widzewa. Część zawodników z Widzewa musi odejść. Potrzebne są również wzmocnienia w formacjach: boczni obrońcy, kreatywny pomocnik, napastnik i bramkarz. Niektórzy kibice Widzewa są w gorącej wodzie kąpani co spowodowało między innymi odejście… Czytaj więcej »
No niby tak….ale taka Łęczna która z nami awansowała radzi sobie nieźle. Też miała problem z koronką a budżet dużo mniejszy .
Ale na co Ty chcesz czekac na cud ?? Powiedz mi po co był sprowadzany Stępiński, Nowak, Grudniowski po co było dawać nowy kontrakt Mące, Poczobutowi o Kosakiewiczu to już nawet mówić mi się nie chce. Rozjebali kilka dziesiąty milionów w 4 okienkach transferowych i nie ma nic. A Ty liczysz że teraz zimą stanie się cud, żeby odeszlo kilku graczy to trzeba będzie im zapłacić odprawy a nowym dać kontrakty ale przecież w Widzewie jest tak dobrz że i 3 trenera weś my na utrzymanie. Jak teraz pan Wichniarek i Szymański nie ściągną konkretnych pilkarzy to po kolejnym sezonie… Czytaj więcej »
A ja po przemyśleniach myślę tak… od 4 ligi popełniliśmy wiele błędów, zamiast budować zespół na młodych, głodnych z regionu, tez tych spoza regionu, pod presja nawet nasza (kibiców) klub kontraktował „gwiazdy” pokroju Millera, Świderskiego na 3cią ligę. Oni jako „gwiazdy” trzeciej ligi napewno nie przychodził grać za frytki a jak na warunki dla nich (czytaj dla ich poziomu) były nieoszukujmy się około 5 razy zawyżone. Tak samo moim zdaniem wygląda sprawa z trenerami. Zamiast wziasc w 4 czy 3 lidze młodego trenera, bez doświadczenia, jak tez ci młodzi, głodnego sukscesu to walaliśmy się z trenerami pokroju Cecherz czy Smuda… Czytaj więcej »
Każdemu wolno mieć swój punkt widzenia, ale to co piszesz jest w istocie niespójne. W zespole jak w stadzie, musi być przewodnik z charakterem, doświadczeniem, osiągnięciami i bezdyskusyjnie takim gościem u nas jest Marcin. Wokół niego jest budowany zespół, choć myślę, że bez przemyślenia ( jest: są pieniądze – trzeba je wydać, powinno być: jakość nie ilość). To samo dotyczy trenera, jego warsztat, doświadczenie, charakter i umiejętność przekazania wiedzy zespołowi na treningach plus rozpracowanie i pokazanie drużynie jak „zjeść” przeciwnika, wydobycie u każdego z drużyny chęci gry w piłkę, tego od niego oczekujemy. Dobi się dobrze sprzedał i urządził, już… Czytaj więcej »
przyjedziesz do Łodzi podziękujemy Ci serdecznie ćw..ku!
Nie strasz nie strasz bo ….
Ty podziękuj temu pajacowi co mu przywalił i notabene osłabił zespół!
Mam taka dobrą radę dla Pani Prezes jak pewnie wielu z Nas : czas zmienić trenera i to nie są żarty , w tej drużynie brak zaangażowania , brak pomysłu , brak pazura , brak motywacji a przede wszystkim koncepcji na dany mecz pozdrawiam Widzewiaków
Po co zamieszczacie na naszej stronie wypociny tego lalusia. Kogo to interesuje czy on jest zadowolony czy nie? Żeby była jasność, nie pochwalam tego co stało się wtedy na płycie boiska. Winni powinni być wyłapani i bardzo surowo ukarani. Co do tego lalusia radwańskiego to nikt nie widział ale podobno ktoś go klepnął, może jednak popchnął, może machnął, prawdopodobnie, a może mu mucha usiadła na policzku i ktoś chciał ją zgonić. Widziałem na własne oczy ( byłem kierowcą autokaru,który wynajmował kałes w latach 2000-2002) jak po przegranym meczu w Płocku ok.20 kiboli wyciągało piłkarzy z autokaru i dwóch albo i… Czytaj więcej »
Nigdy nie będziemy profesjonalnym klubem jak bicie piłkarzy to sposób na motywowanie. Szef cię napierdala albo klienci abyś lepiej chodził?