M. Pigiel: „Zobaczymy, kiedy dostanę szansę”
2 sierpnia 2017, 13:07 | Autor: RedakcjaW zeszłym tygodniu Marcin Pigiel rozpoczął treningi z Widzewem, a już w poniedziałek został jego zawodnikiem. W krótkiej rozmowie z klubową witryną 19-latek zdradził, jakie są jego oczekiwania co do pobytu w łódzkim klubie.
Pomimo tego, że wypożyczony z Białegostoku gracz jest juniorskim reprezentantem Polski, nie żałuje przyjścia do klubu z III ligi. Nie miał on bowiem do tej pory większej styczności z seniorską piłką i w Łodzi przede wszystkim chce zdobyć doświadczenie. Jest również podekscytowany perspektywą gry w tak utytułowanym klubie. „Trafiłem do zespołu z bogatą historią i wielkimi ambicjami. Naszym celem jest awans do II ligi i nie ukrywam, że wraz z awansem Widzewa wzbogaci się i moje piłkarskie CV” – stwierdził Pigiel.
Lewy obrońca latem był na testach w dwóch innych klubach, jednak za namową zaufanych ludzi postanowił przenieść się do Widzewa. Zapewne jednym z doradców był Mateusz Ostaszewski, z którym 19-latek zna się ze wspólnej gry w Białymstoku. W ekipie „czerwono-biało-czerwonych” o miejsce w składzie walczył będzie z innym młodzieżowcem, Bartłomiejem Rakowskim. Jak zapatruje się na tę rywalizację? „Wiadomo, że początki są trudne. Jestem trochę z tyłu za innymi, ponieważ nie byłem z drużyną przez cały okres przygotowawczy. Na treningach od początku staram się dawać z siebie 100% i zobaczymy, kiedy trener zdecyduje się dać mi szansę” – powiedział na łamach widzew.com.
Jak sam przyznał, nie miał jeszcze okazji grać przy kilkunastotysięcznej widowni, przy której będzie stale występował w Łodzi. Nie jest to jednak dla niego problemem, a stres i presja mogą podziałać na niego tylko motywująco. Dla młodego zawodnika głównym celem na nadchodzący sezon jest regularna gra oraz oczywiście wywalczenie awansu. „Na początku chciałbym wywalczyć sobie miejsce w pierwszej jedenastce i grać bezbłędnie pełne 90 minut. Chcę zrobić co w mojej mocy, żeby pomóc drużynie awansować do II ligi” – zakończył Pigiel.
K.
Foto: widzew.com