A. Chodera: „Cieszymy się z tego zwycięstwa”
12 grudnia 2021, 21:30 | Autor: KamilJuż dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie odniosły dziś koszykarki Widzewa Łódź! Podopieczne Anny Chodery pokonały na własnym parkiecie MUKS Poznań 56:48, a wygrana jest o tyle cenna, że miała miejsce w starciu z jednymi z faworytek w walce o czołowe miejsca. Co po końcowej syrenie powiedziała opiekun łodzianek?
Trener Chodera podkreśliła, że dopóki widzewianki realizowały nakreślone przez nią założenia taktyczne, to wszystko się układało dobrze. „Dopóki realizowałyśmy założenia, które sobie przekazałyśmy, to było dobrze. Później dziewczyny chyba pomyślały, że po swojemu będzie lepiej, a wcale nie było. Zespół z Poznania zaczął gonić, na szczęście nie dogonił i nie przegonił. Utrzymałyśmy wynik z pierwszej kwarty i zwyciężyłyśmy, z czego się cieszymy. (…) Rywalki nie bały się grać na jeden jeden, sporo było wymuszonych fauli, nie radziłyśmy sobie z Weroniką Papiernik, ale najważniejsze, że odpowiadałyśmy w ataku” – przyznała po spotkaniu.
Kluczową postacią była dzisiaj Ewelina Gala, która w końcówce trafiła dwa bardzo ważne rzuty z dystansu. Reprezentantka Polski była w innej roli niż zazwyczaj. „Taką przyjęłyśmy taktykę, żeby to inne penetrowały i szukały punktów spod kosza. Ewelina miała dziś bardzo trudno, bo cały czas pilnowały jej dwie czy trzy zawodniczki. Postanowiłyśmy, żeby zaczęła wychodzić na obwód, co się opłaciło, ponieważ trafiła dwa najważniejsze rzuty” – usłyszeliśmy.
Łodzianki miały na wyciągnięcie ręki zwycięstwo w Krakowie przed tygodniem, ale z powodu zbyt dużej liczby popełnionych fauli wypuściły je z rąk. Tym razem powstrzymały się od tak dużej liczby przewinień. „Dziewczyny po tamtym meczu doskonale wiedziały, że taka sytuacja nie może się więcej powtórzyć. Po złapaniu trzeciego faulu bardzo pilnowały, a czwarty zostawiły sobie na końcówkę. Tak było choćby w wypadku Ani Kudelskiej” – zakończyła trener.
Dzisiejszy mecz był ostatnim w tej rundzie, chociaż w tym roku czerwono-biało-czerwone jeszcze dwukrotnie pojawią się na parkiecie: w przyszłą niedzielę z MOSiR Bochnia u siebie oraz w kolejną środę z Basketem Zgorzelec na wyjeździe. W tabeli grupy B I ligi koszykarki Widzewa zajmują trzecie miejsce, lecz mają jedno spotkanie zaległe – właśnie w Zgorzelcu.
Oby tak dalej !!!
Wielkie brawa i gratulacje.
Fajna babeczka!