Zapowiedź meczu Widzew Łódź – LKS Rosanów

17 maja 2016, 20:42 | Autor:

LKS_Widzew

Mecz z LKS Rosanów miał być spokojnym przystankiem na drodze do III ligi. Tymczasem zamieszanie związane ze zmianą lokalizacją spotkania strącą środową rywalizację na dalszy plan. Marcin Płuska i jego drużyna muszą się od tego odciąć i kolejny raz zrobić swoje.

Po sobotniej wizycie w Głownie nikt nie przypuszczał, że piłkarzom Widzewa tak szybko przyjdzie znów odwiedzić tą miejscowość. Na skutek zawirowań wokół rozgrywania meczów na stadionie Szkoły Mistrzostwa Sportowego łodzianie będą zmuszeni znów pojawić się na obiekcie Stali, bo właśnie tam podejmą zespół z Rosanowa. Można więc zażartować, że widzewiacy zdążyli się już przyzwyczaić do tamtejszego boiska.

Zostawiając na boku sprawy organizacyjne, na pierwszy plan wysuwają się ubytki kadrowe. Przeciwko LKS-owi nie będą mogli wystąpić jutro dwaj podstawowi piłkarze: od czasu kontuzji Adriana Budki pełniący funkcję kapitana Michał Czaplarski oraz Bartłomiej Gromek. Marcin Płuska zapewnia jednak, że ich nieobecność, spowodowana nadmiarem żółtych kartek, nie będzie stanowić problemu. Zmiennicy wniosą do gry drużyny niemałą jakość i wręcz palą się do wskoczenia do pierwszej jedenastki.

Jakie pole manewru ma trener? Wydaje się, że całkiem spore. Na lewej obronie Gromka zastąpić mogą Kamil Bartos, Daniel Bończak lub nawet próbowany już na boku defensywy Konrad Puchalski. Z kolei na pozycji stopera naturalnym dublerem Czaplarskiego wydawał się być Damian Dudała. Niespodziewanie 18-latek nie został jednak powołany do kadry meczowej, co wiele mówi o jego aktualnej pozycji w Widzewie. Partnerem Kacpra Bargieła zostanie więc jutro najpewniej Przemysław Rodak, a jego miejsce w środku pola zajmie Bończak lub ktoś z dwójki Damian Kozieł – Krzysztof Możdżonek, jeśli ten pierwszy powędruje na lewą obronę.

Poza modyfikacjami w tyłach, Płuska nie ma większych zmartwień. Zespół spisuje się w ostatnich tygodniach wybornie i wykręca niesamowitą serię. Jeśli wygra także w środę, wyrówna historyczny rekord zwycięstw. Szanse są duże, gdyż rywale nie grzeszą formą i znajdują się w podobnej dyspozycji, co poprzedni rywal – Stal. Skoro głownianie doznali na swoim boisku pięciobramkowej porażki, nie mniej spokojnego przebiegu spotkania można spodziewać się także teraz.

Ekipa z Rosanowa przyjedzie do Głowna z fatalnym bilansem ośmiu spotkań bez wygranej. Czerwono-czarni są czwartą najgorszą drużyną w tej rundzie i tracą średnio 2,5 gola na mecz. Biorąc pod uwagę imponującą ofensywę Widzewa, spodziewać można się kolejnego wysokiego wyniku. Podopieczni Krzysztofa Wojtczaka mają jednak miłe wspomnienia odnośnie jesiennej konfrontacji z łodzianami. Na swoim boisku udało im się urwać punkt, choć nie przyszło im to łatwo. Mimo gry w dziewiątkę, po czerwonych kartkach dla Czaplarskiego oraz Princewilla Okachiego, goście mogli wygrać, ale karnego zmarnował wówczas Mariusz Rachubiński i spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0.

Z uwagi na zmianę lokalizacji meczu w jego przededniu, zapewne do Głowna nie wybierze się zbyt duża liczba kibiców. Na stadionie Stali będą natomiast reporterzy WTM. Już teraz zapraszamy do śledzenia naszej Relacji LIVE z tego spotkania. Pierwszy gwizdek o godzinie 17:30.

Przewidywane jedenastki:

Widzew:
Sokołowicz – Tlaga, Rodak, Bargieł, Bartos – Budka, Bończak, Okachi, Strus – Zawodziński – Kowalczyk

LKS:
M. Lewandowski – Bujalski, Gałecki, Głowiński, Kurstak, Lauk, P. Lewandowski, Michalak, Stokłosa, Wiktorski, Wiosna