A. Kudelska: „Jestem dumna z mojego zespołu”

Bohaterką meczu pomiędzy Widzewem Łódź a AZS Politechniką Koroną Kraków była Anna Kudelska. Choć kapitan czerwono-biało-czerwonych zaczęła poza pierwszą piątką, po wejściu z ławki poprowadziła grę swojej drużyny i zdobyła aż dwadzieścia osiem punktów! Jak skomentowała sobotnie zwycięstwo?

Kudelska była bardzo zadowolona z postawy widzewianek, które były w stanie odrobić aż dziewiętnastopunktową stratę. „Do przerwy utrzymywałyśmy dobry wynik, ale w trzeciej kwarcie zawodniczki z Krakowa zyskały dużą przewagę. Wzięłyśmy się jednak w garść i o ile ta ostatnia część zawsze jest naszym utrapieniem, to tym razem nas poniosła. W końcu nam się udało, z czego się bardzo cieszymy, zwłaszcza że to był mecz z liderem. Wszystkie dziewczyny spisały się świetnie. Jestem dumna z mojego zespołu” – stwierdziła po końcowej syrenie.

Choć to kapitan Widzewa zdobyła najwięcej punktów w tym spotkaniu, jej zdaniem do zwycięstwa przyczyniły się wszystkie koszykarki. „Obiecałam, że w tym meczu nie spuszczę głowy, bo ostatnio miałam z tym niewielki problem. Nie mogłam się zebrać w sobie, ale chciałam pomóc dziewczynom. Cieszę się, że wpadło kilka rzutów w ważnych momentach, a do tego moja skuteczność była lepsza. Wygrał jednak cały zespół, więc to, ile kto rzucił, nie ma żadnego znaczenia. Dziewczyny również wykonały świetną robotę” – usłyszeliśmy.

Już w środę podopieczne Piotra Niewiadomskiego rozegrają ostatni mecz sezonu, w którym zmierzą się z PTK Pabianice. Wynik będzie ważny w kontekście rozstawienia w play-offach. „Mam nadzieję, że w środę też będzie do przodu, bo dzięki temu zapewnimy sobie korzystny układ przed play-offami. (…) Pokazałyśmy, że nie jest z nami lekko, mamy pazur i potrafimy wygrać w najmniej oczekiwanym momencie. Nie mamy dużo czasu, ale zwycięstwo bardzo nas ożywiło, więc liczę na to, że będzie tak samo fajnie” – dodała Kudelska.