Mąka nie dokończył zajęć. Wypadnie ze składu?
11 października 2017, 20:47 | Autor: RyanKrótko cieszyliśmy się 100% frekwencją na treningu drużyny Widzewa. We wtorek wszyscy ćwiczyli na pełnych obrotach, ale dziś doszło do pechowego wydarzenia – zajęć nie był w stanie dokończyć będący w wysokiej formie Daniel Mąka.
Skrzydłowy zderzył się z Damianem Kostkowskim, który trafił go w okolice ścięgna Achillesa. Mąka od razu przerwał trening i pojechał na badania. „Przeszedłem badanie USG, które na szczęście nie wykazało poważniejszego urazu. Jest jednak obrzęk i nie wiem, czy będę w stanie jutro założyć but. Decyzję podejmiemy rano” – powiedział WTM.
Gdyby obrzęk nie mijał, Mąka może nie pojechać z zespołem na sobotni mecz w Wikielcu. Ryzykowanie nie jest zbyt opłacalne. GKS to najsłabsza ekipa w lidze i łodzianie powinni spokojnie sięgnąć po trzy punkty nawet bez jednego ze swoich liderów. Uparte wystawienie go do gry może wywołać stan zapalny, co wyłączyłoby „Mączkę” z gry na dłużej. Podobny problem w poprzednim sezonie miał m.in. Adrian Budka.
Brak 29-letniego zawodnika byłby z pewnością sporym osłabieniem. W ostatnich tygodniach Mąka jest w niezłej dyspozycji. Niedawno otrzymał nawet od kibiców tytuł Piłkarza Września. Szkoda byłoby stracić go w kolejnych spotkaniach. Wkrótce Widzew czekają przecież trudne potyczki z Pelikanem Łowicz i Polonią Warszawa.
Decyzja co do tego, czy Daniel Mąka będzie mógł trenować z kolegami i jechać z nimi na mecz, zostanie podjęta w ciągu dwóch najbliższych dni. Pozostali piłkarze są w pełni sił i ich występ w Wikielcu nie jest w żadnym stopniu zagrożony.