Zapowiedź meczu Stal Głowno – Widzew Łódź

Po raz pierwszy w tym sezonie drużyna Widzewa podejdzie do meczu z pozycji lidera IV ligi. Pierwszego miejsca w tabeli bronić będzie w spotkaniu wyjazdowym ze Stalą Głowno. Łodzianie są zdecydowanym faworytem meczu i ciężko oczekiwać innego wyniku, jak zwycięstwa.

Dziesięć wiosennych wygranych z rzędu bardzo rozbudziło apetyty kibiców, dlatego po starciu ze Stalą wszyscy spodziewają się kolejnego efektownego triumfu. Tym bardziej, że rywal należy do grona najsłabszych zespołów w bieżących rozgrywkach i praktycznie nie ma żadnych argumentów, by zabrać ekipie Marcina Płuski choćby dwa punkty. W pierwszej konfrontacji obu ekip zdecydowanie lepsi byli widzewiacy. W debiucie 28-letniego szkoleniowca wygrali wtedy aż 5:1!

W rundzie rewanżowej zespół z Głowna wygrał tylko raz (na inauguracje wiosny) i cały czas zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. W 29 spotkaniach główny kandydat do spadku z IV ligi stracił aż 77 goli, a więc przeciwnicy aplikują mu średnio 2,6 bramki na mecz. W zderzeniu z rozpędzoną widzewską lokomotywą jutrzejsi gospodarze wydają się być bez szans. Zwłaszcza, że wystąpią bez zawieszonego za kartki podstawowego obrońcy – Michała Lecha.

W Stali znaleźć można wiele widzewskich akcentów. W szatni znajdują się m.in. szafki ze starego stadionu przy Piłsudskiego 138, a na boisko wychodzi się przez tunel z łódzkiego obiektu. W kadrze beniaminka znaleźć można też piłkarzy, którzy w przeszłości grali w RTS, m.in. Patryka Ignatowskiego czy Dawida Mospinka. Dodatkowo dyrektorem sportowym klubu jest ikona Widzewa lat 90. Andrzej Michalczuk. Wszystko to sprawi, że zawodnicy Płuski będą czuli się w sobotę, jak u siebie. Podobnie, jak kibice, których do Głowna wybiera się co najmniej pół tysiąca, a drugie tyle stanowić będą lokali fani.

Trener Widzewa musi jednak zadbać o należytą koncentrację. Drużyna, która w poprzedniej kolejce wreszcie awansowała na pozycję lidera, do każdego meczu podchodzić musi w pełni zmobilizowana i z szacunkiem do przeciwnika. O sportową stronę Płuska obawiać się nie musi. Zespół jest w gazie. Wygrał dziesięć spotkań, ale wcale nie zamierza na tym poprzestać. Wciąż może wyrównać, a następnie nawet pobić historyczny rekord zwycięstw.

Szkoleniowiec łodzian podkreśla jednak na każdym kroku, że najważniejszy jest awans. Do III ligi jego podopieczni wchodzić będą jednak najprawdopodobniej bez jednego z liderów – Kamila Bartosiewicza. Dynamiczny skrzydłowy naderwał mięsień dwugłowy i w sobotę będzie musiał zastąpić go ktoś z dwójki Kamil Tlaga – Adrian Budka. Wydaje nam się, że Płuska sięgnie po tego pierwszego, a do pomocy przesunie Kamila Bartosa. Z pewnością w drugiej połowie na boisku zameldują się wspomniany Budka, a także rewelacyjny zmiennik, Sebastian Kaczyński. Liczymy na dobre widowisko ze strony gości. Miejscowa murawa należy podobno do najlepszych w całym województwie. Będzie można pograć w piłkę!

Mecz Stal – Widzew rozpocznie się o godzinie 17:00. W Głownie jak zawsze pracować będą dla Was reporterzy WTM. Zapraszamy do śledzenia naszej tradycyjnej Relacji LIVE z tego spotkania!

Przewidywane jedenastki:

Stal:
Chrobak – A. Tomczyk, E. Ignatowski, Gibała, Kluska – Knys – P. Ignatowski, Mospinek, Głowiński, P.Szubert – T.Florczak

Widzew:
Sokołowicz – Tlaga, Czaplarski, Bargieł, Gromek – Bartos, Rodak, Okachi, Strus – Zawodziński – Kowalczyk