M. Płuska: „Styl gry poprawi się w najbliższych meczach”

7 września 2016, 09:33 | Autor:

Marcin_Płuska

Marcin Płuska wiosną nie przegrał żadnego meczu, a teraz kontynuuje tą serię. Drużyna Widzewa zdobyła w pięciu spotkaniach trzynaście punktów i zgodnie z przedsezonowymi założeniami plasuje się w ligowej czołówce.

Mimo skuteczności, kibice narzekają trochę na styl gry zespołu, ale Płuska jest przekonany, że ten także przyjdzie. „Od poniedziałku możemy trenować na obiekcie w Gutowie Małym. To bardzo dobra wiadomość. Dzięki lepszym boiskom będziemy mogli lepiej przygotować się do spotkań o punkty. Mamy tutaj płyty o dobrej jakości. Moim zdaniem zmiana wizualna w naszej grze powinna być widoczna już w najbliższych meczach” – mówi w rozmowie z WTM.

O ile poprawa warunków do treningów może cieszyć, to sytuacja kadrowa, zwłaszcza w obronie, już mniej. Ze składu Widzewa wypadł właśnie kolejny obrońca. „Nie będziemy mogli przez kilka tygodni skorzystać z usług Michała Czaplarskiego i Marcina Kozłowskiego, ale kadra jest szeroka i wyrównana” – zapewnia Płuska. Niedługo do kadry meczowej wrócić mogą rekonwalescenci Kacper Bargieł, Kamil Bartosiewcz i Robert Kowalczyk, których w lidze kibice jeszcze na boisku nie oglądali. „Kacper, Kamil i Robert trenują z resztą drużyny i mogą być brani pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej” – wyjaśnia opiekun RTS.

Widzewiacy ostatni mecz o punkty grali półtora tygodnia temu. Zdaniem Płuski pomoże to piłkarzom złapać większą świeżość. „Dwunastu zawodników, którzy mają na koncie mniej minut, zagrało w sobotę w meczu rezerw. Pozostali mieli wolne i łapali świeżość. Przeprowadziliśmy też badania motoryczne oraz badania krwi. O pierwszych szerzej mówił już Mateusz Kozieł. Co do tych drugich, czekamy na wyniki. Pozwolą nam one zaplanować najbliższe mikorcykle pod względem intensywności” – powiedział nam trener Widzewa.

Przed łodzianami starcie w Łomży, które będzie czwartym meczem wyjazdowym w tej rundzie. „ŁKS Łomża jest solidnym rywalem. Plasuje się w środku stawki i stracił tylko cztery gole. To trzecia obrona w lidze. Czeka nas niełatwe spotkanie, ale wiem, że odpowiednio się do niego przygotujemy i do Łomży jedziemy po zwycięstwo” – kończy Płuska.