A. Kudelska: „Mogło być lepiej, ale jestem zadowolona”
4 marca 2021, 08:00 | Autor: KamilPorażką z MUKS Poznań zakończyły wczoraj sezon koszykarki Widzewa Łódź. Podopieczne Piotra Niewiadomskiego dotarły do play-offów, ale już w ich pierwszej rundzie musiały uznać wyższość rywalek. Jak minione rozgrywki w wykonaniu czerwono-biało-czerwonych oceniła kapitan Anna Kudelska?
Widzewianka przyznała, że jest zadowolona z postawy swojej drużyny zarówno w ostatnim meczu z MUKS, jak i w całym sezonie. „To było nasze czwarte spotkanie w tym sezonie i wynik był najniższy. Cieszę się, że powalczyłyśmy z tak silnym zespołem, chyba silniejszym niż Korona Kraków. Jestem dumna z mojej drużyny, zwłaszcza że to był w naszym wykonaniu sezon na wariackich papierach. Uważam, że i tak zaszłyśmy bardzo wysoko, a co pokaże przyszłość, to dopiero zobaczymy. Myślę, że będzie tylko lepiej” – usłyszeliśmy po spotkaniu.
Zdaniem Kudelskiej, poznanianki to jeden z najsilniejszych zespołów w lidze i kandydat do awansu do Basket Ligi Kobiet. „Patrząc po wszystkich rozegranych meczach, z Poznaniem było nam zdecydowanie najtrudniej. Myślę, że z Koroną miałybyśmy większe szanse. Znam drużynę MUKS już od najmłodszych lat, zawsze to był silny, waleczny zespół, który stale pokazywał, że nigdy się nie poddaje” – stwierdziła zdobywczyni dwudziestu sześciu punktów.
A co kapitan powiedziała na temat postawy Widzewa w zakończonym wczoraj sezonie? „To był pierwszy sezon Widzewa w pierwszej lidze od wielu lat. Zobaczyłyśmy, jak to wszystko wygląda od środka, że to nie jest wcale niski poziom sportowy. Uważam, że jako zupełnie nowej drużynie poszło nam bardzo dobrze. Naszym założeniem były play-offy, udało się je osiągnąć. Mogło być lepiej, ale jestem zadowolona” – zdradziła wychowanka łódzkiego klubu.
Kudelska była też zadowolona ze swoich indywidualnych dokonań. „Ten sezon był dla mnie bardzo ważny, bo chciałam się mentalnie odbudować po poprzednich latach, w których różnie bywało. Chciałam udowodnić nie tylko sobie, ale też pewnym osobom, że warto na mnie stawiać, warto grać młodzieżą. Moim celem było pociągnięcie całego zespołu, liczyłam jednak też na to, że odbuduję sobie głowę po tych sezonach na ławce. Udało się, jestem zadowolona i dziękuję tym, którzy we mnie wierzyli. Zobaczymy, co będzie dalej” – dodała na koniec.
Trzymam kciuki za następny sezon.
Ave Widzew