Radomiak – Widzew (wypowiedzi)
28 lutego 2025, 20:31 | Autor: RyanDrużyna Widzewa wypuściła w Radomiu zwycięstwo z rąk, a w zasadzie z ręki Rafała Gikiewicza, który niefortunną interwencją umożliwił rywalom zdobycie wyrównującego gola. Co po piątkowym starciu powiedzieli trenerzy obu ekip i i piłkarze RTS?
Patryk Czubak:
„Nie chciałbym mówić za bardzo o taktyce, bo ona nie była dzisiaj najważniejsza. Chcieliśmy sprawić, by zespół zaczął chcieć być ze sobą, funkcjonować wspólnie na boisku i brać odpowiedzialność. W wielu momentach udało nam się do tego doprowadzić. Oczywiście, finał nie jest dla nas zadowalający, bo jak prowadzi się przez dziewięćdziesiąt minut i ma szanse na podwyższenie wyniku – zwłaszcza w pierwszej połowie – to boli. Zarówno tych, którzy są teraz w szatni, jak i kibiców czy sztab.
Zrobiliśmy w tym tygodniu wiele, by móc dzisiaj cieszyć się z trzech punktów. Zdobyliśmy jeden, ale powiem to samo, co piłkarzom w szatni: jestem bardzo zadowolony z tego, jak w przeciągu kilku dni potrafiliśmy zmienić to, by walczyć jeden za drugiego. W Widzewie na pierwszym miejscu zawsze powinien być charakter.
Nie wiem, co wydarzy się w przyszłym tygodniu i jaka będzie moja przyszłość. Nie zastanawiałem się nad tym, koncentrowałem tylko na dzisiejszym meczu”.
Joao Henriques:
„Chcieliśmy sięgnąć po trzy punkty, ale skończyło się jednym. Szkoda straconej głupiej bramki, bo ona spowodowała, że musimy gonić wynik. Potrafiliśmy jednak zdominować przeciwnika, często utrzymywać się przy piłce i tworzyć sytuacje. Wiedzieliśmy, że będzie to dla nas trudne spotkanie. Po meczu z Legią Warszawa oczekiwania wzrosły i niektórych zawodników trzeba było ściągać na dół. Nie ze wszystkimi się to udało i nie każdy zaprezentował tę samą jakość, co w poprzednim starciu.
Jeden punkt nas nie zadowala, ale cieszyć może reakcja drużyny na straconą bramkę i wiarę do końca w odwrócenie wyniku. Jest to dla nas bardzo ważne”.
Bartłomiej Pawłowski:
„W piłkę gra się na punkty, dlatego po uzyskaniu przewagi chcieliśmy to utrzymać. Trzymaliśmy się bezpieczniej z tyłu, licząc na kontrataki. Przez większą część tego spotkania przynosiło to efekty, jakich się spodziewaliśmy, dlatego szkoda straconej w końcówce bramki. Nie jesteśmy z tego oczywiście zadowoleni, ale mówi się, że punkt na wyjeździe to punkt zdobyty. Dzisiaj jednak czuć niedosyt, bo więcej było na wyciągnięcie ręki”.
Juljan Shehu:
„Na pewno nie jestem zbyt zadowolony, ponieważ nie udało nam się zdobyć trzech punktów. Na pewno mogę być szczęśliwy z mojego gola, ale ten wynik na pewno jest dla nas trudną sprawą. Musimy patrzeć teraz w przyszłość i zrobić wszystko, by odmienić naszą sytuację, bo jest przed nami jeszcze trochę spotkań do rozegrania”,
Lubomir Tupta:
„Przygotowywaliśmy się do tego spotkania tak, aby zdobyć trzy punkty. Myślę, że zagraliśmy dobry mecz, ale straciliśmy tę bramkę w ostatnich minutach meczu i na pewno nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni. Zdobywamy tylko jeden punkt, ale przed nami jeszcze 11 spotkań. Jestem tutaj dopiero kilka dni, ale trenujemy dobrze i rozumiem taktykę, którą proponuje nam trener. Ostatnio rozgrywałem głównie mecze po kilkanaście minut, dlatego takie wejście na dłużej również nie było dla mnie łatwe. Staram się jednak dawać z siebie wszystko i walczyć”.
Kiedy będziemy mieli bramkarza….Gikiewicz to celebryta..kolejna szmata wpuszczoną..
Giki jest super ,dobrze że z nim kontrakt przedłużyli czego wszyscy sie tu tak domagali bo sie bali ze latem odejdzie :)
Też jestem za tym żeby odszedł. Ale półgłówki tego nie zrozumieją. I to jest najgorsze…. MINUSUJCIE!!!
Dopiero gdy dozna kontuzji, choć oczywiście tego mu nie życzę. Przypomnę że przedłużono z nim kontrakt. Masakra…
Myśle że powinni dać szansę biegańskiemu albo krancirka odwołać z wypożyczenia
Ta chyba u ciebie w klubie na ławce by siedział i nic nie robił zawodnik który zarabia sporo kasy a grał jakis tani małolat
W drugiej połowie byliśmy jak cień samych siebie – nie istnieliśmy na boisku. Rywale naciskali bez wytchnienia, aż w końcu piłka znalazła drogę do siatki. Żaden bramkarz nie wytrzymałby takiej nawałnicy, a Gikiewicz i tak popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami, ratując nas w beznadziejnych sytuacjach.
Zgadza się zasłużony remis. Nie wiem na co liczyli tak głęboko cofając się. Gol kuriozalny. Praktycznie to nasz obrońca go strzelił. Zmiennicy znowu nic nie dali. Najlepszy na boisku Sypek.
No to jest efekt pracy uwielbianego przez niektórych Myśliwca. Graliśmy tak w 4 ostatnich meczach . Kto by nie trenował teraz to moze po przerwie na repre będzie lepiej i pogramy rowno 90 minut . Mimo wszystko ode mnie wielki szscun i brawa dla trenera Czubaka . Tchnął ducha w zespół.. było widać chęci było widać walkę. Bomba zegarową silva w końcu poza składem. Gong tam gdzie jego miejsce. Gwiazda samolub Hamulic też. Sypek za którym nie przepadam pozytywnie mnie zaskoczył. Mamy Kim grać tylko trzeba trenera z jajami który wymaga i jest charyzmatyczny . A nie myśliwca filozofa od… Czytaj więcej »
Doszedłeś do tego wniosku po nawet nie jednym dobry meczu tylko połowie? Po zaledwie kilku dniach treningu z tymczasowym trenerem? Sztab jest ten sam przecież. Tu nie leży wina Myśliwca który został wystawiony na minę. Chcieli się go pozbyć ze Zniszczołem ale im się to nie udało. U nas ambitni trenerzy nie mają szans. Będą tylko ludzie do załatania dziury.
Przenieść piłkę nad poprzeczką…
Na bank chcial przenieść ale pilka akurat spadała, Giki sam był tym pewnie zaskoczony. Ale fakt, zacisnąć pięść, wybić do boku, cokolwiek. Szkoda
Myślę, że pierwszą myślą było łapanie, jak się zorientował, że ta piłka ma taką dużą prędkość i jeszcze rotuje, to już tylko ratował się wybiciem i tak koślawo Mu wyszło, ale Volanakis też mógł wywalić do boku, nie mówiąc o tym, że ten co strzelał nie miał w promieniu kilku metrów żadnego z naszych piłkarzy. Pomylił się tak bywa, szkoda, bo tak to pisalibyśmy zupełnie co innego, do tego momentu naprawdę grał dobrze.
Widzę ze jednak macie pojęcie o piłce skoro obrońca zamiast sie odwrócić ,zastawić i wybić nawet na rzut rożny wali jak debil przed siebie nabijając jakiegoś gościa. Gdzie tu bramkarz ma szansę i nie bronie go.
tak bo to wina obrońcy, że bramkarz wypluł przed siebie i obronił tak że musiał się zbierać z ziemi. Gikiewicz ponownie wsadził kolegę z drużyny na konia
Ty za to masz pojęcie… Dla Gikiewicza piłka byla do wybicia nad poprzeczkę, a nie do ratowania żeby nie spadła na parkiet jak w siatkówce.
Bez przesady dzisiaj Gikiewicz rozegrał dobre zawody.Szkoda straconej bramki ale.Zaluje tylko,ze zepsuli mi wieczór i urodziny bo liczyłem na prezent w postaci 3 punktów.
Wszystkiego Widzewskiego !
Giki nie potrafi złapać pilki, zachowuje sie jakby go parzyła i chyba ma problemy ze wzrokiem, w poniedziałek na badania do okulisty i to nie jest zart!
Awans na 11 lokatę. Mam ochotę nabrzdyngolić się ze szczęścia do nieprzytomności, ale najpierw poczekam na analizę, bo jeszcze nie wiem czy mogę cieszyć się z tego remisu. ;-)
Wichniarek dziękuję za zakupy i proszę odejdź. Bardzo proszę
Patryk dzięki za ten pkt na wyjeździe, bo od października zbieranina filozofa lana była co mecz.
Umiejętności dalej mizerne ale nadrabiane ambicją pozwoliły aczkolwiek w męczarniach zremisować.
Trener zrobił jak widać wiele żeby ta zbieranina drewna i papy zdobyła trzy punkty w starciu z radomską maszyną, ale niestety 40-letni weteran po raz enty nie podumał i w dość prostej sytuacji zachował się jak zaskoczony 15-letni junior.
Ogolnie Gikiewicz nie pomogl przy ostatniej bramce ale dwa razy Nas w tym meczu ratowal. Moim zdaniem bezsensowne zmiany – Alvaraz za Lukowskiego na skrzydlo gdzie nie istnial, Pawlowski za Tupte na 9tke i Dunczyk za Krajewskiego, ktory byl najlepszy w bloku obronnym. Od 70 mimuty przestalismy istniec. Przydalby sie Hamulic ale Czubak wolal zostawic go w Lodzi. Bardzo slabo wygladamy motorycznie. Dawac tego strazaka Magiere bo Czubak nas spusci z ligi
Bramkarz jest po to żeby bronić trudne piłki a nie tylko takie które wpadają mu wprost do rąk.
Z tym spuszczeniem z ligi to przesadziłeś, bo szanse Magiery są na podobnych pozycjach. Nowy trener wejdzie do szatni, której kompletnie nie zna, a z którą będzie musiał na kolanie stworzyć monolit. Czubakowi trzeba oddać jedno – z zespołu, który wręcz potykał się o własne nogi stworzył drużynę, która na nowo w siebie uwierzyła. Co więcej potrafił ich zjednoczyć w momencie, kiedy najbardziej tego potrzebowaliśmy. Fajnie, że do szerokiej kadry wrócił Nunes i że Dilberto znalazł się na ławce rezerwowych. Uważam, że każdy powinien dostać teraz szansę i pokazać, co naprawdę potrafi. Nie jesteśmy w położeniu, w którym możemy sobie… Czytaj więcej »
przywrócenie odsuniętych do kadry to tylko gest i dobra mina do złej gry bo jakby tego nie zrobił, to znowu na ławce byliby juniorzy młodsi
Krajewski po kontuzji raczej nie miał już sil Tupta też się wypowiada że gra po kilkanaście minut więc nie rozumiem skąd zdziwienie.Nie było by zmian byłyby płacze ze nie zmienił i ktoś zawalił bo nie miał sił.Gikiewicz 2 razy wybronil wcześniej niestety tutaj błąd i tak się skończyło.Hamulic jeździec beż głowy samolub mam nadzieję że już boiska nie powącha
Dawno powinien być na ławce rezerwowych a Wożniak bawi się w promowanie jego osoby żenada.
Ja Ci tylko przypomnę, że Woźniak jest na zwolnieniu lekarskim po zabiegu
Bramka dla Radomiaka Gikiewicza.
Myśle że powinni dać szansę biegańskiemu a Gigiewicza do rezerw to co on robi to piłkarski kryminał
Twoje myśli sa nierealne żeby taki zawodnik co zarabia z 50 tys albo wiecej siedział na ławce a tym bardziej grał w rezerwach
Teraz napisz ciociu pod kilkoma innymi nickami.
Organizacja gra lepiej wyglądała ale druga połowa cofnięcie się zespołu zwiastowało kłopoty.Bramkarz niech weźmie się do roboty bo jak na razie to tylko pyskuje.Ja bym brał bramkarza Śląska
Giki szkodniku odejdź z Widzewa .
Co wy jesteście porypani? Giki nas uratował kilka razy w tym meczu, a błędy zdarzają się każdemu.
tyle, że Gikiemu tych prostych błędów przytrafia się jednak za dużo jak na bramkarza o takim doświadczeniu
Wole 1-1 z Czubakiem niz porazke z Mysliwcem bo pewnie taka by byla
tak by było , z Myśliciem w plecy
Na pewno, by znów zaczęłoby się od wprowadzania piłki alais Barcelona
Do puki Celebryta będzie w bramce nie będziemy punktować
Kolejna bramka kompletnie zawalona przez Gikiewicza, nie wiem jak tak doświadczony bramkarz może robić takie babole. Ile to już razy. Zresztą miliony razy widziałem już jak zawodnicy tak totalnie się cofają czekając na koniec meczu i tracą bramkę. Wszyscy to wiedzą ale nie nasi zawodnicy. Aczkolwiek gdyby nie Gikiewicz to pewnie by dowieźli. Sedno jest takie że niestety drużyny które takie bramki tracą niestety spadają z ligi.
Gra wyglądała już obiecująco, utrzymać intensywność z pierwszej połowy i będzie lepiej, Tupta ciekawy zawodnik, widać nowa wiarę drużyny. Szkoda tej głupiej bramki, ale Gikiewicz i tak parę razy nam dupę uratował.
Gikiewicz to słaby bramkarz, nadaje się najwyżej na rezerwowego. Jest najgorszym w Ekstraklasie. Jest tyłu zdolnych, młodych perspektywicznych bramkarzy tylko trzeba chcieć ich znaleźć. Widzewowi potrzebny jest bramkarz a nie celebryta w bramce.
To że przedłużono z nim kontrakt , nie znaczy że nie można posadzić go na ławę , co na pewno by mu pomogło .
Słuchajcie prawda jest taka, że dzisiejszy remis znaczy dla Nas bardzo dużo i trzeba go wziąć z pokorą. Całą drugą połowę głównie się broniliśmy. Poza lago-kontrą nie mieliśmy pomysłu na grę w ataku. Praktycznie cały czas byliśmy wszystkimi zawodnikami za linią piłki. Do tego momentami nawet Nasz napastnik znajdował się w okolicach własnej „szesnastki”. I ok – to był bardzo ciężki gatunkowo mecz. W głowach piłkarzy działo się na pewno bardzo dużo. Wystarczy spojrzeć na Marka, który niejeden mecz już w swojej karierze zagrał, a który po odbiorze piłki grał od razu bezpiecznie do najbliższego partnera. Drużyna się zmobilizowała i… Czytaj więcej »
Głos rozsądku. Pozdrawiam.
W kwestii Gikiewicza: w tym sezonie wpuścił najwięcej bramek spośród wszystkich bramkarzy w ekstraklasie – fakt. Miewa gorsze momenty, które nierzadko przeważają nad tymi lepszymi – ciężko się nie zgodzić. Ale kogo aktualnie widzielibyście w jego miejsce? Biegańskiego? Krzywańskiego? Z całym szacunkiem dla chłopaków, ale wydaje mi się, że żaden z nich nie jest jeszcze na tyle dojrzały, żeby psychicznie wytrzymać w bramce Widzewa i wejść w jego buty. Nie w takich warunkach, kiedy walczymy o utrzymanie, a każdy mecz traktujemy jak potyczkę na śmierć i życie. Gikiewicz dziś faktycznie sprezentował gola rywalom (wydaje mi się, że wszyscy spodziewali się… Czytaj więcej »
Nie mamy bramkarza rezerwowego i stąd Gikiewicz gra jak gra – coraz gorzej.
Mamy tylko dwóch trzecich bramkarzy w kadrze, bo drugiego, który miał być pierwszym wypożyczyli.
===
A nogami na dalsze odległości grał z Radomiakiem fatalnie.
Bardzo szkoda trzech punktów, ale ten mecz pokazał, jak bardzo Myśliciel utrudnił, w gruncie rzeczy łatwą grę jaką jest piłka nożna.
Bo to był ciągły sabotaż i udawadnianie, że domino nadal się przewraca.
Nie wiem, może masz rację. Myślę, że ciężko nam zrozumieć wiele, z tego co dzieje się w Naszym klubie…A co z nieobecnością Hamulca? Kolejne drzwi rozwalił?
Brakuje nam po prostu nowego prezes , dyrektora sportowego ,nowego trenera i przed wszystkim nowego właściciela jak to nam się uda zrobić to wtedy może przyjdą lepsze czasy
Zostawcie Gikiego….Giki nie raz ratował…I tak było i dzisiaj
Masz rację, instynktownie obronił strzał Perottiego.
Bramka od zaraz. Pan Giki ok. Ale w tańcu z gwiazdami.
Wygrywaja, wchodza nowi w pelni sil i nastepuje cofniecie do defensywy. To musialo sie tak skonczyc a szkoda bo zaczeli fajnie
Być może jest za wcześniej ale wygląda na to ,że trener Daniel Myśliwiec wiedząc ,że nie podpisze kontraktu uprawiał chyba jakiś sabotaż wystawiając Gonga ,Silvę iSobola w pierwszym składzie bo dzisiaj było ciężko ale przynajmniej broniliśmy się znacznie lepiej
Dorzucił bym jeszcze Kerka i Łukowskiego
Rydz, bardzo prosze zostaw na stanowisku Czubaka. Bardzo podobala mi sie jego wypowiedz po meczu. Wreszcie zobaczylem zespol i chlopakow, ktorzy wlaczyli jeden za drugiego. Widac, ze Czubak zna druzyne i ma koncepcje co z tym dalej zrobic. Dla mnie zadna inna miotla na ten moment nie poprowadzi tego lepiej niz Czubak. Daje okejke Czubakowi. Trzymaj chlopie tak dalej. Pokladam nadzieje w zarzadzie, ze dadza Czubakowi wiecej czasu. Pierwsze koty za ploty. Z Jagą bedzie lepiej. Ave Widzew
Jakaś kara za kolejny zawalony mecz by się przydała temu sabotazyscie nie uważacie? Kontrakt powinien być z nim rozwiązany. Jest to układ toksyczny on nam nie daje żadnej wartości ani go nie rozwiniemy i sprzedamy ani te jego mityczne doświadczenie na bramce nie daje żadnej przewagi. Oczekuje że po tylu wtopionych meczach i niepewnej grze co najmniej już nie wstanie z ławki do końca kontraktu.
Dzięki za walkę. Wniosek się nasuwa taki,że przygotowanie fizyczne koniecznie trzeba poprawić bo chłopaki ledwo żyją po 60 minucie.
Panie Danielu Myśliwcu…
Dzisiaj przegralibyśmy mecz z Panem . Jestem pewny na 100%.
Ta formuła się wyczerpała, bo dzisiaj widziałem Zupełnie inny Widzew – pełen pasji, zaangażowania i solidarności
A Fabio Nunes jeszcze Panu pokaze jak pieknie mozna grać na lewym skrzydle
Nie potrafi Pan spraw wielkich.. Widzewskich przedłożyć nad małymi… osobistymi
Dlatego nie zapisze sie Pan w tej pięknej historii tego wielkiego Klubu, a szkoda, bo byly momenty, ale ich Pan nie wykorzystał i pozostawił ugór, na którym nie sieje się, ani nie sadzi „roślin”