Burski szaleje w „okręgówce”! Wróci temat jego transferu?

12 czerwca 2016, 19:37 | Autor:

Piotr_Burski

Piotr Burski był na szycie listy transferowej Widzewa zeszłego lata, gdy Marcin Ferdzyn, Stanisław Syguła i Witold Obarek na szybko konstruowali drużynę. Napastnik był bardzo chętny na przenosiny do Łodzi, ale na przeszkodzie stanęły wówczas sprawy finansowe. Suma, jaką za jego transfer zażądali działacze LUKS Bałucz, była nie do zaakceptowania.

RTS pierwsze mecze w IV lidze grał więc bez snajpera z prawdziwego zdarzenia, a później w tę rolę – lepiej lub gorzej – próbował wejść Kamil Zieliński. Po jego odejściu, w rundzie wiosennej pewne miejsce w ataku ma Robert Kowalczyk, ale nie można nazwać go łowcą bramek. Choć na boisku realizuje też inne, ważne zadania, z zapowiadanych piętnastu strzelił na razie tylko sidem.

Tymczasem Burskim, który w przeszłości strzelał gole m.in. dla Miedzi Legnica czy MKS Kluczbork, na szczeblu II-ligowym, robi w tzw. okręgówce prawdziwą furorę. Napastnik po 32. kolejkach ma na koncie…64 bramki! Korona króla strzelców jest niezagrożona, a bilans w dwóch ostatnich spotkaniach może być jeszcze poprawiony.

Co ważne, wydaje się, że Widzew nie zrezygnował z Burskiego. Pytany o to Marcin Ferdzyn przyznał, że dla łowcy bramek miejsce w kadrze znalazłoby się. „Jeśli będzie wyrażał chęć, to podtrzymuję zaproszenie i na pewno po zakończeniu ich rywalizacji o awans do IV ligi odezwę się do niego” –  mówił prezes RTS.

Problemów z transferem tym razem być nie powinno, bowiem 30-latek po sezonie będzie wolnym zawodnikiem. WTM dowiedział się, że Burski może zostać zaproszony na testy.