Nowak blisko powrotu do Widzewa. Kolejne transfery w drodze

6 lipca 2016, 19:30 | Autor:

Marcin_Nowak

Widzew pozyskał już tego lata dziewięciu nowych piłkarzy. Do tego wygląda na to, że w klubie na tej liczbie nie poprzestaną. Zespół wzmocnić ma jeszcze co najmniej dwóch piłkarzy: napastnik oraz obrońca. Zapowiada się kolejna rewolucja w kadrze!

Do przedniej formacji niemal na pewno dołączy Piotr Burski. Doświadczony snajper w czwartek zacznie testy w klubie, ale WTM ustalił, że to jedynie formalność. Pozyskanie 31-latka jest w zasadzie przesądzone. W poprzednim sezonie strzelił on ok. 70 bramek w sieradzkiej „okręgówce” w barwach LUKS Bałucz. W przeszłości grywał głównie w II lidze. RTS interesował się nim od roku.

Podobnie sprawa ma się z innym rutyniarzem, który zasili formację obronną. Informowaliśmy już, że w grę wchodzi powrót piłkarza występującego już kiedyś w Widzewie. Chodzi o Marcina Nowaka (na zdjęciu), który przy Piłsudskiego grał w latach 2005-2007. Mający już 37 lat zawodnik biegał wówczas  na prawej stronie obrony, ale z czasem przekwalifikował się na stopera. W poprzednim sezonie, zdaniem obserwatorów był najlepszym piłkarzem III-ligowego Pelikana Łowicz. Nowak przechodzi badania medyczne. Jeśli je zaliczy, powinien podpisać umowę.

Oprócz Burskiego i Nowaka, z drużyna trenować ma jeszcze czterech innych graczy. Spore szanse na angaż może mieć 21-letni napastnik Konrad Cichowski, który dobrze zna się z Marcinem Płuską. Utalentowany atakujący pochodzi z Działdowa. Grał m.in. w Polonii Warszawa czy Bzurze Chodaków. Ostatnie pół roku spędził w Pogoni Grodzisk Mazowiecki, gdzie szukał formy po kontuzji.

O miejsce w kadrze walczyć będą też młodzi piłkarze: 18-letni prawy obrońca lub pomocnik Bartosz Placek z ŁKS Łódź (awizowaliśmy go wczoraj), 17-letni środkowy pomocnik Jakub Dołęga z Orląt Łuków oraz 19-letni napastnik Paweł Sagan z GKS Wikielec. Ta trójka trafić może do zespołu rezerw.

Widzew jest bliski zamknięcia kadry na przyszły sezon na samym starcie przygotowań do rozgrywek. W klubie nie wykluczają jednak, że transfer możliwy jest także w późniejszym czasie, ale tylko w przypadku, gdy pojawi się jakaś wyjątkowo korzystna okazja.