Półmetek rundy za nami. Kto kogo goni?

26 września 2017, 19:55 | Autor:

Piłkarze rozegrali już połowę rundy jesiennej. Matematycznie nawet więcej, bo za nami już dziewięć z siedemnastu zaplanowanych w tym roku kolejek. Można więc pokusić się małą analizę wydarzeń, jakie miały miejsce od pierwszego weekendu sierpnia.

Tabela powoli zaczyna się rozciągać. Przyjmując nomenklaturę kolarską, mamy już:

1. UCIECZKĘ

– Sokół
Widzew
– Lechia

2. GRUPĘ POŚCIGOWĄ

– Drwęca
– Ursus

3. PELETON

– Huragan
– Victoria
– Polonia
– Legia II
– Sokół
– Pelikan
– Olimpia

4. OGON

– ŁKS
– MKS
– Świt
– Warta
– Tur
– GKS



Największą pozytywną niespodzianką pierwszej połowy rundy jest bez wątpienia Sokół Aleksandrów Łódzki. Niezbyt wiele osób uwierzyłoby w to, że w tej fazie rozgrywek podopieczni Piotra Kupki będą liderem tabeli. Zwłaszcza po przegraniu na własnym boisku z Widzewem. A jednak, późniejsze wyniki (4 zwycięstwa + 1 remis) pozwoliły Sokołowi wskoczyć na pierwszą lokatę. Małym zaskoczeniem jest także wysoka forma Drwęcy. Wydawało się, że nowomiejski zespół po czystkach w kadrze nie będzie już tak wysoko, tymczasem 4. miejsce w stawce i umieszczenie przez nas w grupie pościgowej to mały sukces trenera Piotra Zajączkowskiego.

Na drugim biegunie zaskoczeń na pierwszy plan wysuwają się dwie ekipy z Mazowsza: rezerwy Legii oraz Świt. Legioniści mieli stawiać największy opór Widzewowi, ale po porażce z nim w bezpośrednim starciu całkowicie zgubili formę i są dopiero w środku stawki. Jeszcze gorzej idzie nowodworzanom. Zawodników Rafała Kleniewskiego od strefy spadkowej dzieli bardzo cienka linia.

Docenić należy również dotychczasową postawę Lechii, ale trzeba przyznać, że miała ona do tej pory dość prosty kalendarz gier. Pod tym względem najtrudniejsze spotkania mają za sobą widzewiacy. Mierzyli się już z aktualnym liderem, jedną z dwóch „ekip pościgowych”, a także z czterema zespołami z „peletonu” oraz czwórką z „ogona”, aczkolwiek bez konfrontacji z wyraźnie najsłabszymi Turem i GKS. Dla porównania, Sokół, nie licząc meczu z Widzewem, mierzył się do tej pory tylko z rywalami z dolnej połówki tabeli!

Na półmetku rundy jesiennej najlepszym atakiem w lidze popisać może się prowadzony przez Marcina Płuskę Pelikan, który sporo goli również traci. W meczach z udziałem łowickiej drużyny pada najwięcej bramek – średnio ponad 4 na spotkanie! Gorszą obronę od Pelikana mają tylko Świt i Warta (po 18). Najsłabszym atakiem w lidze wyróżnia się Tur (4 gole), a najlepszą defensywą Widzew (5), który ma także najlepszy bilans bramkowy.

Co czeka łodzian w drugiej połowie jesieni? Podopieczni Franciszka Smudy znów przeplatać będą mecze z teoretycznie słabszymi i mocniejszymi przeciwnikami. Do tej pierwszej grupy zaliczyć można wyjazdowe starcie z GKS-em oraz w Łodzi z Turem i ŁKS-em. Trudniej zapowiadają się natomiast trzy konfrontacje na wyjazdach: Drwęca, Polonia oraz Lechia. Oprócz tego widzewiacy podejmą jeszcze Pelikana i Sokół.



Pozostałe mecze Widzewa w rundzie jesiennej:

10. kolejka: Drwęca Nowe Miasto Lubawskie – Widzew, 1 października (niedziela), godz. 11:00
11. kolejka: Widzew – Tur Bielsk Podlaski, 7 października (sobota), godz. 18:00
12. kolejka: GKS Wikielec – Widzew, 14 października (sobota), godz. 15:00
13. kolejka: Widzew – Pelikan Łowicz, 21 października (sobota), godz. 18:00
14. kolejka: Polonia Warszawa – Widzew, 28 października (sobota), godz. 17:00
15. kolejka: Widzew – ŁKS Łomża, 4 listopada (sobota), godz. 18:00
16. kolejka: Lechia Tomaszów Mazowiecki – Widzew, 12 listopada (niedziela), godz. 11:00
17. kolejka: Widzew – Sokół Ostróda, 18 listopada (sobota), godz. 18:00

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x