Zapowiedź 25. kolejki Ekstraklasy
14 marca 2025, 17:02 | Autor: AlanSezon 2024/2025 wkracza w decydującą fazę. Do końca rozgrywek pozostało coraz mniej czasu, a zespoły muszą zbierać punkty, jeśli chcą osiągnąć swoje cele – od mistrzostwa, przez europejskie puchary, po walkę o utrzymanie. Nadchodząca kolejka przyniesie wiele emocjonujących spotkań, a prawdziwe hity czekają nas w niedzielę, gdy Raków zmierzy się z Legią, a Lech spróbuje pokonać Jagiellonię na wyjeździe. Co jeszcze czeka nas w ten weekend?
Piątek rozpocznie się w Radomiu, gdzie Radomiak podejmie Lechię Gdańsk. Dla gości to jeden z kluczowych meczów w kontekście walki o utrzymanie – każde punkty są na wagę złota. Wieczorem czeka nas pojedynek Pogoni Szczecin z Cracovią. „Portowcy” muszą się odbudować po ostatnich wpadkach, ale „Pasy” nie zamierzają ułatwiać im zadania.
W sobotę czekają nas trzy mecze. Najpierw Stal Mielec podejmie Śląsk Wrocław – obie drużyny są zamieszane w walce o utrzymanie się w piłkarskiej elicie, dlatego zwycięstwo będzie dla każdego z nich priorytetem. Następnie Górnik Zabrze zmierzy się z Motorem Lublin. Zabrzanie chcą zbliżyć się do strefy pucharowej, a beniaminek wciąż depcze swojemu sąsiadowi w tabeli mocno po piętach. Dzień zakończy starcie Widzewa Łódź z GKS-em Katowice – spotkanie, które może zadecydować o przyszłości obu drużyn w kontekście ich ambicji na końcówkę sezonu.
Niedziela to prawdziwa uczta dla kibiców. Piast Gliwice zagra z Puszczą Niepołomice. Następnie Zagłębie Lubin zmierzy się z Koroną Kielce – obie drużyny chciałyby walczyć o środek tabeli, ale lubinianie mają atut własnego boiska. O 17:30 Raków Częstochowa podejmie Legię Warszawa – hit kolejki, w którym rozpędzone „Medaliki” zmierzą się z jednym z najgroźniejszych rywali w walce o tytuł. To spotkanie może mieć kluczowe znaczenie w końcowym układzie tabeli. Na zakończenie 25. serii gier Jagiellonia Białystok zagra u siebie z Lechem Poznań – starcie trzeciej siły Ekstraklasy z obecnym liderem, które może rozstrzygnąć losy mistrzostwa.
Mecze 25. kolejki Ekstraklasy:
piątek, 14 marca
Radomiak Radom – Lechia Gdańsk, godz. 18:00
Pogoń Szczecin – Cracovia, godz. 20:30
sobota, 15 marca
Stal Mielec – Śląsk Wrocław, godz. 14:45
Górnik Zabrze – Motor Lublin, godz. 17:30
Widzew Łódź – GKS Katowice, godz. 20:15
niedziela, 16 marca
Piast Gliwice – Puszcza Niepołomice, godz. 12:15
Zagłębie Lubin – Korona Kielce, godz. 14:45
Raków Częstochowa – Legia Warszawa, godz. 17:30
Jagiellonia Białystok – Lech Poznań, godz. 20:15
I znowu trzeba będzie paradoksalnie kibicować jeszcze paru innym klubom, wierząc, że ich wyniki pomogą w naszym utrzymaniu. Ciekawe rzeczy zadziały się w Radomiu, podejrzewam, że dziś Gdańsk będzie na deskach.
Dzisiaj trzeba kibicować Radomiakowi. Tak nam przyszło, żeby kalkulować. Wygrana Radomiaka umocni grupę spadkową, a nam da czas, na pierwszą w końcu wygraną w tym roku. Bo chyba nikt nie da se ręki odciąć, że jutro wygramy?