A. Simundza: „Damy z siebie wszystko, aby pokonać Widzew”
14 lutego 2025, 19:33 | Autor: RyanTrener Śląska Wrocław, który objął zespół w przerwie zimowej, mierzy się z bardzo trudną misją. Ante Simundza zapewnia jednak, że wierzy w utrzymanie oraz pokonanie widzewiaków w sobotnie popołudnie. Co jeszcze mówił przed jutrzejszymi zawodami opiekun rywali?
O sytuacji kadrowej
„Musimy nieco pozmieniać naszą wyjściową jedenastkę przez to, że mamy zawodników zawieszonych za żółte kartki. Mamy opcje na środku obrony, aby zastąpić Serafina Szotę. Mowa o Jehorze Macence i Szymonie Ryglu z drugiego zespołu, który trenował z nami cały tydzień. A jeżeli chodzi o zastąpienie Petera Pokornego to są Tudor Baluta, Simon Schierack oraz Jakub Jezierski. Jestem zadowolony, że Burak Ince i Arnau Ortiz już trenują z drużyną. To bardzo pozytywna rzecz. Arnau jest w tych treningach od początku, więc fizycznie jest gotowy do gry. Z kolei Burak jest nieco z tyłu, bo zaczął trenować później, ale jest zdolny do gry. Z kolei Aleks Petkow jest coraz bliżej, zaczął z nami trenować, ale fizycznie jeszcze nie jest gotowy, co wynika z przebytej przez niego kontuzji. Adam Basse i Filip Rejczyk zostali przeniesieni do rezerw decyzją dyrektora sportowego. Natomiast Aleksander Wołczek to młody zawodnik, który wciąż jest brany przeze mnie pod uwagę”.
O wsparciu trybun
„Fani są z nami, pomagają nam i doceniamy to. Przejmują się, bo zależy im na naszych wynikach. Naszą odpowiedzią jest to, że chcemy dać z siebie jak najwięcej na boisku. Liczę, że efekty będą pozytywne”.
O ocenie zespołu Widzewa
„Widziałem trzy-cztery mecze tego zespołu, z czego dwa z tego roku. Dla nas każdy przeciwnik jest bardzo trudny. Mamy duży szacunek do rywali, z takim podejściem przystąpimy do tego, jak i każdego meczu przystąpimy. Damy z siebie wszystko, aby pokonać Widzew”.
O progresie Ślaska
„Widzę postęp i zawodnicy to czują. Z każdym treningiem poznajemy się coraz lepiej. To tylko kwestia czasu, kiedy piłkarze zaczną pokazywać również w meczach to, co robimy na treningach. Ale pracujemy ciężko i mamy świadomość, że prędzej czy później przełoży się do na wyniki.”
O trudnym położeniu w tabeli
„To potwierdzenie, że Ekstraklasa jest bardzo nieprzewidywalna. Nie mamy wpływu na wyniki innych spotkań – musimy jednak pamiętać, że mamy wpływ na nasze rezultaty. Wiemy, że nasza sytuacja nie jest korzystna, ale nie powiem, że nie widzę światełka w tunelu. Chcę wyciągnąć to, co najlepsze z naszych zawodników. Widziałem progres podczas starcia z Radomiakiem Radom”.
Foto: wroclaw.pl
i jak brzmi jojczenie pseudo gracza ( Sypka ) i innych w zestawieniu do tego co mówi ten człowiek?
…żeby nie było kibicuję od zawsze, loża szyderców spod Zegara
Mowic mozna duzo, a wszystko i tak zweryfikuje boisko…
Śląsk jest w kompletnej rozsypce i nie można z nimi nie wygrać.
jak przegramy to proponuje powiedzieć dość trenerowi, bo mu się już chyba nie chce patrząc na jego postawę, jeśli chce legie niech idzie kiedyś cacki legioniści narobili nam kłopotów niech myśliwiec spada może Magiera?
dla nas obecnie nie ma rzeczy niemożliwych, ale przegrać z kiepskimi byłoby prawdziwym dramatem
Wszystko można, można i z nimi nie wygrać, Widzew na ten moment też nie jest tuzem piłkarskim, poprzednie mecze nauczyły mnie pokory, już nie jestem pewien wygranych meczy, też mamy swoje problemy ale wierzę że będzie dobrze
Ja mam nadzieję że Widzew zrobi wszystko żeby pokonać Śląsk!
„W przypadku transferów zawsze konsultuję się z trenerem pierwszej drużyny. To on musi powiedzieć, które pozycje musimy wzmocnić. W przyszłym tygodniu dołączy do nas prawdopodobnie trzech nowych zawodników – powiedział Nilo Effori na konferencji prasowej Pogoni Szczecin”. A u nas właściciel konsultuje transfery z DS, nowego inwestora jak nie było, tak nie ma, transferów też zresztą nie ma. Ale to my mamy zielonego Excela (a Pogoń jest zadłużona po uszy, ale nowy inwestor już tam jest) i fajne zapowiedzi z góry. A, właśnie, ostatnio nie było żadnych zapowiedzi – chyba, że za takie uznać, że Śląsk wcale nie jest taki… Czytaj więcej »
Zapomnieli powiedzieć że mecz sędziują Arysy , czyli kiepskie grają w przewadze . Nie zdziwię się jak któryś z naszych wyleci , albo będzie wyimaginowany rzut karny !!
Panie Ante
To nie będzie takie wcale trudne
Widzew nie istniał z Lechem a jego leje każdy na wiosnę