A. Chodera: „Chciałyśmy zmęczyć rywalki”
11 kwietnia 2022, 23:00 | Autor: KamilTrzecie playoffowe zwycięstwo z rzędu odniosły dzisiaj koszykarki Widzewa Łódź! W pierwszym starciu ćwierćfinałowym, podopieczne Anny Chodery pokonały PTK Pabianice 66:62 i objęły prowadzenie w rywalizacji do dwóch wygranych. A co po końcowej syrenie tego dramatycznego widowiska powiedziała opiekun gospodyń?
Trener Chodera przyznała, że kluczem do sukcesu było dziś odrzucanie piłki na obwód i celny próby za trzy. „Pabianice miały pod koszem rosłą i doświadczoną Magdalenę Grzelak oraz dwie zawodniczki, które się sprawdziły w obronie, dlatego prosiłam dziewczyny, żeby odrzucały na obwód. Na początku i w trzeciej kwarcie miałyśmy z tym duże problemy, ale w czwartej udało się odpalić. Bardzo się cieszę, bo to było naszym kluczem do sukcesu” – stwierdziła na gorąco.
Głównym założeniem było również zmęczenie rywalek. Udało się to, co zaowocowało ważnym zwycięstwem. „Patrząc na to, ile minut rozegrała każda zawodniczka z Pabianic, powiedziałam moim koszykarkom, że nie ma dziś mowy o żadnym odpuszczaniu, musimy bronić, zasuwać na całym boisku, żeby je zmęczyć. Tak się stało, a nasze siły przydały się w samej końcówce. (…) Początkowo dziewczyny nie realizowały tych założeń, gubiły się, więc musiałam im parę razy je przypomnieć. Później na szczęście się już słuchały i robiły to, o co je prosiłam” – usłyszeliśmy.
W serii do dwóch zwycięstw, koszykarki Widzewa prowadzą 1:0. Drugi mecz już w czwartek w Pabianicach. „U nich będzie ciężko, patrząc na to, jaką mają skuteczność na wyjazdach, a jaką u siebie. Boję się, że to, co dziś nie wpadło za trzy, zacznie wpadać i pojawi się problem. Do tego jeszcze trzy dni – i zobaczymy, co z tym fantem zrobić” – zakończyła trener Chodera.
Wygramy w Pabianicach spokojnie !
dała nam przykład Choderanka jak zwyciężać mamy!