Pomoc dla widzewiaka i licytacja…dopingu!
21 października 2016, 18:31 | Autor: RyanW kibicowskim świecie potrafią dziać się rzeczy, których nikt nigdy by nie przewidział. Akcję z gatunku nieoczekiwanych rozpoczął jeden z prowadzących doping na Widzewie. Chodzi o pomoc ciężko choremu kibicowi łódzkiego klubu, ale nie tylko…
Kibic, znany szerszemu gronu pod ksywą „Stolar”, jakiś czas temu postanowił „zejść ze sceny” i oddać prowadzenie dopingu młodszym kolegom. Nie zamierzał zmieniać zdania, jednak przekonał go do tego apel innego fana. Chodzi o 51-letniego widzewiaka z województwa kujawsko-pomorskiego Tomasza Olejnika, który zachorował na koszmarne stwardnienie zanikowe boczne.
Ratunkiem dla fana RTS może być jedynie przeszczep komórek macierzystych, a to oczywiście sporo kosztuje (na początek 50 tys. zł!). Wobec tego wspomniany „Stolar” postanowił ogłosić specjalną licytację. Jeśli uda się uzbierać kasę na leczenie Tomka, on sam wróci na podest i znów poprowadzi doping, do czego był już namawiany wielokrotnie, choć na razie bezskutecznie.
Powrót „Stolara” na gniazdo, już nowego stadionu Widzewa, podzielono na kilka kategorii:
1. Zebranie 10 tysięcy złotych na leczenie Tomka – prowadzenie dopingu na meczu otwarcia nowego stadionu
2. Zebranie 20 tysięcy złotych – dwa mecze
3. Zebranie 30 tysięcy złotych – trzy mecze
4. Zebranie 40 tysięcy złotych – cztery mecze5. Zebranie całych 50 tysięcy złotych – cała runda ze „Stolarem” w roli prowadzącego
Po ogłoszeniu akcji widzewskie środowisko zareagowało błyskawicznie. Na koncie znajduje się już ponad 5 tysięcy złotych, a kupka cały czas rośnie! Szczegóły oraz instrukcje, jak wesprzeć ten oryginalny i szczytny cel, znaleźć można TUTAJ.
W imieniu „Stolara”, Redakcji WTM, a przede wszystkim Tomka, namawiamy wszystkich kibiców do dołączenia do akcji!