Ł. Masłowski: „Stilic w Widzewie zarobiłby więcej”
1 stycznia 2018, 20:46 | Autor: RyanPo wejściu Murapolu do Widzewa z klubem zaczęto łączyć wielu piłkarzy, czasami przypisując mu nierealne transakcje. Najlepszym przykładem jest Semir Stilic, którego media „umieszczały” przy Piłsudskiego. Doniesienia te zdementowała kolejna osoba.
O tym, że tematu Stilica w Łodzi nie było mówił Łukasz Masłowski. „Franek Smuda widziałby Semira wszędzie i gdyby on sam chciał grać w Widzewie, to w Łodzi znaleźliby na to pieniądze. Ale z tego co wiem nie był on zainteresowany grą w III lidze, pomimo że zarabiałby pewnie więcej tam, niż w Płocku w Ekstraklasie” – stwierdził na łamach serwisu „Łączy nas Pasja”.
Były widzewiak, a obecnie dyrektor sportowy Wisły Płock, wpisał się swoją wypowiedzią we wcześniejsze słowa prezesa Górnika Łęczna. Jego zdaniem widzewiacy są w stanie przebić finansowo także I-ligowca. Co ciekawe, kłóci się to z deklaracjami zarządu Widzewa, który zapewnia, że nie będzie tworzyć w klubie kominów płacowych.
Masłowski przyznał też, że zatrzymanie Bośniaka w składzie Wisły będzie jego głównym zadaniem.