A. Ciganiks: „Dajemy z siebie to, co najlepsze”

Andrejs Ciganiks pojawił się na boisku w drugiej odsłonie spotkania. Mimo porażki zespołu, może być zadowolony, bo zdobył debiutancką bramkę w bramkach Widzewa. Co powiedział po spotkaniu?

Pochodzący z Rygi zawodnik zmienił Pawła Zielińskiego na lewym wahadle, a potem przeszedł na prawą stronę boiska. „Po wejściu na boisko najpierw przez dziesięć minut grałem na lewej stronie, a gdy trener zdecydował się wprowadzić Fabio Nunesa, to zmieniłem stronę na prawą” – powiedział po meczu.

Kontaktową bramkę widzewiacy strzelili w 82. minucie, ale zabrakło skuteczności i mecz wygrali goście z Zabrza. „Wydawało się, że powinniśmy strzelić dwa, trzy gole i byłoby super, ale w rzeczywistości udało się zdobyć jedną bramkę w ostatnich dziesięciu minutach. Mieliśmy swoje szanse, dajemy z siebie to, co najlepsze i walczymy do ostatniej minuty. Tak staramy się grać na własnym stadionie, ale końcowy wynik brzmi 2:3” – dodał Łotysz.

Piłkarze czerwono-biało-czerwonych mocno liczyli na przełamanie przed własną publicznością, zgromadzoną w „Sercu Łodzi”. „Wiedzieliśmy, że mamy już na koncie siedem porażek u siebie, a trener mówił nam przed meczem, żebyśmy zagrali przede wszystkim dla kibiców, bo to jest bardzo ważne, ale niestety dzisiaj to nie był nasz dzień” – zakończył Andrejs Ciganiks.