P. Klementowski: „Miller będzie jeszcze strzelał bramki”
29 września 2017, 17:50 | Autor: RyanGościem środowej „Piłki Meczowej” w TV Toya byli Przemysław Klementowski oraz Franciszek Smuda. Zamieszczaliśmy już najciekawsze fragmenty wypowiedzi trenera Widzewa, teraz zapraszamy do przeczytania tego, co powiedział jego prezes.
O współpracy z Murapolem
Jeszcze za wcześnie, by o tym mówić. Na tą chwilę wygląda to całkiem przyzwoicie. Nie wiem, czy sponsor jest duży. Jeśli chodzi o ten poziom rozgrywkowy, owszem. Ale mam na myśli to, że Widzew to jest wielki klub, dlatego trzeba do tego inaczej podchodzić. Widzew to krajowa czołówka i na takie sponsora po prostu zasługuje.
O wsparciu kibiców
To przekłada się na budżet klubu. Mogę powiedzieć, że sprzedaż karnetów i wynajem lóż to jakieś 50% rocznego budżetu. To spory zastrzyk finansowy od kibiców, nie do przecenienia. Jesteśmy dumni z naszych fanów – 99% prezesów innych polskich klubów chciałoby by być w naszej sytuacji. Nie mam na myśli kwestii sportowej, bo tu musimy być wyżej, ale chodzi mi o zaplecze kibicowskie.
O jakości wzmocnień i oczekiwać względem Millera
Drużyna gra zdecydowanie lepiej. Widać to z meczu na mecz. Nawet w ostatnim, który nie udał nam się pod kątem wyniku. Nie będę oczywiście nikogo oceniał indywidualnie, bo nie o to chodzi, ale ogólnie jakość wzmocnień oceniam dobrze. Niektórzy myśleli, że Michał Miller będzie strzelał jak automat, ale on i tak robi swoje na boisku i jest przydatny dla drużyny. Kibice to widzą, bo wybrali go piłkarzem miesiąca. On jeszcze będzie strzelał bramki.
O problemach z Łodzianką
Trzy boiska nie wystarczą, by pokryć wszystkie nasze potrzeby. Razem z seniorami mamy dziesięć drużyn. Do końca roku MOSiR ma zostać operatorem obiektu. Niedawno widziałem pierwsze zaproponowane nam kwoty i powiem jasno: one są nie do przyjęcia. Stawki są bardzo wysokie, na pokrycie kosztów wynajmu tych boisk musielibyśmy wydać znaczną część budżetu. Nie tego oczekiwaliśmy. Spodziewaliśmy się dużo niższych kwot. Jeśli nie zostaną obniżone, pierwsza drużyna zostanie w Gutowie Małym.
O sklepie z pamiątkami i innych powierzchniach
Ta są dodatkowe pieniądze dla klubowego budżetu. Rozmawiamy też z jedną firmą, która chciałby wynająć wszystkie pomieszczenia pod trybuną wschodnią. To aż 800 metrów kwadratowych! Pod koniec tygodnia będziemy mieć konkretną odpowiedź, czy firma ta nadal jest zainteresowana. Wynajęcie tych powierzchni to nasz priorytet. Od Piłsudskiego swój punkt ma już nasz sponsor, LV Bet i mamy też nowo otwarty sklep z oficjalnymi pamiątkami. Chcieliśmy uruchomić go szybciej. Trochę to trwało, ale operacja sklep się udała.
O planach na zimowe wzmocnienia
Zarząd ma pełne zaufanie do trenera. Jeśli on mówi, że chce wzmocnić zespół na przykład czterema piłkarzami, jesteśmy za. Wiem, jakich trener szuka zawodników. Chodzi o młodych graczy, perspektywicznych. Jak najbardziej uważamy, że trener Smuda wie, co robi. Cały czas ich obserwujemy i jeśli się sprawdzą, będziemy myśleć o ich pozyskaniu zimą.