Zapowiedź meczów z Duklą Praga i CSKA Sofia
21 stycznia 2025, 20:30 | Autor: OskarCzerwono-biało-czerwoni w czwartek wyruszą w drogę powrotną do Polski, jednak uprzednio rozegrają dwa mecze kontrolne. Rywalami łodzian będą Dukla Praga i CSKA Sofia.
Widzewiacy jutro rozegrają nie jeden, a dwa sparingi. O 9:00 czasu polskiego łodzianie zmierzą się z czeską Duklą Praga, a sześć godzin później sprawdzą się z bułgarską drużyną CSKA Sofia. Możemy założyć, że zawodnicy zostaną podzieleni na dwie grupy – jedna zagra rano, a druga po południu. Jest spora szansa, że zawodnicy, którzy rozegrają maksymalnie czterdzieści pięć minut z Duklą, pojawią się również w kolejnym sparingu – tutaj wszystko zależy od woli trenera Daniela Myśliwca.
Starcie z Duklą może być niezwykle emocjonalne dla Marka Hanouska. 33-latek dla tego zespołu zagrał w dwustu dwudziestu dziewięciu meczach, w których zdobył dwadzieścia jeden goli i zanotował dziewięć asyst. W poprzednim sezonie Dukla po pięciu latach przerwy wróciła do czeskiej ekstraklasy, ale po pierwszej rundzie w niej spędzonej, piłkarze raczej nie mogą być z siebie zadowoleni. Na półmetku sezonu są na piętnastym miejscu z dwunastoma punktami na koncie. Tylko trzykrotnie udało im się wygrać w tym sezonie, a aż trzynastokrotnie uznawali wyższość rywala. Mają drugą najgorszą defensywę oraz ofensywę w lidze. W MOL Cup, czyli Pucharze Czech doszli do 1/8 finału, w którym za pięć dni zmierzą się ze Spartą Praga.
Dotychczas Czesi rozegrali dwa mecze kontrolne. W pierwszym ulegli Mladzie Bolesław aż 2:5, a następnie zmierzyli się ze znacznie wyżej notowanym Partizanem, z którym udało im się zremisować 2:2, choć po dziewięciu minutach spotkania mieli już dwie bramki straty. Dla Dukli mecz kontrolny z Widzew to przedostatni sprawdzian przed powrotem na czeskie boiska.
Najlepszym strzelcem zespołu z Pragi z czterema trafieniami na koncie jest znany na polskich boiskach Muris Mesanović. 34-latek w 2021 trafił do Termalici, gdzie spędził dwa lata. Jego kolejnym przystankiem była Puszcza Niepołomice, skąd po pół roku udał się na wypożyczenie do Dukli Praga.
Drugi sparing z CSKA Sofia zapowiada się znacznie ciekawiej ze względu na poziom rywala. Zespół ze stolicy Bułgarii według portalu Transfermarkt jest niemal czterokrotnie droższy od Dukli Praga. Obecnie zajmują ósme miejsce w lidze z dwudziestoma sześcioma „oczkami” na koncie. Mają czwartą najlepszą ofensywę w tamtejszej ekstraklasie i siódmą najlepszą defensywę. W Pucharze Bułgarii zameldowali się w ćwierćfinale, w którym zmierzą się z Ardą, będącą trzy miejsca wyżej w ligowej tabeli. Dla CSKA Widzew jest również przedostatnim sprawdzianem przed powrotem do Bułgarii.
W Turcji jak dotąd rozegrali dwa sparingi. W pierwszym przegrali 0:1 z Szachtarem Donieck. Ich kolejnym rywalem był węgierski Gyor, z którym udało im się wygrać 2:1.
W ich zespole możemy znaleźć między innymi byłego napastnika Hull City, Jasona Lokilo czy Liama Coopera, który w Premier League rozegrał sześćdziesiąt sześć spotkań, reprezentując barwy Hull City i Leeds United. Zawodnikiem, na którego warto zwrócić uwagę, jest Ivan Turitsov, którym Widzew ponoć bardzo mocno interesował się przed rokiem. Bułgarskie media pisały, że transfer jest już praktycznie przesądzony, ale ostatecznie Bułgar przedłużył swój kontrakt, a w Łodzi postawiono na Lirima Kastratiego.
W Widzewie poza Juanem Ibizą i wyżej wspomnianym Lirimem Kastratim, którzy wrócili do Polski, zabraknie Marcela Krajewskiego, który niedawno doznał urazu na treningu. W trakcie obozu do pełnego treningu wrócili już Said Hamulić i Bartłomiej Pawłowski, a więc jest szansa, że zaliczą jakieś minuty, w jednym z jutrzejszych meczów kontrolnych. Nieoficjalnego debiutu powinien się również doczekać Polydefkis Volanakis.
Sparing z Duklą Praga jest zaplanowany na godzinę 9:00 czasu polskiego, natomiast pierwszy gwizdek w meczu kontrolnym z CSKA Sofia powinien wybrzmieć o godzinie 15:00. Transmisję z przebiegu obu spotkań będziecie mogli śledzić na Widzew TV, relacja Live będzie dostępna na łamach WTM.
Oby obyło się bez kontuzji bo skład już mamy już mocno przetrzebiony a transferów brak.
Żadnych transferów nie będzie,chyba że na biegu prawy obrońca z łapanki,tak jak grekosłowak.Teraz jak zwykle będą czekać trzy tygodnie na wyniki badań kontuzjowanych,gdzie w innych klubach trwa to dzień lub dwa i wtedy ewentualnie zaczną się zakupy przebranego szrotu.
nie tylko kontuzje bo Kastrati i tak miał odejsc….
Wiec jzu dawno powinien byc 2 prawy obronca tak samo jak stoper przy wiadomym odejsciu Hajrizego bo greka nawet nie zaliczam do wzmocnien…
Nie jestem optymistą po meczu z Lubinem
1-3 z Duklą
1-6 z Cska
Obym się mylił ale jak tak będzie , może w klubie przejrzą na oczy ,jaką dysponujemy kadrą.
Następny przykład smykałki do interesów i znajomości w zarządzaniu drużyną. https://www.goal.pl/transfery/arka-gdynia-oferta-liga-belgijska-karol-czubak/
jak Pawłowski i Hamulic moga zagrac skoro dopiero od poniedziałku zaczeli normlany trening???
dwa sparingi z 4 obroncami… plus mlodzik Gajewski!
idziemy w góre…. panie Stamirowski ale finansowo!
Ja bym podpowiedział filozofowi, żeby wykorzystać pietę achillesową CSKA, czyli ich prawą obronę, na której gra Turitsov, czyli zawodnik, który w oczach Wichniarka był słabszy od Kastratieg. Znając już potencjał Kastratiego, należy skierować nasze ataki na tą stroną i wykorzystać fakt, że CSKA ma tam w składzie słabszego zawodnika od Kastratiego! Jeżeli filozof odpowiednio przygotuje taktykę naszej gry na Turtisova, to o wynik możemy być spokojni. Jedynie żal, że gong nie gra na naszym lewym skrzydle, bo w tej sytuacji, mając tyczkę do miniecia na obronie, to mógłby być pogrom CSKA.
Pn był niestety droższy, tak więc, u nas droższy znaczy gorszy.
gdzie transfery ?, czy juz sa dogadani na sprzeraz udzialow dla Panattoni ? czy wlasciciel odda klub ?