Oceny widzewiaków po meczu ze Śląskiem
17 lutego 2025, 16:55 | Autor: OskarKatastrofa, żenada, kompromitacja – takimi słowami można określić sobotnie wydarzenia. Osłabiony Widzew, którego obecni liderzy zaprezentowali się z bardzo słabej strony, przegrał z czerwoną latarnią ligi 0:3. Jak oceniliśmy piłkarzy?
Rafał Gikiewicz:
Z pięciu strzałów oddanych przez rywali obronił trzy uderzenia. Do tego raz ratowała go poprzeczka. Nie może być zadowolony, kiedy w kolejnym meczu rundy wiosennej traci przynajmniej trzy gole, bo choć winnych należy szukać głównie gdzie indziej, to od Gikiego w sytuacji kryzysowej, która niewątpliwie panuje, oczekujemy, że zrobi coś więcej, coś ekstra – jako jeden z liderów tego zespołu.
Ocena: 2
Paweł Kwiatkowski:
Szkoda nam młodzieżowca. Jego druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona była kompletnie niepotrzebna, a wręcz głupia. Będziemy jednak zdania, że „Kwiatek” nie powinien był w tym meczu w ogóle grać, zresztą tak jak w poprzednim – niezależnie od wyników. Młody chłopak z powodów problemów kadrowych gra kolejno drugi i trzeci mecz w Ekstraklasie na nienaturalnej dla siebie pozycji. Powinien być wprowadzany do drużyny już od dawna, ale powinno się to dziać powoli, z jak największym komfortem dla niego – tu według nas jest klucz rozwoju Kamila Cybulskiego. Mamy ogromną nadzieję, że nie sparzy się tym występem. Jeśli chodzi o pojedynki defensywne to wypadł nieźle, bo wygrał sześć starć z dziewięciu stoczonych. Miał też drugą co do wielkości ilość przechwytów – cztery. Według nas błędu przy pierwszej bramce nie popełnił. Żukowski pokazał w tym meczu, że jest znacznie szybszy i bardziej dynamiczny. „Kwiatek” miał realnie przed sobą dwóch rywali i wyskakując do Żukowskiego, jeszcze bardziej by się naraził. Nie pomogło ustawienie Żyro, który praktycznie zdublował jego pozycję.
Ocena: 1
Mateusz Żyro:
Grał swój własny mecz z Silvą, kiedy obaj wymieniali między sobą podania, które nie przynosiły żadnego efektu. Pewny siebie Żyro w formie próbował wchodzić między rywali, umiał zagrać ciekawą piłkę, a w tym spotkaniu pokazał się z najgorszej strony. Do niego też mamy więcej pretensji, bo jest jednym z liderów, jednym z kapitanów i musi próbować wziąć na siebie więcej. Jedenaście razy tracił piłkę, a zaledwie dziewięciokrotnie ją odzyskiwał. W defensywie stoczył dwa pojedynki i wygrał jeden z nich. Nie wiemy kogo bardziej winić za stratę pierwszej bramki – Żyro czy Silvę. Skupiając się na Polaku, to jego ustawienie jest dla nas kompletnie niezrozumiałe. Dubluje pozycje Kwiatkowskiego i zamiast zostać w środku – lub jak już wyszedł, to pójść do końca – to on po prostu porusza się równo z cieniem młodzieżowca. Nie był w stanie przeciąć tego podania, choć według nas powinien był to zrobić.
Ocena: 1,5
Luis Silva:
Tutaj brak słów. On też zawinił przy pierwszej bramce – zbiegł bliżej prawej strony w stronę piłkarza z piłką, a za plecami zostawił trzech graczy Śląska i samego Kozlovskyego. W ogóle nie kontrolował, co się dzieje wokół niego, a w tej akcji wygląda jak kurczak bez głowy. Drugi gol to jego trafienie samobójcze. Było w tym trochę pecha, ale Portugalczyk mógł tę piłkę w pewny sposób wybić czy zablokować, szczególnie że ta nie leciała w jego stronę, z nie wiadomo jaką szybkością.
Ocena: 1
Samuel Kozlovsky:
To po jego błędzie ruszyła akcja na 2:0. Źle rozegrał piłkę pod własnym polem karnym i ją stracił – później wiemy, jak było. Słowak najczęściej tracił piłkę, bo aż piętnastokrotnie. O dziwo dobrze wypadł w pojedynkach, bo na czternaście starć w defensywie, dziesięciokrotnie był górą. W ofensywie nie istniał, nie pamiętamy żadnego konkretu z jego strony.
Ocena: 1,5
Juljan Shehu:
O ile z Cracovią robił przyjemne dla oka kółeczka, o tyle ze Śląskiem miał problemy z przyjęciem piłki. Wszyscy piłkarze Widzew w tym meczu byli przestraszni, nie chcieli podejmować ryzyka i to odbiło się na wyniku końcowym. Miał najwięcej przechwytów – pięć, a w defensywie na sześć stoczonych pojedynków wygrał cztery. W ofensywie niczego nie pokazał. Po ostatnim meczu domowym mówił, że dla niego nie ma znaczenia, z kim gra w środku pola, a jednak odnosimy wrażenie, że Marek Hanousek mu kompletnie nie pomaga i znacznie łatwiej Albańczykowi grało się z Alvarezem. Shehu nie dał rady sam dźwignąć środka pola i może sam fakt, że miałby robić to sam, nieco go usprawiedliwia. Przy pierwszej bramce też mógł zachować się lepiej, bo to sprzed jego nosa uderzał Samiec-Talar.
Ocena: 2
Marek Hanousek:
Dla nas to ikoniczny piłkarz Widzewa, który w Łodzi jest już cztery lata i był jedną z twarzy drużyny, która awansowała do Ekstraklasy. Starcia z Cracovią i Śląskiem uświadamiają nas jednak, że powoli zaczyna nie dojeżdżać. Nie jest tak mobilny czy wyćwiczony technicznie jak Alvarez, który jest świetnym łącznikiem między defensywą, a ofensywą. Przy drugiej bramce najbardziej zawinił „Koza”, tak po obejrzeniu powtórek wydaje nam się, że Czech szczególnie nie postarał się o uratowanie tej sytuacji i mógł tam zrobić więcej.
Ocena: 1,5
Sebastian Kerk:
Skala nam nie pozwala, ale ta ocena powinna być wręcz minusowa. Wśród tylu jedynek, które wystawimy, 30-latek przebija absolutnie wszystkich. Oddał jeden celny, sprytny strzał z rzutu wolnego w pierwszej połowie i poza tym jego każde podanie, przyjęcie, dośrodkowanie było fatalne. Niemiec znany z rzutów rożnych nawet w tym fragmencie nie wyglądał słabo, co po prostu wybitnie źle – raz dograł za plecy nabiegających partnerów, a raz trafił w boczną siatkę. Dwanaście tracił piłkę i tylko trzy razy ją odzyskiwał. W całym meczu stoczył siedem pojedynków i wygrał tylko dwa.
Ocena: 1
Jakub Sypek:
Najlepszy na boisku, a to nie świadczy o obecnej formie Widzewa, bo był zawodnikiem odgruzowany przez Myśliwca z – wtedy – pierwszoligowej Lechii Gdańsk. Jako jedyny próbował, walczył i szarpał po swojej stronie boiska. Stoczył szesnaście pojedynków w ofensywie i wygrał dziewięć z nich. Możemy mu jedynie zarzucić zmarnowaną sytuację w pierwszej połowie, kiedy po wrzutce jednego z widzewiaków Sypek ładnie przyjął piłkę w polu karnym, ale później nieco się pogubił i fatalnie spudłował.
Ocena: 3
Jakub Łukowski:
Co mecz moglibyśmy robić, kopiuj, wklej jego opisu. Kuba kompletnie nic nie zmienia na boisku. Jest jak duch. W ofensywie stoczył siedem starć i wygrał zaledwie jedno. Nie miał żadnej próby dośrodkowania czy dryblingu. Jego brak formy trwa już za długo, powinien się wziąć w końcu w garść.
Ocena: 1
Hubert Sobol:
Widzew zaryzykował, ściągając Sobola z drugoligowego KKS-u Kalisz i przypomnijmy, że zdecydowana większość fanów była tym ruchem zachwycona. Śmiało możemy stwierdzić, że Sobol jest za słaby na Ekstraklasę, bo z całej jego widzewskiej przygody w tej lidze zapamiętaliśmy tylko jedno jego zagranie – kiedy podawał w końcówce meczu z Lechią do Łukowskiego. Nic więcej o nim powiedzieć nie można.
Ocena: 1
REZERWOWI
Nikodem Stachowicz:
To od jego złego wrzutu z autu zaczęła się akcja bramkowa dla gospodarzy. Przez pół godziny gry wymienił tylko dwa podania – jedno celne.
Ocena: 1
Daniel Gryzio:
On natomiast przez pół godziny gry wymienił dwa podania i ani jednego celnego, ale do niego też nie mamy szczególnych pretensji, bo nie powinno go w ogóle być na boisku.
Ocena: 1
Hilary Gong:
Grał zbyt krótko, aby móc ocenić jego występ.
Ocena: Brak
Skala ocen: 1-10 (wyjściowa 5)
Metodologia oceniania:
Każdy zawodnik zaczyna mecz z wyjściową oceną 5. Po udanym zagraniu otrzymuje pół punktu, a jeśli jest to kluczowe dla przebiegu meczu (np. gol, asysta, ważne podanie lub istotna interwencja obronna), cały punkt. Analogicznie punkty są odejmowane po nieudanym zagraniu. Na koniec spotkania punkty są zliczane, tworząc finalną ocenę. Pod uwagę bierzemy tylko graczy, którzy spędzili minimum piętnaście minut na boisku.
To Kerk podal na kapitalna sytuacje dla Sypka takze w ocenie podano nie prawde…
No już dawno nie pamiętam tak dramatycznych ocen,a i tak w przypadku niektórych asów, są za wysokie,powinno być 0
Czy to jest wina tak złego przygotowania, grania pod trenera czy odwrotnie? Czytaliście, że Ekstraklasa przelała Lechii zaliczkę, żeby spłacili Wójtowicza. Zaczyna się piłkarski poker
Nie pamiętasz bo takich jeszcze nie było to chyba takie „historyczne” oceny
Wesoły Widzew wesołych Tomków
Tu nawet niema co oceniać , cała drużyna poniżej jakiegokolwiek poziomu . Albo kompletnie zawalone przygotowania albo grają przeciwko trenerowi , zarządowi , takiej padaki nie można usprawiedliwić tylko i wyłącznie brakami kadrowymi
Czas z zmianę w bramce i na środku obrony za Silve!
No coż wg. Innych poratali f16 tylko do czerwca
Jakich portali?
Goal
Idzie razem z Żyro do legi.
Chyba Legii III
to za długo.
To jest jakaś kpina z kibiców. Śląsk poziom 3 ligi , my dwa poziomy niżej.
Oceny odpowiednie. Ogólne wrażenie mniej niż zero…Niżej jest tylko spadek.
Dodam tylko, że to nie kryzys 3 kolejek tylko zdecydowanie dłuższego okresu i nie jest w pełni związane z kontuzjami i transferami.
Czas na zmiany i tyle.
Oczywiście, że jest jak najbardziej związany z kontuzjami i transferami.
4 punkty w ostatnich 5 spotkaniach ma również np. Lech Poznań,a Cracovia 5.
Więc może taka seria.
Oczywiście skład i atmosfera daleka od idealnej, ale może po prostu trzeba przeczekać do Panattoni ,nasz skąpiec zaoszczędzi trochę a od nowego sezonu…
W końcu ocenione adekwatnie z tym co było widać na boisku .
Brawo za Odwagę:)
Niby jest kilka jedynek, o które nasi kopacze dopraszali się od wielu kolejek, ale te ceny wciąż są dużo za wysokie…
Do wszystkich którzy bronią filozofa Myśliwca. Przejrzyjcie na oczy. Kadra jest bardzo słaba, to oczywiste. Ale Ci co grali wcześniej na powiedzmy zadowalającym poziomie obecnie są w wręcz katastrofalnej formie. A za to kogo obwiniać jak nie zakochanego w sobie największego filozofa w naszym kraju??? Dodajmy do tego odstrzał Klimka, Hairijego i nawet Nunesza. Dodajmy także katastrofalną już końcówkę poprzedniej rundy i mamy cały obraz tego super sprzedającego się trenera.
W sedno kolego. Przeczytaj i udostępniaj na wszystkich grupach i pośród znajomych…https://www.facebook.com/share/p/17bCwszA27/
Podałeś link do części drugiej, a gdzie pierwsza?
Wklejam istotną część:
„Na pierwszy ogień, czyli pod topur (kibicowski – dop.) pójdzie TRENER 1-szego zespołu. A zaraz po nim kibice zaatakują słownie WŁAŚCICIELA, czyli ominą DRUGI POZIOM odpowiedzialności, zaczynając od PIERWSZEGO i przeskakując do TRZECIEGO poziomu.
Moim jednak zdaniem to właśnie osoby ze ŚRODKA PIRAMIDY są głównymi odpowiedzialnymi za dobre lub złe WYNIKI klubu. To PION SPOTROWY i ZARZĄD jest w SERCU problemu, bo pracuje zarówno dla TRENERA jak i WŁAŚCICIELA.” (pisownia oryginalna)
Brawo! Wreszcie głos rozsądku.
Nie żebym bronił Kerka bo grał fatalnie, a wg mnie źle już z Cracovią, tak „jednym z widzewiaków” którzy podali do Sypka w pole karne był dokładnie on. I to w sumie jedyny pozytyw w jego wykonaniu…
Akurat z Sobolem się nie zgodzę. Nie bał się walczyć a że był sam z silnymi stoperami ślaska no to. Mam wrazenie ze srodkowy napastnik to w ogole nie jego pozycja
Raczej powinien dac szanse Nunesowi,DILBERTO, ALE NIE DLACZEGO?
Bo Nunes ma wywalone na swoją pracę, a Diliberto z trzecioligowcami w PP pokazał, że to jego poziom.
Jak mamy przegrywać to wolę oglądać na boisku polskich młodzieżowców.
Wszyscy ocenieni za wysoko !!!
Czyli można powiedzieć że Gong najlepszy na boisku. Brawo brawo.
Naszła mnie myśl że to aż nie możliwe żeby 11 chłopa tak tragicznie zagrało. Pomyślałbym że grają przeciwko trenerowi ale złotousty Rafał cały czas mówi że tak dobrego trenera to ze świecą szukać. Chyba że On myśli że mówi w imieniu reszty chłopaków? Z kolei oni myślą że On nie myśli. Nie wiem już co mam myśleć.
ten Rafał to też odlatuje , znalazł fajną fuche w Łodzi skąd blisko do W-wy i w mediach się lansuje
Oceny odzwierciedlają tą padlinę naszych”piłkarzy”
Coś ekstra, co może zrobić bramkarz to jest przy wyniku 0:0, 1:0, czy 1:1. Łapie jedną nieprawdopodobna piłkę i ratuje wynik. A co ma zrobić ekstra jak w 2 meczach, głównie dzięki kalekom z obrony tracimy 7 goli?
Czyli jak tracimy dużo bramek, to nie ma już co wymagać od Gikiego spektakularnych interwencji, bo to i tak na nic?
Panie Rydz dlaczego jeszcze nie słyszę o zwolnieniu myśliwca? Czy Pan chce zostać zwolniony po spadku do 1 ligi?
Myśliwiec -10!!!!
Slabo
Stef,
Ostatnio mnie oskarżyłeś, że krytykuje młodych I twojego kolegę . A nie np Kerka. O to przykład mojej obiektywności.
https://www.widzewtomy.net/raport-medyczny-pieciu-widzewiakow-zmaga-sie-z-urazami/
I jeszcze zarzuciłeś, że nie krytykuje Frana i Lukiego. Cala drużyna ma kryzys od jakiegoś czasu. Cybul cały czas. Lukiego zniszczył trener, rzucając na inną pozycję, bo początek miał udany. Fran to samo, strzelil kilka bramek, asyst mimo zevtez nie gra na swojej pozycji. Chcę z niego zrobić 6 lub 8 a to 10. Tak więc nie filozofuj. Masz ferie w szkole, odpocznij, wyjedź na narty…
La la la la uuuu la la la la uuuu eeeee RTS uuu uuu!!! Dla tych co doping prowadzą!! Niech wejda na YouTube ultrasi PSG na meczu z Borussia. Fajna sprawa
Można coś nowego zarzucić. Trochę odswierzyc repertuar…
Autor „Oscar” ty chłopie się zastanów co piszesz! Ty jadem plujesz! niektóre komentarze poniżej krytyki. Począwszy od Kerka którym się „wczoraj” zachewcaliśmy po Gryzio, który dostał info ze nie powinno go tam byc. Kto Ty jestes bo czytam i nie wierzę…opluwasz wszystkich zawodników. gdzie tu jakieś wsparcie i „jestesmy z Wami”, „wierzymy”. Kurw… to portal „widzewtomy” czytam i sie zastanawiam czy to nie portal zarządzany z drugiej strony miasta. pokazujesz poziom nie lepszy niż widziałem we Wrocławiu.
Gramy dzisiaj bardzo źle i to fakt ale zgadzam się że „widzewtomy” zaczyna brzmieć jak portal antywidzew. Linczujemy jak leci bez ograniczeń.
Pociągnę ten temat i proponuję rzeczową analizę pracy pana trenera i jego ekipy…https://www.facebook.com/share/p/17bCwszA27/
Tym jednym z Widzewiaków, który wrzucił piłkę Sypkowi, był Bastian Kerk
Proponuję: Rydz, za ręce w kieszeniach – (minus 2), tylko mi nie tłumaczcie, że zimno było, bo czapeczki też nie miał. Wichniarek – za to, że w ogóle nie wylazł z nory do kibiców – – 3. Myśliwiec, za to że stał jak d…. wołowa (ale chociaż wylazł i nie miał łap w kieszeni) – 0, Stamir – za to, że nie wylazł z nory i toleruje to bagno – 5.